Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miss smith

Czy mężczyna, ktory kocha, moze zwyzywać kobiete?

Polecane posty

Gość miss smith

moj narzeczony wpada w furie z byle powodu i wyzywa mnie wtedy o dziwek, kurew. nie moge sie polapac, czy czlowiek ktory kocha pozwolil by sobie na takie slowa. ja nigdy w zadnej sytuacji nie nazwalam go brzydko. prosze o wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svfd
to raczej jakaś patologia, dla mnie nie do pojęcia :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sumaszetszyj
Mężczyzna, który kocha, to mężczyzna, który kocha. Dlaczego mu dałaś powód do tego, żeby Cię zwyzywał? Znajdź sobie faceta, który panuje nad emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
facet ewidentnie ma problem z emocjami :-o teraz cie wyzywa, pozniej moze byc gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss smith
powód - nawet nie wyobrazacie sobie jak kompletnie nieznaczący, natomiast reakcją jest dokladnie jak napisalam - furia, to nawet nie złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss smith
tak, powinien byc koniec. wpadlam w depresje, a tak byc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
nastepnym etapem moga byc rekoczyny i nie ma tu nic do rzeczy czy kocha czy nie, bo widocznie cie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochasz go?? ok... ale to nie jest powod by dawac soba pomiatac.... takiego delikwenta to bym do psychologa wyslala... to brak szacunku, a bez szacunku nie ma partnerstwa wiec jesli to jest Twoj narzeczony to sie zastanow czy chcesz sie na to zgadzac do konca zycia, bedziesz cierpiala.. przykre ale niestety jesli ktos ma ze soba problemu to nie powiniem wyzywac sie na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×