Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

zyjeta? ludziska? dostałam sms od gosiki :) hihihihi

ja żyję :D co prawda cięzkowato mi.... Też dostałam hihihiihihiihi ;)

ja jeszcze 10 miesiecy temu byla w takiej sytuacji jak wy ja mieszkalam na stancji w obcym miescie , mialam tam prace wiec zyłam tam sobie z dnia na dzien, daleko od rodziny, znajomych prawie nie mialam, tylko jedna bardzo dobra kolezanke z pracy pewnego wieczoru, dokladnie 14 czerwca 2008 tez siedzilam sobie w necie , szukalam niewiadomo czego i w koncu weszlam na gg, wpisalam moje miasto, zaznaczylam facetow i ....znalazlam. mialam szczescie jak cholera, nastepnego dnia spotkalismy sie i teraz mieszkamy razem, jestesmy szczesliwi a moje zycie zmienilo sie o 180 stopni :) czasem warto jest zaryzykowac i poszuakc faceta w necie, a jak juz sie znajdzie to wieczory sa dużo przyjemniejsze niz te w samotniści...

biala ciezkowato w sensie, ze spiąca czy przejedzona? a moze jedno i drugie??:P ja tylko spiąca.. a co do przejedzenia to chyba musze zrzucic pare kg, wiec sie ograniczam :D kwiatek pewnie zaraz zwyzywa mnie od anorektyczek, ale kij mu w oko:)

maxiwiechciu, ja ci moge oddac swoich pare kilo to zaczniesz jak kobieta wreszcie wygladac a nie jak chłopaczek z ABC ;)

Z przejedzenia chyba najbardziej.... choć starałam się zachowaćumiar :P Rano było gorzej....może nawet trochę kacowo, ale teraz już oki :D

biało-czarna - w tym wieku nie można sie już tak obżerać :o ;) :D

kacyk u mnie takze wystepuje:) kwiatek , chocbym miala zniknac to nie chce twoich modyfikowanych genetycznie kilogramów, smieci nie zbieram. spac mi sie chce, ale biurko niewygodne, twarde jakies..

A ja dziś tak źle spałam, że rana doczekać się nie mogłam....jakoś duszno, jakoś ciężko...i jakies głupie sny....pociągiem gdzieś jechałam, czy coś, od trzeciej tylko się przewracałam, i budziłam co jakiś czas :O makabra......

maxi - zamnkij sie w kiblu, rolka papieru pod głowe i śpij na klopie :D

happyjune25 ze niby w jakiej sytuacji jak my? :) bo chyba troszke od czapy napisałas...

sam sie zamknij pierdołowaty ciapku

Maxi.... dziewczyna przeczytała moż epierwszą strone topu.... i nie zauważyła, że przez dwa lata sytuacja nam się zmieniła :P

najlepiej zrobisz jak ty sie zamkniesz maxigówniaro :P

czy ty musisz kwiatek psuc powietrze od rana?:) idz sie załatwic gdzie indziej...

maxi - niestety to twoja gówniana osoba powoduje ten smród :P

no to skoro ci moja osoba przeszkadza i nie pozwala na normalne funkcjonowanie czytaj wegetacje to wy pier da laj w podskokach :)

wyrwać chwasta!!!! Kwiatek jest jak perz ...cięzko go usunąć :O

biało-czarna - ustalamy właśnie hierarchie ważności wiec odsuń sie na bok :P maxi - podpowiadam ci tylko gdzie smrodu szukać słonko :D

ciapciuś, nie pamietam zebym wyrazala zgode na to abys w moim imieniu sie wypowiadal, prosbe swa ponawiam i mam nadzieje na pozytywne jej rozpatrzenie- wy pier da laj w podskokach :)

dziwie sie kwiatku ze zasrywając temat nie czujesz unoszącego sie w powietrzu fetoru, ale moze przywyczajony jestes, w koncu sypiasz w kojcu ze swoją ukochaną.

maxi - hehe. no dobra, chwile bede grzeczny :P a potem do roboty :o wiec swoje zwyczajowe nudne flaki z olejem produkujcie :P żegnam

krzyz na droge. ps. mozesz nie wracac

chetnie poczytam o wzdęciach, kacykach, nierobach śpiących na stole itp. :D

Kwiatek - się nie podoba, to niezaglądaj....:D

ale ja was lubie... ... powkurzac :D

kur wa,. bo sie zaraz wkur wie i zaczne kur wowac!!!! :P:P:P

maxi - śmiało, zawal całą stronę bluzgami :D :D

cześć dziewczyny :) ja mam jeszcze dzisiaj wolne :) Święta minęły mi szybko...ale zdążyłam się wyspać i wypocząć :) i starałam sie za dużo nie jeść :) Biała a jakiś @ do mnie??? tesknie....

nie teraz, musze chwilke popracowac. biala, kwiatek tylko tutaj moze pogadac z płcią piękna, wiec moze z litości pozwolimy mu raz na jakis czas otworzyc paskudną jape i popierdolic bez sensu? my kobiety mamy dobre serca, zawsze niedołęznym i kalekim ustępujemy :)