ZOSTAWILA mnie, a po miesiacu prosi o pomoc????

Wiesz...najpierw zadaj sobie pytanie czy ci jeszcze na niej zależy? Jeżeli tak to nie zaszkodzi pomóc. Wygląda mi na młodą kobietę (zaznaczam nie znam jej charakteru) i jeżeli jest jakaś szansa, że dotrze do niej, iż popełniła błąd, to zerwie z tym swoim menem. Jeżeli Ci na niej nie zależy, to po prostu powiedz jej że rekomendując ją w firmie po tym co zrobiła nie masz zamiaru tak głupio nadstawiać głowę.

to zależy na czym ci zależy bo jak ją znasz i uważasz że zawsze będzie cie mieć głęboko to daj sobie spokój i olej szybciej zapomnisz nie będziesz robić sobie zbędnych nadziei

ma 19 lat....

hah sam nie wiem ... z jedej strony zalezy mi na niej i wiem ze zrobila to bo nie widziala innego wyjscia .. psulo sie miedzy nami i uciekla do niego ale zdrugiej strony jak ona sie w nim rozkocha to bedzie miala to gleboko ze jej zalatwilem prace a ja tylko bede musial ja widywac i wyjde na blazna...

hmm ja bym tam pomogl.. wkurwilbym tylko jej nowego ze byly jej robote zalatwia :D hehe... :)

jakas lewa ta Twoja panna, skoro sama nie potrafi sobie roboty jako hostessa załatwić :p Z doświadczenia wiem, że nic prostrzego. W sumei mozesz zalatwic jej ta robote skoro sama nei potrafi sobei poradzic tylko zastanow sie, czy ona bedzie sie starala, bo jak nie to wyleci z agencji a ewentualne pretensje mogą być do Ciebie. Pozdrawiam

Olej laskę. Jeśli raz od Ciebie odeszła, to nawet jak wróci, odejdzie kolejny raz. To już nie jest Twój problem. A jeśli się jeszcze zastanawiasz, pomyśl sobie tak: ja chcę jej pomóc, myślę o niej, a ją pewnie posuwa teraz jej nowy koleś. Potrzebne Ci to??

i pomoz jej .... ja na miejscu tego nowego napewno bym sie wkurzyljakby moja obecna dupa miala prace zalatwiona pzrez bylego... :)

Daj jej prztyczka w nos. Powiedz jej ze teraz ma nowego chłopaka i niech obecny chłopak jej załatwia teraz robote.

do "pokaza klase" On nie pokaże wtedy klasy tylko wyjdzie na frajera, którego można tylko wykorzystać. To ze on by jej załatwił robote to nie znaczy że dziewczyna sie przyzna swojemu obecnemu że robota jest załatwiona przez byłego faceta.

ty bys sie nie przyznala?

powiedz jej ze coś za coś...

hehe dobre z tym informatykiem. powiedz jej zeby nastepnym razem znalazla sobie wlasciciela jakiejs agencji pracy.

Jak okaze sie lepszy niz tamten to NA PEWNO do niego nie wroci , kobiety sa takie ze nawet po zerwaniu beda sprawdzaly czy bylym na nich zalezy , kiedy przekonuja sie ze tak to znowu zrywaja kontakty , gdy ktorys mysli ze zapewnieniami o milosci i byciem milym sparwi ze dziewczyna wroci to w wiekszosci przypadkow jest w bledzie .

czyli lepiej olac i wtedy wyjdzie mi to na plusie??? Wiesz moge jej chyba pomoc ze wzgledu z sympati.. wcale nie musi to znaczyc ze mi dalej na niej zalezy bardziej niz na znajomej.. wkoncu kolezance byle jakiej bym zalatwil jakby poprosila :> chociaz chyba jej nie pomoge.. to swoja droga.. narazie to olewam .. nic jej nie pisalem jeszcze...

olej to..nie ospisuj sie nic na ten temat - jak bedzie pytac powiedz ze nie miałes czasu sie tym zajać i ze moze za jakis czas bo teraz nie mas zkontaktu z ta laska...troche krecenia ale widze ze nie potrafisz zachowac sie jak facet i odmówic po prostu. dajesz sie wykorzystywac jak jakas sierota.

jesli zalatwisz jej prace, wyjdziesz w jej oczach na na frajera, ktorego mozna wykorzystywac. Ona nie chce do ciebie wrocic, tylko chce wykorzystac twoja milosc do niej. Na twoim miejscu nie oddawalabym jej zadnych przyslug, typu notatki, zalatwianie pracy, bo wychodzisz na j e l e n i a. Moj chlopak bardzo pomogl kiedys swojej eks, juz po zerwaniu. Bardzo duzo dla niej zrobil, bo liczyl, ze do niego wroci, a ona wziela i znowu zniknela, ucinajac kontakt. jest taka grupa ludzi, ktorzy widzac, ze byly partner jest w nich zakochany, bez skrupulow go wykorzystuja.

jesli zalatwisz jej prace, wyjdziesz w jej oczach na na frajera, ktorego mozna wykorzystywac. Ona nie chce do ciebie wrocic, tylko chce wykorzystac twoja milosc do niej. Na twoim miejscu nie oddawalabym jej zadnych przyslug, typu notatki, zalatwianie pracy, bo wychodzisz na j e l e n i a. Moj chlopak bardzo pomogl kiedys swojej eks, juz po zerwaniu. Bardzo duzo dla niej zrobil, bo liczyl, ze do niego wroci, a ona wziela i znowu zniknela, ucinajac kontakt. jest taka grupa ludzi, ktorzy widzac, ze byly partner jest w nich zakochany, bez skrupulow go wykorzystuja.

jesli zalatwisz jej prace, wyjdziesz w jej oczach na na frajera, ktorego mozna wykorzystywac. Ona nie chce do ciebie wrocic, tylko chce wykorzystac twoja milosc do niej. Na twoim miejscu nie oddawalabym jej zadnych przyslug, typu notatki, zalatwianie pracy, bo wychodzisz na j e l e n i a. Moj chlopak bardzo pomogl kiedys swojej eks, juz po zerwaniu. Bardzo duzo dla niej zrobil, bo liczyl, ze do niego wroci, a ona wziela i znowu zniknela, ucinajac kontakt. jest taka grupa ludzi, ktorzy widzac, ze byly partner jest w nich zakochany, bez skrupulow go wykorzystuja.

jesli zalatwisz jej prace, wyjdziesz w jej oczach na na frajera, ktorego mozna wykorzystywac. Ona nie chce do ciebie wrocic, tylko chce wykorzystac twoja milosc do niej. Na twoim miejscu nie oddawalabym jej zadnych przyslug, typu notatki, zalatwianie pracy, bo wychodzisz na j e l e n i a. Moj chlopak bardzo pomogl kiedys swojej eks, juz po zerwaniu. Bardzo duzo dla niej zrobil, bo liczyl, ze do niego wroci, a ona wziela i znowu zniknela, ucinajac kontakt. jest taka grupa ludzi, ktorzy widzac, ze byly partner jest w nich zakochany, bez skrupulow go wykorzystuja.

jesli zalatwisz jej prace, wyjdziesz w jej oczach na na frajera, ktorego mozna wykorzystywac. Ona nie chce do ciebie wrocic, tylko chce wykorzystac twoja milosc do niej. Na twoim miejscu nie oddawalabym jej zadnych przyslug, typu notatki, zalatwianie pracy, bo wychodzisz na j e l e n i a. Moj chlopak bardzo pomogl kiedys swojej eks, juz po zerwaniu. Bardzo duzo dla niej zrobil, bo liczyl, ze do niego wroci, a ona wziela i znowu zniknela, ucinajac kontakt. jest taka grupa ludzi, ktorzy widzac, ze byly partner jest w nich zakochany, bez skrupulow go wykorzystuja.

gdybym byla na jej miejscu to byloby mi glupio isc do Ciebie z tata prosba po tym co Ci zrobilam

A swoją drogą to dziwie się że laski z takim tupetem chodzą po świecie. Gdybym zostawiła faceta to też wstydziłabym się go prosić potem o jakąkolwiek pomoc. Wolałabym już być bezrobotna. Sorry ale ona chyba Cię ma za ostatniego frajera jeśli Cię o to prosi. Jesteś dla niej po prostu zbyt miły i ona myśli że jesteś na każde kiwnięcie jej paluszka. Facet powinien mieć trochę charakteru, a jeśli Ty do tej pory nic jej ostrego nie dogadałeś to znaczy że Ty sam nie masz do siebie szacunku i pozwalasz się wykorzystywać. Ty już po jej prośbie powinieneś wystkoczyć z czymś wręcz chamskim, a nie delikatny tekścik: "Zobaczę co da się zrobić" :O Mój obecny facet jakbym go tak potraktowała i jeszcze przyszła potem z prośbą to by mnie zjebał tak, że aż by mi w pięty poszło. Po prostu jesteś chyba facetem typu ciepłe kluski i tyle. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę więcej charakteru i dumy.

wiesz moze i w stosunku do niej bylem typu ,, cieple kluski ,, na to nie ma chyba reguly .. i dlatego ja stracilem .. ale teraz, wiesz postanowilem troche inaczej do tego podchodzic, tzn nie robie z tego tragedi. ok odeszla, ma innego, jej wybor, pogadac z nia moge, nie musze udawac ze jej nie znam ..... pomoc tez jej moge , jak kolezance.. i tyle :> no i dlatego jestem w kropce :) a co do tego co napisalas.. mysle ze to lepsze wyjscie niz udawac obrazonego i zjechac ja z blotem ... to kazdy potrafi a trzymajac poziom, tak jak ja sie staram, mysle pokazuje charakter i wlasnie ta dume i szacunek . To ze ona jest taka jej sprawa, mam nadzieje ze zycie jej odplaci, i jeszcze zobaczymy kto bedzie tego zalowal... ale to nie oznacza ze ja musze sie znizac do jej poziomu... jestem na ogol serdeczny do wszystkich, zawsze staram sie pomagac i dzieki temu wszedzie i ze wszystkimi zyje mi sie dobrze... chociaz dodam ze chyba jej nie pomoge, bo mysle ze mogla by to inaczej odebrac, ze dalej sie staram ,a to wrecz odwrotnie.... phi takich jak ona pol tego swiatu :) Dzieki za rady :) Pozdro !

szczerze ? dodam ze na dzien dzisiejszy mam w dupie... to co ona sobie tak serio pomysli :) neich sobie nawet mysli ze za nia tesknie i placze... olewam to :) mam juz fajna dziewczyne na oku :) mysle ze za pare dni bedzie juz cos wiecej z tego :0 takze.... tamta to przeszlosc... nie traktuje pomocy jakos szansy na powrot :) to tak na marginesie :P

no ja mysle ze masz racje. tak trzymaj, naublizasz jej i wyjdziesz na kretyna .. a nawiasem , dziwie sie wam kobiety>? Co ci sie podoba w tym ze wiesz ze twoj misiek jak mu wywiniesz numer zjedzie cie jak psa i kopnie w dupe??? Wow... ja bym wolal chyba wiedziec ze bedzie walczyl o mnie i da mi druga szanse jak zrobie cos glupiego...

pomagaj bo po co masz ja widywac codziennie w pracy

TAK.TAK.TAK - OLEJ JĄ Totalnie - byłem przez pół roku w takim układzie bo liczyłem na powrót. - nie wróciła ale przez te pół roku korzystała jak tylko się dało.bez żadnych skrupułów.w końcu powiedziałe sobie a jej - NIE. - ale się żdziwiła

mysle, ze na twoim miejscu zadzwonilabym i powiedziala, ze: a) przemyslalam sprawe b) owszem, mam mozliwosc zalatwienia jej pracy, ale c) nie zrobie tego, bo d) nic nas juz nie laczy, wiec niby dlaczego mialabym tobie pomagac? e) zapytaj obecnego faceta, moze on zalatwi tobie prace. :)

ja bym olal :) pozdro :) mam nadzieje ze olales.... :) nie warto byc dobrym , bo ttylko sie przejdziesz, wiem cos o tym.. badz chamem i bedziesz gora, przykre ale prawdziwe :>