Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agullla

mój ojciec mnie zwiódł

Polecane posty

Gość agullla

Nie mogę sobie poradzić. Mój ojciec okazał się zupełnie innym człowiekiem niż myślałam. Moja mama nie raz przez niego płakała chociaż nie wiedziałam dlaczego. Dla mnie zawsze był kochanym ojcem. A potem okazało się, że miał syna przed ślubem z moją mamą, z którym nie utrzymuje kontaktu. Facet mówi o nim, że jego ojciec nie żyje, bo co ma mówić, skoro "tatuś' tylko płacił alimenty. Zdradzał moją mamę. A teraz jest jeszcze gorzej. Mój autorytet padł. Czuję się podle - chociaż mam 30 lat. W obliczu tragedii, która wydarzyła się w rodzinie stoi po stronie ojca psychopaty, który dręczy swoje dzieci. Nie mam już siły. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partyALLnight
Przykre, ze musialas zyc w takim zaklamaniu ( chodzi mi o to, ze rodzice nic Ci nie powiedzieli o Twoim bracie), dlatego ja prawie zawsze stawiam na szczerosc, dzieki niej po prostu zycie jest mniej skomplikowane, latwiej sie zyje. Czy mozliwe, zebys poczula sie nie inaczej niz oszukana i rozgoryczona po tym jak wszystko wychodzi na jaw? Bo dla mnie nie to jest takie straszne, ze mial dziecko przed slubem z Twoja mama, ale to ze Twoi rodzice to zataili. No i caly wizerunek kochanego taty rozsypuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agullla
Wiesz, co najbardziej boli? Nie mam pretensji do matki tylko do ojca, że przez tyle lat utrzymywał to w tajemnicy. Tylko moje miasto jest małe i praktycznie dowiaduję się o różnych rzeczach od obcych ludzi. A poza tym okazuje się zupełnie innym człowiekiem. Broni mojego wujka, który po śmierci siostry mojej mamy dręczy swoje dzieci. To jest straszne. Nie znam tego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAUDIA SCHIFFER
MÓJ OJCIEC MIAŁ WPŁYW NA CAŁE MOJE ŻYCIE,IM JESTEM STARSZA TYM BARDZIEJ TO ODCZUWAM.TAKIE RZECZY NAD KTÓRYMI NIE PANUJE.WSZYSTKO CO ZROBIŁ MOJEJ MAMIE TERAZ JA OBAWIAM SIĘ ŻE KTOŚ MI TO ZROBI. NIE MOGE SOBIE Z TYM PORADZIĆ, CHYBA POTRZEBUJE FACHOWEJ PORADY,LEKARZA,ALE NIE WIEM KOGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partyALLnight
A rozmawialas z nim na ten temat? Powiedzialas mu co myslisz o jego postawie? Taty juz pewnie nie zmienisz, ale przynajmniej wyraz jasno swoje zdanie. I nie pozwol sobie na zbytnie martwienie sie tym, ze tak sie rozczarowalas ojcem. Widac, ze Ty jestes wrazliwa ossoba skoro tak to przezywasz. Moze zastanow sie jak pomoc kuzynom? Byc moze potrzebna jest interwencja z zewnatrz? Przeciez ta rodzina potrzebuje pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick zakryty
moze Twoj ojciec jest zwyczajnym socjopatą - przepraszam za określenie. Wiesz wydaje mi się, ze on przeżył w zyciu coś co zrobiło z niego socjopatę i Ty i Twoja rodzina poniosły tego konsekwencje. Ja swojego ojca zaczelam nienawidzic dopiero po jego śmierci. Mimo, ze oficjalnie okazywal, ze mnei i rodzenstwo kocha to czyny nie zawsze to potwierdzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agullla
Próbowałam pomóc, ale sama sobie z tym nie poradzę. Wszystko jest na moich barkach- to jest najgorsze - oni do mnie dzwonią z każdym problemem. Sama jechałam po kuzyna w nocy z Elbląga na Hel jak ojciec wyrzucił go z domu. A z moim ojcem nie chcę rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partyALLnight
agulla ja juz ide spac, nie wiem co Ci poradzic...Nie Twoja wina, ze ojciec jest taki, wiec nie zamartwiaj sie i po prostu skoncentruj na swoim zyciu. Ale jezeli bardzo to przezywasz moze zastanow sie nad wizyta u psychologa? Najbardziej w tym wszystkim zal mi Twojego kuzynostwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agullla
Do nick zakryty - tak - mój ojciec stał się socjopatą za sprawą swojej matki. Niestety. Żadna kobieta nie była dla niego dobra. A teraz żaden facet nie jest dla mnie dobry (wg mojego ojca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×