Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Biała, ale że Ciebie tu nie ma...to mnie poważnie zastanawia...co się dzieje????

Oj Dziewczynki... ja mam masę roboty. Dosłownie nie widać mnie zza papierzysków. A każdego dnia ich przybywa... Do tego jestem tuż przed okresem, cała nabuzowana chodzę, a ten jak na złość nie chce przyjść. Pewnie przylezie na weekend i z jakichś wyjazdów nici, bo przez pierwsze dni zawsze bardzo cierpię... Wrrrr... Olla miłego urlopowania :):) Ja w piątek służbowo do stolicy. Chociaż muzeum powstania zobaczę :)

Olla – ja po prostu dostosowuje się do częstotliwości z jaką odwiedzają topik inne :P a poważnie to mam dużo pracy teraz ii średnio mam czas na kafe zaglądać...po za tym średnio się chce, wiedząc że nic tu się nie dzieje. Gosiaczkowa Sipp – nk mi o czymś przypomniało :P :P :P i w związku z tym chcę Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia urodzinowe Dużo szczęścia i miłości spełnienia marzeń, spełnienia się ;) sukcesów na każdym kroku ;) wielu radości i dużo dużo uśmiechu na twarzy ....i żebyś z upływającym czasem czuła się coraz młodsza :) Najlepszego Kasiunia – udanego urlopu, i dobrej pogody ;) pozdrów Tatry ode mnie ;) U mnie po za głupią robota w pracy (i do tego terminową) wszystko OKI ! ;) Pozdrawiam !

hejka! ja jestem mega wkurwiona. dzisiaj spielam sie z N i to tak powaznie, na plaszczyznie zawodowej na szczescie. no ale jakas paranoja, zreszta wszyscy technologowie jestesmy wkurwieni, bo hala chce nas udupic, a prezesi chca temu chyba przyklasnac. jak tak dalej pojdzie to jednak usmiechne sie do ojca coby dowiedziec sie jak wyglada sprawa z moim przejsciem na hute, ale to juz po urlopie. i pewnie we wrzesniu jak moja zajebana uczelnia mi wystawi dyplom. bo debikle sie ockneli, ze moj dyplom to nie jest robota masowa tylko ostatnie 2 semestry trzeba recznie wprowadzic... no prawie mnie przez telefon rozerwalo jak mnie o tym baba poinfrmowala!!! biala-- dzieki piekne za zyczonka:)

Sipp, ja też Ci NAJLEPSZEGO życzę :) zdrówka i siły wiele, jak najmniej powodów do spięć z N ;), za to duzo okazji do usmiechu, bądź radosna i szczęśliwa Biała, Ty nie patrz czy tu się coś dzieje czy nie! tylko pisz! O! :) a w ogóle to czekam na zdjęcia ze ślubu i wesela, bardzo czekam...wrzuć chociaż kilka, proszeeeeeee....:D Goś, współczuję nadmiaru obowiązków i pracy! też mam sporo tego na głowie, aczkolwiek na razie z racji początków urlopu i wyjazdu odsuwam te myśli od siebie jak najdalej!!!!!! róznie mi to wychodzi, ale próbuję...:) i mam nadzieję że \"ciocia z Ameryki\" u Ciebie zabawi trochę ;) i mnie nie znajdzie na wyjeździe tylko poczeka aż wrócę do domku...:D

Olla - zdjęć się kiedyś doczekasz......może dziś, mam na popołudnie zaplanowaną randkę z Netem ;) w firmie W. chodzi zaje.... szybko (On będzie pracowała, a ja będe serfować :) ) :D bo w domu to :O ech....brak słów, na jesień zmieniamy operatora....teraz i tak nie ma czasu przed kompem siedzieć. mówisz \"pisz!\" ....a o czym ja mam tak pisać? nic się ciekawego nie wydarza....o czym tu opowiadać??? przecież nie będę codzienniekilka razy wpisywać \"ależ mi pracowaś się nie chce\" czy coś takiego , nie? :P

ola dzieki za zyczonka ja tez jestem przed okresem. chodze podbuzowana, ale moze dzisiaj nikogo nie zabije;) dostane pewnie w niedziele albo w poniedzialek, ale mam nadzieje, ze bedzie chociaz troszke chlodniej, bo normalnie mozna sobie baranka strzelic z okresem w taki upal...

hehehe ja też przed! humory już mi minęły, z tydzień temu była kumulacja!...a @ spodziewam się lada dzień...

to wszystkie przed @ jesteśmy :D, z tym że ja jeszcze z tydzień mam nadzieję wytrzymać, nie chcę mieć okresu na urlopie, brrr.... oj tam Biała,jak dla mnie możesz i codziennie pisać o tej niechęci do pracy...to takie życiowe przecież, też tak mam :) a dziś...odbylam pierwszą, można powiedzieć wstępną, ale oficjalną rozmowę w sprawie pracy...jestem optymistycznie nastawiona po tym czego się dowiedziałam...Może do połowy sierpnia już będę po końcowych rozmowach i będę wiedziała czy zmieniam pracę czy nie...A bardzo bym chciała odmiany, bardzo! :)

no to Olla trzymam kciuki.....bo wiem, ze z tą szefową lekko nie jest ;)

oj nie jest nie jest :( więc jak istnieje jakakolwiek szansa na zmiany w życiu zawodowym to warto próbować, prawda? :) jestem chwilowo w pracy, mam jedną rzecz do załatwienia, potem jeszcze jakieś zakupy i pakowanie,...Nie lubię się pakować :( zawsze mam problem co zabrac czego nie...No i ta pogoda nad Bałtykiem, jedna wielka niewiadoma...ale i tak się cieszę na wyjazd :D

Olla - najwyżej nie będziecie wychodzić z pokoju:P:P:P teżmoże być fajnie :P:P:P

oj Biała Biała :D jakieś masz kosmate myśli :D to samo mówi A. i jakoś nie martwi się o pogodę...ale ja...chciałabym się opalić, morska opalenizna jest jakaś inna, ładniejsza... a w ogóle to siedzę na nacie zamiast się pakować zacząć...jakoś natchnienia brak ;) a Ty jakie masz plany na weeka? buziaki też dla pozostałych zaglądających, ale nie mających czasu napisać

Prawie się zapakowałam, jeszcze parę kosmetyków zostało do zabrania...efekt jest taki ze ledwo mi się dopina walizka ;) a wcale dużo rzeczy nie zabrałam...hm.... jeszcze prysznic, kawka, odpoczynek i w drogę...cieszę się bardzo :) jak będę miała pod ręką laptopa to będę do Was zagladać..no pod warunkiem że nie będę tu gadać sama do siebie...:D

Olla miłego wypoczynku i dużo dużo słonka:):):) Ja jednak nie pojechałam do Zakopanego:( siedzę w domku i pomagam mamie robić przetwory na zimę:o

Kasiunia - uuuuuuuuuuuuuu :( a co się stało, że wyjazd nie wypalił?? My na weekend nic nie robimy, dziś zaplanowane zakupy, sprzątanie i inne prace związane z domem. Pogodę zapowiadali taką paskudną, z wyjazdu nad jezioro zrezygnowaliśmy. Powinnam już dostać @ ....nie ma, i wyprowadza mnie to z równowagi :O Praktycznie non stop chodzę wkur....a lub z czegoś niezadowolona..... albo z ajkiś przyczyn robi mi się przykro. Wczoraj na imprezie np się popłakałam :O szok! Co za huśtawki nastrojów??? ...chciałabym dostać @ w tym miesiącu.... planowaliśmy dziecko....ale żeby tak za pierwszym strzałem???? Trochę mnie ta sytuacja przeraża.

aaa, nie miałam za bardzo z kim pojechać więc zaproponowałam siostrze, że zabiorę jej dzieci ( dziewczynki 10 i 6 lat), ale niestety nie dała rady finansowo a mnie póki co nie stać na sponsorowanie dzieciom wyjazdu, więc zostałam w domu:(:(

Ja w przeciwieństwie do Ciebie dostałam wczoraj @ kilka, dni za wcześnie:( i czuję się fatalnie:o Nie martw się będzie dobrze, może spóźnia się z innego powodu, a może .... :) , będzie dobrze Pozdrowionka

Kochane dziewczynki, pozdrawiam znad Bałtyku, gdzie dziś nas deszcz przywitał, ale...potem pojawiła się śliczna tęcza:D kwatera bardzo fajna, ogólnie super.Jeszcze za krótko tu jestem żeby napisać coś więcej.Mój A. właśnie zgolił wąsy...w końcu go namówiłam.Sama w szoku jestem :D Nigdy Go nie widziałam bez wasów, ale chyba wygląda lepiej...inaczej...młodziej...Nie wiem :) supermen się z Niego nie zrobił, ale nie drapie mnie przy pocałunkach :D Biała,pewnie @Ci się spóźnia przez te emocje związane ze ślubem. Trzymam kciuki, żeby się pojawiła ta \"ciocia z Ameryki\" :) Kasiunia , spróbuj chociaż trochę odpocząć, nawet w domu z mamą i przetworami jest to możliwe :D

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory? no coz jakos radzic sobie trzeb dobry film+zarełko albo nadzwyczajnie w swiecie muza na ful i zabawa;)

wcale nie musicie za to trzymać kciuków hehehe jestem mężatką i planowałam macierzyństwo ;) co prawda myślałam, że za jakieś 3-4 miesiące....ale cóż, lepiej wcześniej się zaskoczyc niż później oczekiwać z miesiącana miesiąc bez skutku @ dalej brak jeszcze ze dwa dni poczekam i zrobię test

hejka! witam sie poniedzialkowo, chociaz dzisiaj wyjatkowo jestem nawet wyspana:) za to moj N chodzi jak zombie,l w ogole spal niespokojnie i rzucal sie po lozku jak szzupak na wedce, no ale jakos sie uspokoil i pozwolil mi przespac noc:) ja dostalam @ tez wczesniej niz powinnam i dotego tak bolesny, ze 2 dni na apapie jechalam modlac sie zeby nie umrzec z bolu. nic mocniejszego wziac nie moglam bo prowadzilam samochod, a mocniejsze uposledzaja motoryke. no ale jakos przetrwalam 2 dni i dzisiaj juz jest ok. po pracy jade do okulisty jakies okularki nowe sobie sprawic jako prezent od rodzicow na urodziny:D pewnie z mama znowu wymodzimy jakies lekko odjechane;) wczoraj mama N go przydybala jak bylismy u nich na obiedzie z pytaniem czy planujemy cos, ten jej odpowiedzial, ze tak, ale ze nie beda to takie oswiadczyny w starym stylu tylko we dwoje. bo oni wszyscy uwarzali ze oswiadczyny powinny byc oficjalne w gronie rodzin z pytaniem ojca o reke!!! itd. powiedzialam, ze jak mnie tak urzadzi to mu odmowie bo sie zestresuje. przyjal na szczescie do wiadomosci i zaakceptowal fakt:) reakcja mamy podobno byla typu, nie nadarzam za ta dzisiejsza moda... juz za 12 dni urlopik. jeszcze tylko zrobic zakupy, poprac, spakowac siebei i N, spedzic jakies 140-150 godzin w pracy i mozna sie urlopowac. no ale bedzie dobrze:)

biala-- to teraz nie wiemy czy mamy trzymac kciuki za to zeby @ sie pojawil czy zeby sie nie pojawial. mnie N namawia na odstawienie tab anty, ale powiedzialam, ze dopiero po slubie, bo slub chce brac bez dodatkowego stresu. no i chcialabym moc sie napic na wlasnym weselu a przynajmniej przed ceremonia;)

Sipp - to widzę, że plany z N. mozno zaawansowane :D super! Mnie W. się oświadczył sam na sam, ale potem kupił kwiaty i do mojej mamy poszedł prosić o rękę :) Mam stwierdziła \"nie zgadzam się! ręki nie oddam, jak chcesz to całą bierz\" :P Sipp - ja też nie wiem za co te kciuki trzymać :O w sumie tak czy siak dziecko chcieliśmy mieć, a miesiąc w tę, miesiąc we wtę, to co już za róznica..... Zawsze się bałam tego, że będę się starać, starać i nie będzie wychodzić.... więc mając do wyboru długotrwałe starania....i szybką ciążę, to wybieram to drugie :P Tylko wiecie....na razie to nic nie wiadomo, dopiero może 3 dzień spóźnienia, także nie ma o czym mówić..... a wiecie, piszę tu o swoich rozterkach, bo przecież nie będę się wyzwierzać koleżankom w pracy :P

biala-- plany sa zaawansowane, czasami sie zastanawiam czy to wzystko nie pedzi w zbyt zawrotnym pedzie, no ale chyba nie skoro zadne z nas nie odczuwa tego jako za szybko. a co do @ no to bede trzymala kciuki by bylo tak jak bedzie najlepiej;) a test w sumie to mozesz juz zrobic, jak jestes to bedziesz juz miala wynik, a jak wyjdzie negatywny to mozesz zrobic 2 za 2-3 dni;)

apomnialam sie pochwalic, w koncu dostalam puzzle - 9000 elementow. rozmiar 1.5 na 2 metry http://www.puzzle-sklep.pl/puzzle-9000-bombardowanie-algieru-p-1158.html w czwartek zaczelam sie z nimi bawic, ale spedzam przy nich duzo mniej czasu niz bym chciala, bo N dzialaja na uzebienie strasznie, ale na poczatku nie moglam sie jakos wciagnac a teraz bym najchetniej od nich juz nie odchodzila:D

A ja chyba wybiorę sie do lekarza wreszcie... Zaczynam podejrzewać u siebie depresję... I to na pewno nie przez brak słońca... Tak więc by nie mącic radosnych nastrojów - nie będę sie odzywać. W sumie i tak rzadko piszę, ale teraz wiecie dlaczego ;) Miłego dnia

kupiłam sobie pieska

Goś-- co sie dzieje??!!

hej a ja wstałam dziś z ogromnym bólem brzucha:o nie wiem czym to jest spowodowane miłego dzionka:) Biała za stronkę