Masz pryszcze?-KONIEC Z FLUIDAMI!!!

Dla mnie przesadne przyciemnianie twarzy pudrami brązującymi i solarium, jest mocno nieeleganckie, i zalatują plastkowa dziewczyną , wypacykowaną na bal w remizie.

szkodza bardziej niz troszke bronzingu dobrej firmy. ps,dermacol szkodzi jesli sie go stosuje jako podklad anie jako korektor!

solarce? za duzo wyobrazni macie!

juz ja widzę, te delikatne nakładanie na ulicach. tragicznie odcinająca sie twarz od uszu i szyji. I to ma niby dodawać urody? Nic bardziej mylnego. Rzeczywiście zdecydowanie lepsza naturalna porcelanowa buzia, od tego badziewnego"TRYNDU" na sztuczną opaleniznę. Czy tę mode narzucił nasz wicepremer Endriu? Swoją drogą jak się ma gładką , nawet lekko opaloną słońcem buzię, to można ewentualnie takim brązującym pudrem maznąć się. Na twarzy pozbawionej zimą słońca, skłonnej do pryszczy buzi wygląda to tagikomicznie.

22latka_ musze przyznac racje! jak naloze fluid to zawsze mi sie skora schrzani! ja nie toleruje fluidow w plynie! ja cos mam to daje troche dermacolu,mala ociupinka tylko ma kroste lub zaczerwienienie, na policzki odrobinki bronzingu manhattan a jak po paru godzinach sie swiece to matuje sie bardzo delikatnie compactem mantattan cover. (te z cynkiem) fluid na twarzy podkresla zmiany i uwydatnia skorki. lepiej juz isc na solarium pa.)

sorry ale ja i ta osoba powyzej nie mamy ze soba nic wspolnego! ja wyrazilam swoje zdanie ktorego ty nie musisz podwazac. ja nie mam nic przeciwko solarium ,pieniadze mam,moglabym sobie kupic nawet z tych drogich ale nic moge stosowac fluidow ! niektorzy tak maja jakbys chciala wiedziec. ja tez uwazam ,ze z podkladem wyglada sie lepiej ale skoro na mnie to zle dziala ,musze sobie odpuscic. nie wiem po co ta klotnia,w sumie to zadna nowosc ze podklady szkodza ,ale kremy bronzingi ,korektory tez czyli najlepiej nic z twarza nie robic czy co?

i wcale nie ma sie laciatej twarzy po dermacolu i bronzingu! trzeba tylko umiec to zrobic,miec wyczucie ! bo wiadomo jak latwo z dermacolem przesadzic! nie wiem jak to u was ,w jakim stanie wy macie swoje twarze ale ja moge sobie fluid odpuscic :) dermacol w zastosowanie punktowym jeszcze nikomu sie zaszkodzil.a bronzingiem w malutkiej ilosci mozne super opalenizna wyczarowac i co najwazniejsze-krortki i zaczerwienienia nie beda tak widoczne!

bzdury właśnie od kosmetyków w kamieniu masz większe szanse na pogorszenie cery. jest wiele podkładów, które nawet polepszają stan cery.

a ja sie zgadzam z autroką, i nie przekręcajcie jej słow ze :" puder brazujący to lekarstwo na trądzik" jak tu jedna z was napisala. Autorce chodzilo o ZAMASKOWANIE w sporob mniej szkodliwy niz płynne fluidy. Smiac mi sie chce jak widze dziewcyzne z pryszczami i fluidem przez ktory krosty i tak i tak widac, a dziewczyna robi z siebie posmiewisko kilkumilimertową tapeta. Moze faktycznie niektore fluidy lepszych firm az tak nie szkodą, ale zwłaszcza mlode dziewczyny zamist pielegnowac skorę i zwalczac trądzik probują go ukryc pod tapetą. Poprostu zalosnie to wyglada. Ja fluidu nie stosuje wogole ( zle sie z nim poprostu czuje, przeszkadza mi), czasami uzywam korektora.

a ja sie zgadzam--- widze ze znalazlam w tobie pokrewna dusze. mam identyczne zdanie na ten temat!

laski ktore maja tradzik czy pryscze i wala na to fluid to najgorsza porazka jaka mozna spotkac na ulicy!! tylko sobie pogarszaja i nigdy im sie skora nie wyleczy! ale powiedz takie cos to sie oburzy bo przeciez nawet po bulki bez tapety nie pojdzie! okropienstwo! lepiej juz isc na solarium zeby twarz nabrala kolorku i uzyc korektora na przebrwienia czy krosty. puder brazujacy dobrej firmy nie szkodzi w malych ilosciach! od kiedy? tapeta nie szkodzi waszym zdaniem a troszke bronzingu tak?? ciekawa teoria -pewnie malolat wiejskich! ok tapeciary robcie co chcecie ale nie pytajcie sie potem czemu macie cery jakbyscie spod kosiarki uciekly!

wiecie co ta dyskusja nie ma sensu , jak mozecie kogos obrazać za to ze ma inne zadanie !!!! To wcale nie jest smieszne,jak ktos ma fluid na buzi nawet jesli jest widoczny i co cie w tym takiego smieszy? To ze dziewczyna chce zamaskowac za wszelką cenę swoje niedoskonałości?? Względem siebie nie ejstesmy obiektywni. Obecnie podkłady mają nie tylko właściwości kryjące ale również matujące,nawilzające itp. I nie jest powiedziane ze skoro ktoś nakłada podkład ma zanieczyszczoną twarz -ponieważ podkład ten wcale sie nie wchłania. Jezeli uważacie ze jest on szkodliwy.. to musicie wziąć pod uwage ze prasowany również jest szkodliwy i moze zatykać pory. Dziewczyny musicie obserwowac swoją skórę.Ja mam niedoskonałości i w ciągu roku oprócz zimy na uzywam fluidów.Tylko w zime uzywam,ponieważ chronię ją przed czynnikami zew. takimi jak wiatr,mróz,snieg.Jednej nawet pomaga bo chroni..nawilża.. odświeża..drugiej NIE ! Obserwacja jest najważniesza.Obecnie nie uzywam nic.. skóra wygląda tak samo jak używałam. Nie macie prawa kwestionować tego czy fluid jest bezpieczny bądz nie ponieważ nie macie zadnych do tego kwalifikacji.Nie jesteście alfa i omegą:o

Tak najlepiej komus polecic pojście na solarium :o Najważniesze jest, by skóra odpoczeła czyli : zmywamy cały makijaż na noc i nakładamy nawilżający krem. Nie macie zielonego pojęcia o leczeniu trądziku czy chorób skóry,jezeli uważacie ze to kwestia tzw.\" tapety \" Radze najpierw sie podszkolić a później wydawać sądy :o

Nigdy żaden puder brązujący, nie ujednoloici koloru skory, ktora jest dotknieta trądzikiem. Jego zadanie jest zupełnie inne, ma slużyć podkreśleniu opalenizny, ożywić skorę. Naprawdę ładny efekt uzyska się tylko mając gładką i opaloną buzie. Twarzy trądzikowej, tylko zaszkodzi, i to zarowno od strony wizualnej, jak i zdrowotnej. O dermacolu nawet pisac nie będę, bo stosowanie go to dla mnie dopiero masakra. W końcu do tego celu są odpowiednie korektory przeznaczone dla danej skóry i problemu. Dla mnie bardzo dobre ma ART DECO. A skóre jezeli jest potraktowana punktowo korektorem, dobrze jest czymś ujednolicic, żeby zatuszowac całkowicie te punkty, i trzeba to zrobic czymś najbardziej zbliżonym do koloru naszej skory. Zadne tam brązujące pudry. Nie chodzi przeciez żeby wyglądac na clowna, tylko miec ładną cerę. Jak się korektorem i fliudem czy pudrem sypkim tego nie zamaskuje i nie ujednolici, to napewno to śwoiństwo dermacol i brazujący puder, temu nie podoła, bedzie to wyglądało wręcz tragicznie.

robic ! i dlatego soe tak irytujesz! ale my mamy to opanowane! no i my nie mamy tradziku tak jak wy! wy muslicie szpachlowac sobie twarz wspolczuje

Jasne nie umiem mazać się tym brązującym badziewiem i Mazistym ciężkim dermacolem, nie umiem nie chcę umieć. Kiedy wszystkie plastiki , biegają pomaranczowe od solarium i w placki od pudrow brązujących, ja chodzę, dumna, ze swojej porcelani\owej jasnej cery, do ktorej stosuje tylko transparentyny puder sypki. Ale jak ktos lubi epatowac wulgaryzmami i sztuczną opalenizną, to jego problem. Dla mnie jest to smieszne i prostackie..

JA TAM UŻYWAM FLUIDU DLATEGO ZE JAK WYCHODZE NA DWOR JEST TO DLA MNIE OCHRONA PRZED TYMI ZARAZKAMI I KURZEM W POWIETRZU;ZAWSZE JAK CHODZILAM BEZ BUZIE MIALAM WYSYPANĄ;POLECAM WAM SMAROWANIE BUZI NA WIECZOR KREMEM A RANO NIE TYLKO TONIKIEM OBOJETNIE JAKIM DO CERY TŁUSTEJ;JAKO BAZY UŻYWAŻ PODKŁADU ALE JASNEGO (NAJLEPIEJ W PŁYNIE TE MAJA NAJMNIEJ TŁUSZCZU I ŁADNIE SIE ROZPROWADZAJĄ) POTEM ZAMIAST PUDRU SYPKIEGO UŻYJCIE TALKU(MA WŁAŚCIWOŚCI WCHŁANIAJĄCE TŁUSZCZ TAK SAMO SIE STOSUJE NA TŁUSTE PLAMY;MOŻECIE KUPIĆ TALK PERFUMOWANY ŁADNIE PACHNIE)I PODSTAWA DOBREGO MAKIJARZU TO DOBRY PUDER BRĄZUJĄCY I PĘDZEL;PO PODKŁADZIE WEZCIE GĄBECZKĄ NANIEŚCI SPORO TALKU BEDZIECIE WRĘCZ BIAŁE ALE DŁONMI MOZNA WSZYSTKO LADNIE ROZPROWADZIĆ I WTEDY DO DZIEŁA PUDER BRĄZUJĄCY (JA MAM DIORA MOŻE BYĆ INNY ALE BEZ DROBINEK)NAKŁADAMY TYLKO PĘDZLEM I ZOBACZYCIE JAKI BĘDZIE SUPER MAKIJARZ;JA OSTATNIO BYŁAM U GINEKOLOG I CHCIAŁAM TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE(NA MNIEJ TRADZIKA)ALE PANI DOKTOR STWIERDZILA ZE MAM SUPER CERE I DALA MI COŚ INNEGO TAKŻE NAPRAWDE WARTO SPROBOWAĆ;JAKBY CO TO PISZCIE.

to by ci pani ginkolog zapisala isotrexin i diane 35 !!! i naucz sie orografii! dobrze ze jestes za bronzingiem! punkt dla ciebie!

Smiesznie wyglądają te dziewczyny, które zimą pacykują się tymi brązowidłami. Sztucznie to wygląda do bólu. A im sie wydaje, że wyglądają jakby wróciły z tropikow.

U mnie fluidy przyczyniały się do pogorszenia cery dlatego już ich nie używam.Mam już 27 lat,a ja nadal mam problemy ze skórą twarzy-rozszerzone pory, zaskórniki, pojedyncze pryszcze itd.Gdy tylko nakładałam fluid to następnego dnia było gorzej.Żeby nie powiedzieć masakryczniej. Oczyszczanie twarzy u kosmetyczki też przyczyniło się niekorzystnych zmian,szczególnie na policzkach, które miałam w miarę gładkie!Teraz odchodzi się od tego zabiegu na rzecz dermabrazji,specjalnych peelingow, zabiegów kwasami itd.Oczyszczanie przez wyciskanie to przestarzała metoda. Bardzo dobre są maseczki z glinek, drożdzy, ziółek itd.Najlepiej takie domowej roboty,a nie te gotowe. Słonce czy solarium wysusza skórę i początkowo likwiduje pryszcze,ale po pewnym czasie jest gorzej!!!Jest taki wysyp,że można się pochlastać. Najważniejszy to dobry dermatolog i kosmetyczka, którzy pomogą w doborze kosmetyków i specyfików leczących i pielęgnuących.Warto myć buzię dobrym markowym żelem odpowiednim do zanieczyszcone cery,a tonik i krem mieć nawilżający.Cera trądzikowa i tłusta często jest odwodniona!!!Nie można bezkarnie używać prodktów matujących.Skóra zaczyna się łuszczyć i produkuje większą ilość sebum-wtedy wygląda to nieciekawie. No i dieta,ruch,przebywanie na świeżym powietrzu. To pomaga. Nakładanie fluidów i innych cudowności na zapryszczoą twarz można przyrównać do używania dezodorantu na nieumyte ciało.

i nie kazecie niczym sie smarowac, a mi dzieki kremowi + LEKKI PODKLAD Nivea Vissage Beautiful Young poprawila sie skora, a smaruje nim buzke kazdego ranka.

" Nakładanie fluidów i innych cudowności na zapryszczoą twarz można przyrównać do używania dezodorantu na nieumyte ciało." hmmmmm...pryszcze na twarzy i nieumyte ciało różnią się czymś... jedno z tych dwóch nie daje się zmyć, zgadnij które?

Skoro bawicie się w cytowanie... " malluttka hmmmmm...pryszcze na twarzy i nieumyte ciało różnią się czymś... jedno z tych dwóch nie daje się zmyć, zgadnij które?" no niech zgadnę?Pewnie nie zmyję...potu:)? Hahaha:D Eh, niektórzy nie potrafią myśleć abstarkcyjnie i za bardzo traktują coś dosłownie. Przyczynę pryszczy trzeba wyeliminować =leczyć skórę,a nie ukrywać.

tylko, ze leczyć skórę nie zawsze oznacza WYleczyć. A używanie podkładu to ratunek dla wielu osób, które wstydzą się wychodzić z domu ze względu na swoją cerę, do których ja też należę. Może jestem przewrażliwiona, ale wkurzyło mnie to porównanie, tak jakby pryszcze były kwestią higieny, dbania o siebie. Ci którzy leczą to świństwo latami wiedzą, że tak łatwo nie jest, a podkład to sposób na choć minimalne poprawienie wyglądu cery.

malluttka, Zrozumiałabym Twoje oburzenie, gdybym pisała jako osoba bez pryszczy=bez takiego problemu jak Ty.Ale nie wiem czy dokładnie czytałaś co ja napisałam czy tylko wybiórczo?Też leczę to świńswto latami.Ale z perspektywy czasu stwierdzam,że fluid to nie jest dobre rozwiązanie.Mam koleżankę-też ma 27 lat-i Ona nie używała fluidów/pudrów itd. w ogóle!!!I teraz ma dosyć ładną cerę,może nie idealnie gładką,ale na pewno dużo lepszą niż ja. Wcale nie twierdzę,że przyczną pryszczy jest brak higieny,zbyt na serio potraktowałaś moje porównanie.Gdyby przyczyną powstawania pryszczy byłby tylko li i jedynie brak higieny to podejrzewam,że zdarzał by się niezwykle sporadycznie i to głównie u płcu brzydkiej.Tymczasem trądzik jest sprawą bardzo złożoną.Bardzo.Hormony,predyspozycje genetyczne,dieta,pielegnacja skóry,stres,zanieczyszcone środowisko zewnętrzne,używki itd.Także z łaski swojej wyluzuj nieco i podchodź z większym dystansem,anie traktuj każdej wypowiedzi zbyt dosłownie i osobiście.

w rossmannie fluid antybakteryjny kryjacy marki rossmann a raczej SYNERGEN dla cery problemowej.nie wiece jak on dziala? czytalam wiele pozytywnych opinni ale na niemieckich forach bo na polskich nie moglam nic znalezc! moze ktos cos wie

ok, wiem dobrze, ze podkłady szkodzą, zgadzam się z Tobą w 100%, ale wiele osób jest w stanie ponieść to ryzyko, zeby lepiej wyglądać, chociaż przez te kilka godzin. Ja też nie wychodzę bez podkładu bo się po prostu wstydzę. Tyle. A poza tym 27 letnia kobieta nadal borykająca się z trądzikiem niekoniecznie jest dla mnie autorytetem w kwestii dbania o cerę. Nie traktuj tego zbyt personalnie.

No i właśsnie tym ostatnim zdaniem potwierdziłaś to co ja usiłuję przekazać.Fluid szkodzi-mam 27 lat i między innymi przez fluid z moą cerą było coraz gorzej.A dzięki odstawieniu tego kosmetyku i wizyt u dermatologa itd. z moją cerą jest lepiej :D

wstydzicie sie wyjsc z domu bze maski?? takie mlode dziewczyny,co wy sobie na tej tarzy robicie? wyciskacie?

A ja po raz enty powtarzam: wiem, ze fluid szkodzi. No nic, ta dyskusja jest bez sensu skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Gratuluję poprawy, mam nadzieję, ze mnie też się uda, niewiele brakuje. Pozdrawiam.