jak to jest z FACETAMI?

niech mi ktoś to wyjaśni. chodzilam na kurs tanca. byl tam fajny chlopak. taki przebojowy, caly czas sie do mnie usmiechal, zagadywal, widac ze mu sie spodobalam. na kusie bylam z 4 razy i zawsze zachowywal sie tak w stosunku do mnie. pozniej byla impreza na ktorej bylismy. wtedy po prostu mnie olal. zatanczyl z 2-3 razy a tak bawil sie ciagle z innymi. nie zwracal na mnie uwagi. dziwnie sie czulam bo nie wiedzialam o co mu tak w ogole chodzilo. nagle mu sie odwidzialo? (wczesniej widac bylo ze mu zalezy.) moze sie tak zachowywał bo o ile wiem to wtedy sie spalił na tej imprezie. no ale czy to mialo az taki wplyw na jego zachowanie? pomozcie mi zroumiec facetow bo ja juz nie potrafie. a mowi sie ze to my-kobiety jestemy takie skomplikowane...

jeśli facet sie spalił jakąs gandzią czy jak to sie zwie to dla mnie jest zerem... po co Ci ktoś taki ? chcesz narkomana ? marichuana to także narkotyk więc po co Ci on ? chyba, że po prostu widzisz w nim ciało a nie zauważasz reszty...

czy ja pytalam was o ocene ? zdaje sobie sprawe z konsekwencji palenia. tylko ze teraz kazdy pali wiec dla mnie to juz nic dziwnego i nie wzbudza we mnie wiekszych emocji. pytalam o co innego, jak zrozumiec facetow? nagle mu sie odwidzialo?

kobieto przestan robic mi wywody. pytanie jest inne, trzymaj sie tematu.

Moja kolezanka miala bardzo podobny problem. Razem doszlysmy do wniosku ze moze sie ot tak facetom odwidziec, jak cos odwroci ich uwage-np inna kobieta :/ Rzeczywiscie moglo to byc przez palenie, po tym to roznie sie ludzie zachowuja. Poczekaj na drugie spotkanie a wtedy bedziesz miala pewnosc.

hakuna Cos sie uczepil/ila trawy. Przeciez nie o to pyta. Skoro jej nie przeszkadza ze pali, albo sie zastanawia nad czyms innym to laskawie jesli piszesz pisz na temat.

no wlasnie. ale nie widzialam zeby uganial sie za jakas inna. on sie bawil chyba z 10cioma roznymi. z kazdym po troche. tylko zdziwilam sie, bo widac bylo ze mu zalezy a tu nagle olewka. ale ok.

bawidamek i tyle.

no to poczekaj jak bedzie dalej, po jednym razie trudno cos stwierdzic na pewno

no wlasnie. tylko ze juz nie bede miala okazji go widziec. kurs sie skonczyl. mieszka gdzie indziej. zapomne. choc wywarl na mnie ogromne wrazenie. faceci są dziwni :O mam jego nr kom ale na pewno nie bede pisac bo nie jestem z tych dziewczyn ktore sie uganiaja za facetami. no wiec zostalo mi przejsc do zycia codziennego i zapomniec o nim hehe

musisz wiedziec autorko, ze kazda znajomosc zaczyna sie od poznania Aby poznac czy mu sie tylko podobasz czy cos wiecej to musi pobyc z toba jakis czas rozmowy, taniec im dni miaja a ludzie sobie mowia tak tak to znak, ze jak sobie wyznaja uczucie bedzie to trwalsze niz takie wyznanie po 1 dniu. a czy ty przypadkiem nie masz syndromu - musze kogos miec? chyba tak. On nie ma nikogo, ale to nie znaczy, ze jak z toba rozmawia, tanczy ze juz z urzedu ma z toba byc Pamietaj ze jets etap poznania a dopieor potem bycia a ty bys chciala aby po 1 spojrzeniu on rzekl - tak bede z nia. I taczył z toba, był na rozmowach i byl mezem To dziecinne. trzeba sie poznac a to sie robi rozmowami, spedzaniem czasu, a nie po 1 wejrzeniu I dopiero po czasie takich rozmow, wie sie czy tylko mu sie podobasz czy jednak masz to cos co jego ciagnie do ciebie tyle filozofii ty tez masz tak ze widzisz kogos nawiazujesz znajomosc a potem mowisz no lubie go, ale nie kocham i jak to nazywasz olewasz.. On miał takie samo prawo

ale ja nie szukam nikogo na sile. i wcale nie mowie ze chce z nim byc! juz jstem bardzo dlugo sama i mi to pasuje. tylko nie rozumiem jednego ze widac bylo ze mu zalezy a nagle taka zmiana. tego nie rozumiem. ale jak juz napisalam." wyleje" sie na to, zapomne. bede zyc dalej tak jak wczesniej. przeciez to nie koniec swiata. tym bardziej ze wcale go dobrze nie znalam. beda mile wspomnnienia i tyle.

a ja mysle ze po tych 4 spotkaniahc to on cie polubił:) zagadywał, usmiechał sie. Tak robia koledzy w tak krotkim czasie co innego jakby tak z 3 miechy albo pol roku robił, oj tow widac ze sie zainteresował:)

tylko niedosyt pozostal. bo myslalam ze moze jednak poznamy sie lepiej. wiesz z jego strony naprawde bylo widac duze zainteresowanie. a pytanie topiku jest jak to z facetami? co powoduje u nich takie zmiany. widze ze jednak kafe nie jest dobrym miejscem na tego typu tematy. trudno

No coz czasem narobimy sobie nadziei i potem musimy odpuscic, tak to juz jest. Beda inni, lepsi :)

hehe tez tak mysle. tylko tak szkoda troche. bo zapowiadalo sie fajnie. co ma byc to bedzie. jakby mu zalezalo na rozwinieciu znajomosci to mamy wspolnych znajomych, nie trudno zalatwic kontakt. bedzie co ma byc. dzieki za rady ;)

Moja kujpela tak z 5 razy juz miala i za kazdym razem pluje sobie w brode ze szkoda, ale mija. Mowi ze z kazdym kolejnym sie juz tak nie nakreca. Masz racje jak zechce to sie postara. Tak trzymac :)

bardzo mozliwe ze jak sie troche usmazyl to wbil cos sobie, zle zinterpretowal jakis twoj gest albo cos takiego- tak to jest. przylanczam sie do apelu o cierpliwosc, z tym ze jak przy nastepnym spotkaniu tez bedzie spalony to rzeczywiscie lepiej uwazaj- nalogowi palacze nie nadaja sie na powazny zwiazek(wiem bo sam taki bylem)