***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Kilka słów zawsze mile widziane :)

Wiem, że to dziwne, ale fotograf to nasz znajomy i powiedział, że ma tyle zleceń, że njaszybciej to za dwa miesiace sie wyrobi z fotkami i video :-( nO CÓŻ POZOSTAJE CZEKAĆ

HM.... A może zmienimy nazwe topika? I ktoś do nas dołączy?

Halo Ochotka

Jak na razie to towarzystwo pomalutku się wykrusza :(

ja tak trochę z przyzwyczajenia...

zjeebaana z ciebie dziewczyna

no

Dzień dobry wszystkim. Ja dziś po pracy jadę z męzem do rodziców więc jakbym się nie odezwała to życzę miłego weekendu.

Pozdrawiam z centrum Polski :)

juz wróciłam. Pozdrawiam. mam dużo do opisania - tylko chyba nie mam komu :(

Sierpniowa, Ochotka, Tasia, Fas-olka - gdzie jesteście?

Jestem. :-( od czasu do czasu :-(

Pisz Alice ja poczytam

Witam:)) niestety ja żadko sie odzywa bo nie mam czasu w pracy a w domu no cóż chcialam przenieść internet ale sie nie da...robią problemy więc pzrez rok w domu internetu mieć nie będziemy:(( ale jak jestem w pracy tak jak teraz i mam chwilkę czasu to czytam tylko nie zawsze jest czas zeby coś napisać.. wszystkie już poowychodziłyśmy za mąż teraz trza zrobić jakiś topik i jak po slubie albo ślub ślub i po ślubie:)) u nas już dzisiaj 116 dni. czas strasznie szybko leci zanim sie obejrze a będzie rok... ale u mnie jak narazie w małżeństwie bardzo dobrze nie ma co narzekać czasem są spotkania 3-go stopnia i sie ścieramy w pewnych kwestiach ale jest dobrze:)) wiecie co miałam badanie gastroskopii iiii okropne to badanie jest!!!!!!!!!po prostu straszne chociaz pewnie są gorsze............... a to taka dygresja była.. Zycze wszystkim miłego dnia mimo ze za oknem deszcz.

alice ja tez jestem wiec napisz

Mam chwilkę więc coś bazgrnę. Przede wszystkim moje życie zaczyna ulegać zmianom. Zaczęło się od zamiany wizerunku - moja fryzjerka poszalała. Postaram się wysłać jakieś fotki. Poz drugie postanowiłam odstawić tabletki antykoncepcyjne w celu uregulowania organizmu a w konsekwencji przed dzidziusiem. I przede wszystkim postanowiliśmy z mężem zostawić pracę i wrócić do rodzinnego miasta i tam zacząć wszystko od nowa. Decyzja o tyle odważna, że tu mamy już bardzo dużo, a tam domy rodzinne perspektywa mieszkania z teściami ale też rodzina, która pomoże w wychowywaniu malucha. Ale liczę na to, że wszystko jakoś musi się ułożyć. Liczę na wasze kciuki. Pozdrawiam Was.

Wiatam:)) alice faktycznie sporo zmian..to dobrze.Jeżeli lubisz zmiany to wyjdzie Ci to na dobre. i dzidziuś super!!!!!Zazdroszcze takich decyzji. Ja sie ciągle boje.boje sie zajść w ciąże boje sie tego ze mogę zostać mamą chociaż w głębi chyba bym chciała. Ja np każdą zmianę ostro przeżywam przeprowadzkę tez przeżyłam jak głupia. Nie mogłam spać w nowym domku nie chciało mji sie sprzątać i wogóle byłma beznadziejna. na szczęście wszystko powoli wraca do normy. decyzje decyzje decyzje. W swoim zyciu podejmujemy różne decyzje wazne zeby być z nich zadowolonym a nie myśleć co by było gdyby ja taka jestem i to nie jest dobre. ważne alice jak już podejmiecie ostateczną decyzje nie żałuj nigdy!!!!!!! miłego dzionka

Tasiu - dzięki To nie jest tak, że nie boję się zmian, wręcz przeciwnie - boję się bardzo, ale przy kalkulacji korzyści i strat -tych drugich wyszło duużo więcej. A maleństwo - myślę, że jeczcze poczekamy - ale organizm musi być przygotowany ;)

Alice - u mnie tez zmiany. Zaczęłam nową pracę. Teraz pracuje w dwóch. Jestem nauczycielka w szkole. I wczoraj tez mój fyzjer poszalał - jestem w wersji ciemny blond

Witaj . Gratuluje nowej pracy. Domyślam się, że będziesz uczyc? Czekam na zdjęcia tego szaleństwa fryzjerskiego. Ja dzis też podeślę Wam zdjęcia. Ciekawe co dzieje się z Sierpniową? Miłego dnia wszystkim

Sorki - pytanie miało być czego będziesz uczyć - jeśli można wiedzieć. Tasiu - odezwij się.

Jestem jestem :)) Zmiany zmiany u mnie w sumie tez zmiany w nowym mieszkaniu sobie mieszkamy jak już pisałam wcześniej chyba:)i nawet wiecie co ja gotuje!!!!!! codzinnie rano sobie wstaję troszkę wcześniej i męzusiowi gotuje obiadek nawet mi to przyjemność sprawia. ja dzidziusia narazie mieć nie chce i nie moge zresztą podobno szew sie musi dobrze zagoić zeby mogł sobie brzuszek rosnąć:) raz bym chciała być w ciąży raz nie sama nie wiem. chociaż narazie to cieszymy sie soba i różnymi rzeczami i przyjemnościami z tym związane. jest dobrze i nie ma co psuć. Ja też sie boje kadych zmian w moim życiu bardzo sie boje ja musze mieć poukładane wszystyko od początku do końca a jak coś sie burzy to panikuje a to nie wychodzi na dobre ani mnie ani mojemu Tomeczkowi!! ochotka uczysz w szkole nie wykańczaja Cie dzieci? Ja też kiedyś chciałam iść na pedagogikę ale jakoś mi nie wyszło i siedze w komputerach ale to też bardzo lubię!

no i oczywiście czekam na zdjęcia!!

No proszę - jak chcą - to potrafią kilka słów napisać :P Tasiu - to chyba ja na nauką gotowania uderzę do Ciebie. Bo u nas to gotuje maż - a ja robię to co robię najlepiej - ZMYWAM! :) Tak jak pisałam - zdjęcia po południu z domku wyślę. A - na 99% składamy w tym miesiącu wypowiedzenia w pracy i będziemy tu do końca października. A dalej jakoś musi się ułożyć.

Uczę w szkole przedmiotów zawodowych czyli budowlanych a dokładnie projektoweania ( bo jak juz wczesniej pisałam jestem inż. bud ) Dodatkowo kończe robić studia podyplomowe z pedagogiki, ale zupełnie mnie to nie kręci :-( Ae cóz - taki jest wymóg by uczyś w szkole.. Jestem w szkole na pół etaatu, a przez reszte dni pracuje tam gdzie do tej pory czyli w biurze pprojektowym.

Jeśli chodzi o fotki to najprędzej te ze ślubu wyślę. Niestety nie mam nawet aparatu w komórce żeby zrobić fotki :-(

A ja bym chciała wyjechac wyjechac i zapomniec o wszystkim o pracy o budowie o problemach ze zdrowiem ale niestety zyje w takim państwie ze zawsze na coś innego jest potrzebne i na przyjemności już nie wystarcza. Lekarz mi zalecił wyjazd odpoczynek ale niestety nie chciał nam zafundować takiego wyjazdu a szkoda :( czekamy czekamy na fotki ze slubu ochotki i nowej fryzury alice:)

hello babeczki, wrocilam!!!! Litwa piekna jest i chociaz niezle nas zmrozilo, to caly czas swiecilo piekne slonko i zobaczylismy duzo fantastycznych miejsc:-) Polecam wybrac sie tam a szczegolnie do Wilna! Kilka fotek podesle potem no i czekam na te wasze obiecane z nowych fryzur:-) Ja tez wybieram sie do fryzjera w przyszlym tyg. bede skracac ale bez szalenstw, zreszta zobaczymy...;-)Pan doktorek tez sie przymierza do obciecia wlosow... Alice no a u ciebie to zawrot glowy...wow! coz za decyzje! trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po waszej mysli! Dziewczynki drogie pozdrawiam serdecznie i odezwe sie jeszcze wieczorkiem, papatki