blagam pomozcie bo umre

kocham pewnego faceta bylam z nim ok i rozstalismy sie myslalam ze tak bedzie lepiej ale zy bez niego nie moge pewnego dnia powiedzial mi ze mnie kocha a 2 dni potempozna dziewzyne i juz sie nie odezwal kiedy mnie widzdzi na ulicy odwraca glowe jak mam sobie poradzic jak go odzyskac? dla mnie zycie bez niego niema sensu nie wierze ze tak szybko o mnie zapomnia wiec skad ta dziewczyna?

Poczekaj z tym umieraniem:O

glupie. Jak macie porzadnego faceta to rozgladacie sie za krolewiczem z bajki. Zeby wszystko bylo takie "idealne". Idealna kolacja idealna fryzura, idealny sex idealna rodzina i wszystko idealne. A po wszystkim jest placz i szloch, bo to chyba jednak byl ten jedyny.Przeciez to jest paranoja.

kurwa! z paszczy mojej wyjęte te słowa :-0 niestety :-0

Teraz pozostaje ci tylko cieszyc sie szczescie bylego faceta.

znajdz se innego... nastpeny tez ebdzie tym jedynym :P

do "wy to jednak jesteście" przecież to nie ona go olała tylko ON JĄ ZOSTAWIŁ!!! żadnego księcia z bajki nie szukała..

jeżeli tak sie zachowuje to niestety....... nie ma nadziei zainteresuj sie kimś innym no i nie umieraj to nie powód :)

Wyglada na to, ze w pore sie obudzil, biedaczysko. No i nie dziwota ze glowe odwraca na ulicy, pospieszyl sie z tym wyznaniem milosci i teraz mu glupio, poniekad. Tak, czy śmak potrenuj na poczatek na wibratorze, bo facetow poznajesz lichych :(