kochanie..

akurat :P za jeden moj usmiech:P;)

biedny jestes......... a wiesz............... ja też czekam na list od swojego (?) i nie pisze..........:(( jeszcze bidula w pracy......... pewnie się popłakam z samotnosci.... mogę pobeczeć w Twój rękaw........ ??

Przecież wiesz, że chciałabym jeszcze raz spróbować. W głębi serca marzę o tym.Ale już polubiłam swoją samotność. Czasem , gdy jest mi z Toba tak dobrze, zstanawiam się, czy Twoja miłość, tak ogromna, wystarczy nam na dobry początek? Czy jest ona w stanie oswoić mój lęk? Tak mi do twarzy z Tobą. Pomilczę chwilę, bo tak wiele dzisiaj Ci powiedziałam. Zaczekam aż udomowi sie moje wyznanie.Przekonam sie,co Ty na to.

widzę ją w sobie..gdy rozmawiamy.. siedzisz przy mnie.. nie potrafię na Ciebie spijrzeć jak na kogoś obcego..bo już od dawna jesteś dla mnie kimś bliskim.. pozwól mi się zbliżyć..poznać Ciebie.. wiem, że boisz się tego..zawsze mi powtarzasz, że nie zasługujesz na zbyt dużo od życia.. ale się mylisz..zasługujesz..na bardzo dużo.. na jeszcze więcej niż możesz sobie to wyśnić.. tylko otwórz serduszko i wpuść miłość..

nic tylko sie zakochac :D .... hmmmmmmm

kochanie.. pewnie, zawsze płaczesz.. a ja przytulam.. i usta moje delikatnie po policzkach łzy scałują..szpeczę ..wiesz o czym.. tylko zawsze.. oczyma duszy

R Dobrze Wiesz ze to juz nie ma sensu.. a dlaczego tak jest.. tez dobrze Wiesz..

czyli na gg tak naparzacie? :-P

Taaaaaaaaaa gg odpada;)

te netowe duszki.... potrafią czasami być zgubne R

milczenie..te momenty są tak intymne..jak sacrum.. siedzimy..tak daleko..a jednak blisko.. aż boli.. to więcej niż słowa.. czasem dotykam martwych rzeczy..klawiatura..tak jak by ona do Ciebie należała..jakby tą samą słowa Tew wystukane..tą samą.. a jednak inną..tak blisko.. że ta odległość aż boli..

Czyjes kochanie to netowe R tez potrafi byc ZGUBNE.

nie używamy gg.. nie chcesz tego.. a ja nie nalegam.. chcoiaż chciałbym tak więcej..

nie jestes.............:) traktuję je z przymrużeniem oka.........;)

Wiesz R przestan.. nie mam dzisiaj humorku..

ale uzywaliscie? (iśmy)?

dlaczego coś ma nie mieć sensu, jeżeli nie dotknęliśmy jeszcze tego naszego nieba? może spróbujmy? chciałbym Ci pomóc..chciałbym żebyś rozkwitła znowu..żebyś nie myślała o tym co było...ale o tym co TERAZ...

nie jesteś R. co mam przestać?...

oki R...........wchodzę w to zapodaj nr gg..............:))

`TERZAZ`.. to pojecie wzgledne.. teraz mysle o ...... i jezeli to TY to Wiesz o czym pisze.. ;)

...:) TERAZ to pojęcie względne..a teraz..jak i wcześniej..nie myślisz o mnie.. to wiem..ale i tak Cię kocham.. i nic na to nie poradzę..

Ty chcesz po prostu zajarac LM light, si?

R sam Wiesz ze to nie jest prawda.. WIESZ ze tak jest..

przepraszam za to..bo widzę, że drażnię..ale gdzieś chciałem swoje uczucia do Ciebie napisać..może znowu błąd? ..

Taaaaaaaa to nie tak:D jezeli to R to wie o czym pisze;)

jaracie LMy? ! ale jaja!! :-D la la la la la la

ciekawe.. hmm.. powaznie??

napisz do niej a to jakieś dialogi na forum robicie, choć nie powiem miło było poczytać

Taaaaaaa lalal fajna Jestes:D nic nie jaramy:D `jaramy` dziwne slowko. ;)

ja nic nie wiem..jedyną rzeczą jaką jestem pewny to moich uczuć do Ciebie..których nikt, ani nic nie zmieni.. wiesz..tak Cię kocham..że Twoja miłość..choć nieodwzajemniona..choć cierpię.. to dodaje mi skrzydeł..chęci.. codziennej siły do walki.. do tego, by Cię przekonać.. codziennie rano budzę się myślać o Tobie, i zasypiam myślać o Tobie..może dzisiaj?jutro? za rok? za kilka lat? może wreszcie zobaczę twój uśmiech..tylko dla mnie.. pragnę tego nad życie..a jeszcze bardziej pragnę..żebyś szczęśliwa była..może z kimś innym będziesz.. będę cierpieć..ale gdzieś, jakąś cząstką siebie będę cieszyć się razem z Tobą..