Puszyste dziewczyny są dyskryminowane przez facetow

takie proste nie jest, ale to tylko przez ciezka prace mozna do czegos dojsc. uzalanie sie nad soba raczej nie prowadzi do niczego

ja pier*** ile jeszcze założysz takich tematów?! :O ludzie no ile można...

Apostoł---> uwielbiam Cię:D:D:D

Pieprzysz aż się dymi. Tak, owszem, niektórym jest trudniej. To nie znaczy, że się nie da. Tylko trzeba chcieć. Tak, otyłym jest się z wyboru. Tobie się po prostu nie chce wziąc za siebie i wymyslasz sobie tysiąc samusprawiedliwień. Polecam siłownie 4 razy w tygodniu i dietą poniżej 1000 kcal. KAZDY schudnie. I nie pieprz o przemianie materii, bo wiem coś o tym. Chcieć to móc. Coś jadła w święta, że ci przybyło? Bo ja byłam na diecie i jestem na niej cały okrągły rok bez przerw i wykrętów. Jedni mają w życiu leżej, drudzy trudniej, ale to nie znaczy, że mają się opychać i wypłakiwać na forum.

...moze nie od razu getto! A chcialabys chlopaka co by wygladal przy Tobie jak pól wrobla? Bez urazy...

Jeszcze jedna rzecz: ten temat o twojej nadwadze juz zakladasz n-ty raz. i za kazdym razem wszyscy pisza ci to samo: ze musisz zaczac cwiczyc jezeli chcesz zrzucic kilogramy. skoro tak pisza wszystkie osoby pochodzace z roznych stron Polski i byc moze spoza ich granic to musi byc w cos tymbowiem niemozliwe jest by wszyscy uknuli sobie jakis spisek przeciw tobie.

India west=> a dziękować serdecznie... ;)

błyskotliwy facet to rzadkość dzisiaj. tylko pozazdrościć Twojej żonie;) do zobaczenia:)

dlaczego każdą szczuplejszą od ciebie dziewczynę nazywasz anorektyczką czy wieszakiem? Nie popadajmy w skrajności-obok grubasków są jeszcze te w sam raz i poprostu szczuple, zdrowe ale bez tluszczu.Anoreksja to choroba-wg. ciebie wszystkie chudsze od ciebie są chore? A gust?cóż...może nie mialaś powodzenia bo się poprostu im nie podobalaś. Może następnym razem trafisz na kogoś kto lubi pulchne panienki.Tego ci życze.

\"ja mam 165 cm i ważę 98 teraz chyba już 99 kg po świętach wiec nie porownuj proszę....\" Na litość Boską wez sie za siebie!!!Czy Ty sie dziwisz facetom??Jesli mają do wyboru jakas babkę(nie koniecznie anorektycznke) i hipopotama to raczej wybiorą normalną czyż nie? Napisałam tak wrednie tylko po to by Cie oblać zimną wodą i uświadomic,ze z takim wygladem to masz raczej marne szasne na znalzienie chłopkaka!!! Jest nowy rok,wez sie za sibie ,schudnij chociaz te 10 kg do wiosny i już bedzie lepiej! Trzymam kciuki i pamietaj,ze najlepsza dieto to NŻ=NIE ŻRYJ!:)

dla faceta - nigdy się nie odchudzisz ! :D ale jeśli twoja najlepsza przyjaciółka zacznie niesamowicie chudnąć "w oczach" - uwierz mi - zrobisz wszystko, aby jej dorównać ! wiem, co mówię, bo przez to przechodziłam! - straciłam jakieś 30 kg, przestałam miesiączkować, straciłam zdrowie i nerwy, włosy wypadały mi garściami, a co najażniejsze straciłam PRZYJACIÓŁKĘ - od tamtego czasu przytyłam, niestety, ale miesiączka wróciła (po roku !!!!) Wiesz mi, wolę być troszkę przy kości, ale szczęśliwa, normalna, a przede wszystkim ZDROWA , zjeść ze smakiem na śniadanie: jedną bułeczkę z serem i ogórkiem lub pomidorkiem i z kawą z mlekiem ... niż żyć w ciągłym stresie i głodzie , który nie przynosi nic dobrego ... być może źle się odchudzałam, jednak się nie głodziłam! - a pomimo to straciłam zdrowie, nerwy i coś jeszcze :( pozdrawiam cieplutko :) Życie masz tylko jedno, zastanów się jaki facet jest wart Twoich poświęceń ???? Żaden! Jeśli zechcesz się odchudzać - zrób to wyłącznie dla siebie :) no i z głową ! :)

Taki jeszcze tylko jeden wniosek przyszedł mi do głowy - któraś z dziewczyn juz wspomniała - o diecie łacznie ze swietami . Sama uważam co i ile jem żeby wage utrzymac. Staram sie regularnie ćwiczyc - troche wyrzeczeń to kosztuje i szlag mnie trafia jesli ktos mnie obwinia za taka czy inna figure , bo ja kur... na to pracuje , a nie siedze na d.... :O

sploszyliscie biedną pusie:P

poza tym ludzie ci tu dobrze radzą że masz ćwiczyći przejść na dietę a ty im tylko ubliżasz idż do lekarza to dopiero zobaczysz jaki dostaniesz opierdol za to że nie ćwiczysz i nie odchudzasz się -ciekawe czy wtedy powiesz ze cie dyskryminują nadwaga to przede wszystkim problem zdrowotny a nie czyjeś estetyczne widzimisie - bez faceta możesz żyć, za to z miażdżycą długo nie pociągniesz

proponuję bojkotować jej kolejne topiki...

\"przeciez nie ma ludzi puszystych z wyboru\" - a właśnie że są - to ci którzy siedza przed kompem/TV/czymkolwiek i nic nie robią. Sama taka byłam kilka lat temu, ale \"coś mnie ruszyło\" i w kilka mies. schudłam kilkanaście kg., zaczęłam chodzić na imprezy (wczesniej w ogole nie chodzilam) i po 2tyg (!) poznalam swojego pierwszego faceta, więc jednak można, no ale moze nie jestes zbyt mocno zmotywowana skoro nie robisz niczego poza publicznym użalaniem sie nad sobą.

chyba setny topik na temat jaka ona samotna i biedna.do tej pory schudłaby już 20 kg. Sorry, ale upierdliwy z ciebie tłuścioch. Po za tym puszysty to może być kotek albo piesek a nie człowiek.Czlowiek może być gruby albo spasły .Wez się za zycie spaślaku jeden.

---> pasadenka i taką postawę chwalimy i nie zapominajmy że najlepszym sposobem na schudnięcie jest ostry seksik z silnym mężczyzną, który nas weźmie w obroty a ty pusia to niestety puszysta nie jesteś - puszysta być była jakbyś ważyła 20 kg mniej :(

dziewczyna zzaklada n ty topik i cieszy sie ze tyle ludzi odpowiada

tłusty,pusty , spaślak.

"Staram sie regularnie ćwiczyc - troche wyrzeczeń to kosztuje i szlag mnie trafia jesli ktos mnie obwinia za taka czy inna figure , bo ja kur... na to pracuje , a nie siedze na d..." Widzisz pusia, na tym to polega. Owszem, są chude laski, co się mogą bezkarnie opychać hamburgerami. Ale wiele znas, bardzo wiele, tych z przyzwoitą figurą, ciężko na to pracuje. Anorektyczkom dziękujemy, nie o to chodzi. Chodzi o mądrość, dbanie o siebie, zdrową żywność i ćwiczenia. Czekolada, cukierki - nie dla mnie od lat. Na siłowni pocę się kilka razy w tygodniu. I dlatego wkurzają mnie osoby takie jak ty. Użalające się nad sobą, a tak naprawdę nie potrafiące wziąć się w garść. Wiem, co mówię, bo sama ważyłam kiedyś w życiu 80 kg. Dawno na szczęście. Da się, zapewniam cię. A ty tylko obwiniasz świat, facetów, ankorektyczki, przemianę materii, hormony i kto wie co jeszcze.

widze kolejne topiki zakładane przez durnowatą Pusię.Co za kretynka.

każda laska co normalnie wygląda to anorektyczka .Żal jej tłuste dupsko ściska.

pusia, nikt cie po główce nie pogłaszcze i nie powie że jesteś piękna bo niestety nie jesteś- jesteś gruba a nie puszysta i nie lepiej coż zrobić ze sobą zamiast pierdolić smutki na forum?Ja wiem że można schudnąć.Nikt nie usprawiedliwi tu twojego lenistwa i przestan się nad sobą użalać.pewnie na pocieszenie pójdziesz coś zjeśc nie? Słabizna:/

India west=> Niedługo składam powód o rozwód... na 98,5%. Chyba że stanie się cud (1,5% to bardzo optymistyczny margines). Więc nie masz co zazdrościć :P

Mnie się wydaje, ze ta cholerna Pusia to jest prowokacja. Przeciez na poczatku jej sie wzrost zmieniał, zanim się ostatecznie zdecydowała... a jeśli to nie prowokacja, to przypadek dla psychiatry :o

Pusia nie dość ze gruba to jeszcze głupia

wzrost jej sie zmienia w zależności od lokalnego natężenia pola grawitacyjnego - to normalne przy tej wadze Pusia nie jedź na Śląsk - bo znowu jakiś górników zasypie :(

Apostoł---> bardzo mi przykro. mam nadzieję, że jednak stanie się cud i jakoś ułoży się między Wami. Rozwód nie należy do najprzyjemniejszych sytuacji. Może są jeszcze szanse na wspólne szczęście...

silo nieczysta!