nieśmiało pytanie zadaję...

Wciąż mam ;) Twój wpis świadczy o tym, że też mnie adorujesz na swój sposób :D Givenchy pogrzeszymy trochę ;)

Brawo Or! jyuken jasne, ze nic nie musisz, byc tu tez nie musisz, jakoś tak mi się wydaje, że hamem też byc nie musisz! Zwracam Ci uwagę, że ja nie bronię kujena, ale potężnie ruszyło mnie to jak wyraziłeś się pod moim adresem! Nie znasz mnie a obrażasz! To jest dopiero żenyjące!

On lubi słowo \"żenuła\" - światowiec z Niego jest

no i aż mi net padł z wrażenia chyba:P

Każdemu się zdarza ;) chyba? Upadki mam na mysli :D

Na chamstwo, drobnomieszczaństwo i góralską muzykę (którą akurat lubię hahahaaa) nie ma niestety lekarstwa, pozostaje tylko być sobą i starać się być jak najlepszym człowiekiem, nie zapominając oczywiście o uśmiechu! :D

Czarodziejko Słoneczko, widocznie net nie chciał tej żenuły (dobrze się wyraziłam Or?) Tobie pokazywać :)

:)

Z Tobą OrAn to bym mgła upadac codziennie;) a nawet kilka razy dziennie:P

Givenchy raczej przegrzał się od moich hormonów buzujących ;) a co do żenuły to swoja droga bo mój komputerek bardzo wrażliwy jest :D

Mój jest stary, jakem ja Komputerek, znaczy się :D

OrAn ! :D coraz popularniejszy ;)

czarodziejko ;) Po upadku ze mną można się podnieść już Za wcześnie dla Ciebie na taki totalny upadek ;)

Boginko

bo z komputerkiem jak z psem też się do właściciela upodabnia:)

głupszy czy nie głupszy to tam akurat nie wiem ale chyba teraz najpopularniejszy zerkam, i wszędzie te wielbicielki oR... toś sobie teraz biedy naklepał ;)

wątpię czy byś potrafił, ale każdemu wolno, próbuj zatem :)

boginko ;) Wszystko przez to, że nie wiedzą jak wyglądam :) Gdyby Ciebie zobaczyli ... to by było dopiero zamieszanie :D Najprzystojniejszy, najmądzrejszy i najpopularniejszy jest tutaj Juken Vivat POPULARNY :D

W skali Kinseya mam Ci, Juken, dać odpowiedź?

Jyuken a nie adorujesz? to po co piszesz o Nim i do Niego kogo interesuje to co myślisz? :P

Panowie plissssss nie zaczynajcie od nowa, jak się nie lubicie to nie ma przymusu ze sobą rozmawiać, gentelmeny tak robią, a nie obrzuicaja się błotem :)

Tyle tylko, że ja nie czuję się zmęczony :D Ani formą, ani życiem ;)

OrAn, raczej skandal ;) i ilu przeciwników wytykających każdy szczególik ;) a Ty się tutaj za skromnego nie przebieraj ;) ja tam miałam tylko 1 mały, nieywraźny przykład, ale.. no no

A czy ja czymś rzucam, Givenchy, poza zalotnymi spojrzeniami (wirtualnymi) w Twoją stronę? ;)

OrAn bardzo prosze o poadorowanie mnie i Czarodziejkę, spragnione jesteśmy jak widać kontaktu z gentelmenem ;)

OrAn czemu za wcześnie??każda pora jest dobra na upadanie :P

Najlepsza jeste wtedy, kiedy upada ubranie ;)

OrAn uważaj tylko, bo sobie sam dół kopiesz wiesz, tutaj od miłości do nienawiści niedaleka droga ;) ja się dopisuje do wielbicielek i już nie przeszkadzam :)

noooo! zatrzepocę powieczkami wdzięcznie, wachlażyk upuszczę, aaa i jeszcze zarumienie się pod Twoim spojrzeniem :)

Liczą się emocje, Boginko ;)