Czzy prawdziwa miłość się w ogóle zdarza?

:( ... Wiecznie coś jest nie tak. Każdy ma w sobie coś denerwującego.... coś co sprawia, że cięzko tą osobę pokochać.

tak, to też już slyszałam

no jak ty sobie jakieś ułudy z romansideł wyobrażasz to pewnie że takiej "miłości" nie ma każda prawdziwa miłość to miłość do drugiego, prawdziwego człowieka, z wadami i zaletami

jednak powiem ci jak było u mnie: byłam bardzo wymagająca i na dodatek wolałam być sama, nie szukałam miłości, ale gdy trafiłam na "tego jedynego" okazało się, że mimo że ma szereg wad, z których za jedną tylko innego mężczyznę od razu bym skreśliła, chciałam z nim być i jestem

to co? czy ty jesteś bez jednej choćby uciążliwej i upierdliwej wady???

Pytanie z dworcowej pijalni piwa z filmu\"Miś\" rzucone mimochodem w dialogu między Stanisławem Paluchem a Wiesławem Dyrmą

za cos tylko mimo wszystko...dopiero wtedy to prawdziwe uczucie

twoim zdaniem to jaka ?

wiesz co na to pytanie odpowie ci tylko ktoś kto ma pewnie już 60-70 lat i swoje przeżył...inni tego nie wiedzą

tylko my tęsknimy za czymś takim, co się nigdy nie zdaża. Trzeba się z tym pogodzić miłość to banał...

ooooooooo chyba kogoś skrzywdzono

Nie jesteś dziwna, poprostu nie jestes taka jak większosc kobiet,które to traktują byle facecika jak dar z niebios . Życze cie zbys spotkała kogos kto bedzie do Ciebei pasowal.

polać ODP dobrze gada

nie, nie skrzywdzono umocniono. Teraz jestem silna.

a ja wierze w milosc...bo kocham...i jestem kochana.a te wady ktore widzialam po jakims czasie gdzies zniknely nawet o nich nie pamietam dzis