Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rafija

wystawił mnie w sylwestra

Polecane posty

Gość smutna*ja
dziewczyny powiedzcie mi co ja mam robić,...źle mi bez niego ale nie popuszcze. Ryczec mi sie chce.....bo jesteśmy ze sobą 5 lat.....wszystko pokupowane do mieszkanka...tak się cieszylismy z tego.....Co z tego ze pisze, dzwoni........ja już głupieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawa zastrzezone
NIE MA ŻADNEGO WYTŁUMACZENIA DLA TAKICH FACETÓW WNIOSEK JEST JEDEN : ONI WAS ANI NIE KOCHAJĄ ANI NIE SZANUJĄ !!!!!! WIESZ CO MÓJ FACET ZROBIŁBY W TAKIEJ SYTUACJI ?? POJECHAŁ DO DOMU ODWIEŹĆ SAMOCHÓD, WYPIŁ BY TE 3 KIELISZKI SKORO MUSIAŁ I CZYM PRĘDZEJ WRÓCIŁ DO MNIE BO MNIE KOCHA !! P.S nie wierzę w to, że tak nagle zaliczył zgona bo sama piję i da się wyczuć kiedy masz dość i kiedy musisz przestać wiec on najwidoczniej nie chciał przestawać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyny o nicku
smutna ja ---> wybacz mu jasne tylko nie płacz jak nastepnym razem zrobi to samo a zrobi na pewno bo skoro zachowal sie jak cham w noc sylwestrowa i olał Cie to podejrzewam, ze jeszcze nie raz tak sie zachowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
w każdym sms-ie mnie przeprasza........ale co mi po tym. Stwerdził ktos, ze mnie nie kocha....ok może i tak, ale po co byłoby kupno mieszkania, rozmowy o dziecku, wspólne planowanie.....Dał mi wolna rękę w urządzaniu.....chce abym ja o wszystkim decydowała itp. Pogubiłam się wtym wszystkim.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
chyba mam spóźniony refleks dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyny o nicku
bo zdobyl Cię i pewnie jest z tego dumny a zdobyl to nie jest rowne z tym, że kocha teraz pewnie wysyla te smsy bo jest na 100 % PEWNY, że mu wybaczysz tak czy siak kopnij go w dupe bo on na ciebie nie zasluguje !! co to za facet, ktory po 5 latach robi takie swinstwo że chleje sam w sylwestra ?? przeciez wtedy kiedy on pil to na pewno nie myslal o Tobie i nie zastanwaial sie co bedzie jak do ciebie nie przyjedzie a musisz jeszcze pamietac o tym, że po alkoholu ludzie mowia prawde i zachowuja sie tak jakby nie zachowali sie gdyby byli trzezwi i skoro Twoj facet po alkoholu mial Cie w dupie to mozna podejrzewac, że na prawde tak jest ale wiesz dajesz mu sie ruchac, mozesz byc jego potencjalna zoną, urodzic mu dzieci itd itp a on bedzie cale zycie traktowal cie jak zonę a na boku bedzie mial kochanki i nie bedzie cie szanowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
smutna_ja masz troche inną sytuacje niż ja skoro już zaszliście tak daleko, to może daj mu szanse ja sie obawiam,że mój mnie będzie dalej lekceważył, ale twój może popełnił błąd ja do tej pory nie planowałam z nim przyszłości, spotykamy sie, spędzamy razem czas, myślałam,że to już poważny związek, ale teraz nie wiem czy on tak myśli ale Ty masz więcej do stracenia, jeśli cie kocha i szanuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieska
a co ja mam robic odzywac sie do nirgo skoro mi mowil ze chce odpoczac czy lepeij nie??co radzicice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyny o nicku
ej moja kolezanka tez miala faceta, ktory kupil i wyremontowal dla nich wspolne mieszkanie i niby wszystko bylo cacy a po kilku miesiach moja kolezanka odkryla, że on ma na boku inna laske i jak go przycisnela to wyznal jej, że byl z tamta jeszcze przed kupnem tego mieszkania wiec sama widzisz ze wspolne zamieszkanie nie oznacza wcale. że facet jest idealny, kocha cie i chce byc z toba do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem tak..wybaczcie im...po co niszczyc tak syzbko cos..zoabczycie jezlei znow cos wam odwali, towtedy pomyslcie czy to bylo naumyslnie..... jezlei kochacie, walczacie o to i postawcie warunki im!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
wiem, że on sobie mysli że mi przejdzie, że mu wybaczę, na tyle go znam.........ale przeciezx nie odzywam sie do niego, nie mam zamiaru narazie ....dlatego tez napisałam do Was, bo sama nie wiem co robić....Uwierzcie, ze nie jest tak łatwo przekreslic tyle lat, od zawsze robił dla mnie wszystko, myślal przede wszystki o mnie.....Wiem ,że nie powinnam mu darować, tego co zrobił....i chce sie tego trzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
i tak robie...ale nie wiem ile wytrzymam.....wiem że musze być twarda....niech poczuje że mnie traci......Najgorsze jest jeszcze to, źe szef wysłał wszystkich na urlop do końca tygodnia.......a ja chyba nie umiem odpoczywac, stałam się chyba pracoholiczką, a przeszło to na mnie od niego, ciągle gonimy za pieniedzmi......Lepiej mieć normalne zajęcie, bo co dają spotkania ze znajomymi...jak w głowie tylko jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez piniedzy nie da sie zyc, ani miec wspanialych wakacji...wiec wiesz..wszytsko z glowa..zeby nie przesadzic..praca moze byc tez hobby..tylko zeby hobby nie bylo praca, pamitaj o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
wiem, wiem...ale dzięki. Dla nas zawsze było i jest najważniejsze uczucie, rodzina.......mój facet jest typem, który wszystko chce mi zapewnić i zeby nigdy nie brakowało na nic pieniążków,ale co tam praca.......nie ona jest tu problemem:( jakie te zycie jest głupie, ciągle jakieś przeszkody.....ile trzeba mieć siły w sobie:( mam metlki w głowie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja etz mam ciekzie zycie i to nie tylkouczucioe..ale wierze ze keidys los mi odda to co zabral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...groosia
Moze naucz się poprawnie pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
złamałam się. mamy sie spotkac i pogadać, ale on już sie domyśla,że mu daruje... zero konsekwencji i kregosłupa ? prawda? :( niestety jestem choleryczką i jak mnie coś wkurzy, to daje to odczuć z siłą tajfunu, a potem szybko mi przechodzi a miałam mu dać zdrową nauczkę, żeby mu więcej nie strzeliło do łba mnie zlekceważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
smutna*ja a ty sie jak trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
rafija.....a czy to był jego pierwszy wybryk? skoro juz sie złamałaś, postaw mu warunek, że jeśli jeszcze raz zachowa sie w taki lub podobny sposób to koniec z Wami...wiem że nie jest to łatwe, jesli sie kocha....... Ja jak narzie trzymam się jakoś, nie odbieram jego telefonów, nie odpisuje na sms-y,wyłaczam telefon....bo nie chce jeszcze i nie wiem czy w ogóle powinnam z nim gadac.......Dziś spotkałam sie ze znajomymi naszymi.......podobno wszystkim naszym znajomym z paczki już powiedział jak zachował się w stosunku do mnie (że nie dojechał)...po prostu mnie uprzedził...i wiem jaki ma w tym cel........chce aby znajomi na mnie wpłyneli, abym go nie rzucała...Co o tym myslicie,no i co ja mam już o tym mysleć;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
hej jesteście...........rafija...jestes na spotkaniu, czy jak?!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
kurcze, ile dam rade jeszcze przetrzymac....czy mi się uda... własnie przed chwilą znów napisał...kolejny raz przeprasza,i co z tego...kolejny raz miłe słowka i że mu przykro itp.......cholera, co robic:(brakuje mi go strasznie,ale nie chce się łamać...pomożcie:( co miało znaczyc, to że wszystkim powiedział o swoim błedzie...jak myslicie?nigdy nie był wylewny.....nie gadał o naszych sprawach...a co za tym idzie o tym co jest nie tak...coś musi w tym być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
niee, zgodziłam sie spotkać i pogadać, ale nie dziś zresztą wieczorem tego pożałowałam o czym tu gadać? bezczelnie sie zachował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafija
w sumie pierwszy, tzn. czasem nie wszystko grało, ale jakoś sie docieraliśmy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
rafija...co takiego zrobił? to nawet się nie spotkaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna*ja
mój facet koljny dzień, pisał, dzwonil...a ja nic......dopiero przed godzina napisałam mu: Żeby przemyslał na powaznie czy ostatnie 5lat ze mna cos dla niego znaczą...i czy ma mi cos innego jeszcze do powiedzenia, prócz ciągłych przeprosin o sylwestra........ Na to On, czy mozemy się jutro spotkać i pogadać.......boje się, bo nie wiem co chce mi powiedzic.....jak myslicie, prosze powiedzcie mi jak to wygląda z waszego punktu widzenia........czy to może byc to najgorsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cristin
smutna*ja-nie wydaje mi się, ażeby miał Ci powiedzieć cos złego, bo niby skąd...przeciez próbował sie do ciebie dobić, przez cały tydzień. Trzymaj sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×