Chciałabym ślubu ale on jakoś nie...

oj sorki:P nie doczytalam :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3386593 "Zdradził mnie.Po roku trwania naszego związku." W zyciu nic nie jest pewne :P

Ty uwazaj zeby Ciebie nie zdradzil :P Tak sie smiejesz

co bedzie to bedzie :P

No to daj sobie powiedziec ze czasme nie jest kolorowo ;) ;) A Agnieszce doradzam by pogadala z facetem a nie radzila sie na kafe :) Bo to z nim ma sie chajtac :D

no oki :P juz bede grzeczna ;) ide szamac cos pysznego :P

przechodzone - oczywiscie ze wszystko sie moze zdarzyc. dlatego trzeba wszystko brac pod uwage a nie przekonywac sama siebie ze wszystko jest ok, nawet jesli tak byc nie musi.

Ale smieszy mnie jak sie niektore tak zapieraja, jak Autorka np, ze on ja tak bardzo kocha, zyc nie moze bez niej. Kobieta zakochana przymyka oczy na wiele rzeczy. A potem sie dziwi ze ja zostawil dla innej...

przechodzone co- tak bierzesz to co tu pisza do siebie, pewnie dlatego ze twoj facet nie chce sie z toba ozenic?

trudno jest dotrzeć z życiowymi argumentami do takiej osoby jak Agniecha, wydaje mi się, że zamiast spojrzeć prawdzie (nie ważne jakiej) w oczy, coś sobie wmawia, żeby nie poczuć, że straciła 8 lat w jakiejś nieświadomości.

A może spójrzmy na ta sprawę z innej strony!!! Postawmy się na miejscu tego chłopaka, może ona na razie nie chce brać ślubu bo sadzi ze jeszcze nie potrafi zapewnić swojej kobiecie należnego byty itp. pierdoły!!! Nie chce zakładać rodziny, bo wie ze akurat w ty momencie nie podała temu wyzwaniu!!!!!

obojętnie jaki by powód nie był, jeśli związek byłby zdrowy, Agniecha wiedziałaby dokładnie, co trapi jej faceta.

issima- to wtedy powinni o tym pogadac, czy dla niej jest to takie wazne. czy warto by sie tym martwila, bo przeicez sie martwi dziewczyna, jesli powod jest taki prozaiczny. tzn ze on robi to ze wzgledu na nia, na warunki jakie powinna miec a dla niej wazne jest co innego.

dla mnie slub nie ma znaczenia :) moze dlatego ze nie jestem katoliczka i mam troszke inna hierarchie wartosci :P

ale szczerość ma miejsce w twoim systemie wartości, co? Więc u Agniechy tego brakuje.

tego nie wiemy :P

wiemy, bo inaczej nie miałaby właściwie problemu, spójrz, co napisałam wyżej o zdrowym związku.

jej faceta nic nie trapi :P w koncu to ona ma problem ze slubem :P:P

ale on ma problem, żeby się na coś zdecydować.

a co jak nie ma slubu to jest niezdecydowany?? :P nie wmawiajcie mi ze 23 letni facet ktory nie mysli o slubie ma problemy Oo ludzie dojrzewaja do 23 roku zycia! :>

jeśli ONA CHCE ŚLUBU, a on to odwleka, to znaczy że jest niezdecydowany.

8lat ?? dalas jakiemus patałoachowi 8 lat swojego zycia , a on nei chce slubu? i ty jeszcze z nim jestes?

Mam podobny problem.Tylko ze to ja jestesm facetem i moja dziewczyna z tego powodu zawiesila nasz zwiazek.Teraz jestem w stanie przekonywania jej ze nie chodzi o to ze nie chce tylko nie myslalem o tym.Jak uswiadomilem sobie ze serio moze mnie zostawic zaczalem sie starac,jeszcze nie ma duzych efektow,ale juz sie jakos normalnie zachowujemy.radze wiec rzeczywiscie mala separacje.mi to pomoglo przemyslec pare spraw,a tez bylismy ze soba 7 lat.

Pisałam już wcześniej że jakiś czas temu rozstaliśmy się, myślalam że w ten sposób też jakoś na niego wpłynę ale myliłam sie. To był dla nas najgorszy okres w zyciu dlatego nie chce bez żadnej poważnej przyczyny rozstawać sie z nim. Wspominałam już też wcześniej że problem tkwi nie w tym że on nie chce ślubu - bo chciałby, nieraz o tym mówił - ale chodzi o to że nie poczynia w tym kierunku żadnych starań. Mam nadzieje że uda mi sie z nim w najbliższym czasie poważnie porozmawiac i dowiedziec sie dlaczego tak jest?

Tylko nie wiem co ja mu tak naprawde mam powiedzieć a raczej w jaki sposób. No bo co powiem kochanie chciała bym wziąźć ślub i tyle? Przecież wiem że mi powie wiem kochanie ja też!

:)