Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutenka ***

Tak bardzo bym chciala byc juz narzeczona...ale niestety nie jestem...

Polecane posty

Gość no widzisz biedaczko
zesikać się można ze śmiechu, jak się czyta te wasze wyznania, że nie ma nic ważniejszego w życiu, jak być żoną, czyjąkolwiek. A czy nadal jesteś dziewicą? bo jak nie, to dla następnego potencjalnego narzeczonego już nią nie będziesz;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ***
nie tak po prostu zapytalam...bo jak porownuje siebie do innych dziewczyn to mi sie plakac chce...sa juz szczesliwymi mezatkami,narzeczonymi,maja juz dzieci a ja ? :( na razie nie mam nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ***
do no widzisz biedaczko--->>>jak moge byc dziewica jak jestem z chlapakiem 4 lata i strasznie sie kochamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież masz jeszcze czas.masz dopiero 21 lat.korzystaj z życia ze swoim chłopakiem dopóki nie macie obowiązków.ja czasem też bym chciała wyskoczyć na jakąś dyskotekę ale jak można z takim brzuchem...?ale i tak jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ***
wiesz co aga chetnie bym sie z Toba zamienila wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie masz nic??????????????????????????? przeciez masz tak wiele.... masz mezczyzne ktorego kochasz i ktory kocha ciebie!!!!!!! to jest najwazniejsze...... a nie jakis pierscionek... rozejrzyj sie dookola, chocby na forum ile jest sfrustrowanych, zdesperowanych dziewczyn ktore na sile szukaja sobie faceta... docen to co masz... nie szukaj szczescia na sile, ono samo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz biedaczko
Normalnie. A no widzisz, dla następnego już dziewicą nie będziesz. To dlatego tak Cię pili, żeby ten Cię wziął, bo boisz się, że następny nie zechce, bo nie jesteś dziewicą? Biedne dziewczęta, biedne... :D Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yufuyf
what??????????????? ta maluteńka czy jaka tam mała naprawdę w wieku 21 lat chce być żoną, mieć dziecko itd??? ze wsi to jakiejś maleńkiej czy inny diabeł? bleah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 lata mam
Czuje sie staro przy Was jak to czytam. Mam 23 lata, faceta od ponad 4 lat ale jakos mi nie spieszno... Nie jest mi to az tak potrzebne, a Wy macie 21 lat!!! Musicie chwytac zycie jakie jest, a nie zastanwiac sie nad pierscionkiem! Trzeba sie poznawac teraz, gdzies razem jezdzic, zwiedzac, doswiadczac tego swiata. Chyba Wam sie konkretnie nudzi w tym zyciu, ja na nadmiar emocji nie narzekam, moze dlatego nie rozmyslam o zareczynach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 357 ma racje.... na wszystko jest czas, jestes jeszcze mloda (korzystaj z tego poki czas) a malzenstwo to nie tylko zabawa, ale takze obowiazki, odpowiedzialnosc nie tylko za siebie ale i za ta druga osobe. czy na pewno bys temupodolala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy człowiek jest inny
ma inne oczekiwania i nie ma uniwersalnych rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem
ja mam 27 i "dopiero" w czerwcu wychodze za maz zareczona od roku i wcale nie czuje sie staro bo w 21 za maz nie wyszlam :p czy juz koniecznie trzeba miec dziecko i wyjsc za maz po 20stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak.ale Ciebie też to czeka.nie martw się.przecież się kochacie macie przed sobą całe życie.ja czasami myślę że jak bym nie zaszła w ciążę to pewnie do tej pory by się nie oświadczył.chociaż mówił że chce to zrobić.Ty jesteż już z nim 4 lata i pewnie też na Twoim miejscu bym chciała.zaręczyny mimo wszystko umacniają związek i masz takie poczucie pewności.to nie tylko pierścionek ale też takie zobowiązanie wobec drugiej osoby że się z nią już zawsze będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 lata mam
malenka a ty sie uczysz, czy w domku siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ****
dzieki Wam dziewczyny za rozmowe :) szczegolne podziekowania kieruje do agi,karalucha i lachudry :) dzisiaj mam chyba okropnego dola bo wstalam rano i zaczelam ryczec...:(ze tak bardzo bym chciala a moj chlopak nawet sie nie domysli ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, w dzisiejszych czasach nawet slub nie jest zobowiązaniem.. do małżeństwa powinno się dojrzeć a nie brać ślub i rodzic dzieci, bo koleżanki już mają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ****
do 23 lata mam --->>>pracuje,w domku nie siedze :) a czemu pytasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do łachudry:według mnie slub jest zobowiązaniem to przysięga na całe życie, chyba że ktoś tego nie rozumie.jak będziesz wychodzić za mąż to sama to zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem, dla mnei to jest zobowiązanie na całe życie, ale jak widzę tyle rozwodzących się par, to nie wierzę, że każdy stając przed ołtarzem świadomie i dobrowolnie przysięga, a potem sobie nic z tego nie robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację.niktórzy przysięgają a i tak robią inaczej.to okropne.nie wiadomo komu wierzyć.mam nadziję że nas to nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 lata mam
Zastanawiam sie nad tym skąd takie myśli w tak młodym wieku:) No ale kazdy jest inny. Ty widocznie juz sie chcesz ustatkowac, ja w głowie mam jeszcze zdobywanie globu:P:P Mysle ze im mniej o tym bedziesz myślała, tym szybciej przyjdzie. Moja siostra tez szybko wyszła za mąż, zauwazam ze dziewczyny ktore juz pracuja i nie studiują bardziej ida w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiowałam a i tak o tym myślałam.to zależy dla kogo co jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutenka ****
ja chodze do szkoly fryzjerskiej,pracuje w sklepie,za duzo nie zarobie ale na moje wydatki starcza mamie tez pomoge..i juz chcialabym sie wreszcie ustatkowac z ukochana osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 lata mam
No dla mnie wazna jest naturalność w tym co sie dzieje. Wazna jest dla mnie MIŁOSC, nie zareczyny, slub, wesele. Dlatego to nie jest tak ze np. dla mnie wazniejsza jest kariera, ale uwazam ze nic na siłe. Nie bede pchała sie w zwiazek małzenski, skoro uwazam ze jeszcze mam czas na to, zwłaszcza w takim wieku. Jednak jak pisałam wszyscy sie roznimy. Chocby moja siostra:) Mi jest dobrze jak jest, czuje sie bezpiecznie, kochana i nic wiecej teraz nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×