Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blanka

Stosunek przerywany

Polecane posty

Witam Czy ktoras z was stostuje z partnerem tzw. stosunek przerywany? Pytam dziewczyny które robią to bez zadnego zabezpieczenia i są pewne swoich partnerów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marttaa
jasne,ja juz ze swoim facetem rok kochamy sie bez nieczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marttaa
tyle,ze teraz prwadopodobnie jestem w ciazy i moj facet jeste pewiwn,ze sie nie sposcil,bo przeciez przed wytryskiem sa soki,ktorych oni nie czuja,a ktore zawieraja plemniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinformowana
Marttaa ma 100% racje.jeszcze zanim dojdzie do wytrysku,ktory to parnter czuje to wydzielany jest plyn w ktorym sa rowniez plemniki zdolne do zaplodnienia.stosunek przerywany to zadna metoda antykoncepcyjna,to metoda na chybil trafil.jesli ktos ma zywotne zdrowe plemniki to przy czestych kontaktach plciowych zaplodnienie bardzo prawdopodobne.ci co mowia ze to metoda skuteczna tylko potrzebny facet z refleksem to nie maja chyba pojecha o biologii i medycynie.owszem zdaza sie jak juz tutaj ktos wspomnial ze kochaja sie stosujac niby ta metode ale nie powiedziane ze jakby nie stosowali zadnej to tez by nie dochodzilo do zaplodnienia(plemniki moga byc u takich par malozywotne mizerne) jesli ktos naprawde nie chce miec z roznych powodow dzidzi to prezerwatywa jak najbardziej zdrowa wskazana.tab ble ble stosowalam i duzo skutkow ubocznych pozdrawiam kto pyta nie bladzi nie ma glupich pytan sa tylko glupie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za odpowiedzi Ja ze swoim facetem stosujemy tą metodę już ponad 1,5 roku, z tym ze On ma \"ten\" refleks, dlatego nie mam zadnych filmów, choc na początku miałam. Przekonał mnie ze jest skuteczny i poprosił zebym nie brała juz tych okropnych tabletek.A z prezerwatywą niestety wrażenia nie są te same co bez;) Fakt ze zawsze jest jakas maleńka obawa, ale ona zawsze jest nawet przy stosowaniu antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja stosowalam ta metode chyba 2 lata w ciaze nie zaszlam moj facet zawsze zdazyl, zreszta jest bardzo odpowiedzialny, ale jego plemniki chyba nie sa bardzo zwawe bo wiem ze sa w plynie przed no ale w ciaze nie zaszlam jednak teraz wole tabletki zero stresu a facet moze sie spokojnie do mnie spuscic co jest o wiele przyjemniejsze dla niego niz myslenie o tym ze zaraz musi wyciagnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nie chce brac tabletek dla samego zdrowiea, brałam przez ponad pół roku, wprawdzie mój organizm bardzo dobrze je znosił i najwazniejsze nie tyłam, no ale zdecydowałam ze nie chce wiecej ingerencji chemicznej w swój organizm. No własnie, to zalezy od faceta, jesli jest odpowiedzialny to wpadka z nim nie byłaby koncem swiata. Ale prawdą jest ze nigdy w zyciu nie zrobiłabym tego bez zadnego zabezpieczenia z facetem nowo poznanym lub takim któremu nie ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja tez odstawilam tabletki bo tez sie nie chcialam truc mimo ze wszystko bylo ok horror zaczal sie dopiero potem przytylam cera zrobila sie koszmarna no i wrocilam i dziekuje ze wszystko wrocilo do normy :) juz wole tabletki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz tabletek nie biore 1,5 roku i po odstawieniu na szczescie nie miałam zadnych problemów. Kazdy organizm reaguje inaczej. A teraz przynajmniej jestem pewna ze nie mam w sobie zadnej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest to złe rozwiązanie, dla pewnych siebie parnterów, gotowych przyjąc ewnetualna \'wapdke\' :) z usmeichem na twarzy..i potraktowac ja jako szczęsliwy traf :) ja nei zabezpieczam sie do roku...w s. przerywany stsoujemy tlytko w tych \'najgorętszych\' dniach cyklu... i szczerze mówiąc - naszły mnie wątpliwości - czy to takiego farta mamy, czy poprstu mamy porblem i z dzidiza w przysżłości moga być porblemy!! niby oki, ze sie udaje, ale.... niedługo chciałbym zaczac starnka, a jakos wydaje mi sie, ze taki fart - to jednak nie do konca wynika z refleksu partnera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki5
Może coś nie wporządku z Tobą albo z Twoim partnerem.Ja też kiedyś cieszyłam się że to działa i nie trzeba zabezpieczeń.Teraz wiem gdy zaczeliśmy się starać zmężem odziecko,że mąż jest bezpłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich sytuacjach, kiedy faktycznie się staracie o dzidzie, warto zrobic sobie badania. Ja na razie nie chce miec dzidzi, ale jakby była to świat by sie nie zawali. Choc zupełnie na to nie jestem przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie tez sie nad tym zastanawialam bo nigdy nie spuscil mi sie do srodka wiec moze po prostu jego plemniki nie sa na tym ruchliwe i mocne zeby wystarczyly w plynie przed wytryskiem a moze po prostu ktos jest bezplodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za trzy dni powinnam dotac okres, bardzo chce go dostac, z bardzo waznego powodu. Sama czasem mam głupie mysli, czemu ja to robie bez niczego po prostu, ) zabezpieczenia, ale do tej pory byłam pewna swojego partnera, nadal mysle ze nic sie do srodka nie dostało, ale mam dziwne filmy. To jest wielki minus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim jestem pewna pod tym względem swojego partnera, ale chce za wszelką cenę dostac okressssss ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAnecia
współżyłam z moim Skarbem 14 dnia..cyklu...cholera , ze tez wcześniej nie policzyłam...zdarzyło mi się to pierwszy raz...to był stosunek przerywany...z tego co zauwazyłam...nie wystepuje u niego kropelkowanie..nie ma śluzu przed wytryskiem...pozatym..on nie wychodzi tuż przed wytryskiem...pomagam mu chwilkę jak już się wydostanie... jakie są szanse na to, że mogłam zajśc w ciąże..na test jest jeszce za wcześnie to dopiero 3 dzień po stosunku? Cholera...obiecuje, że w tym tyg pójdę do lekarza po tabletki...za dużo nerwów to kosztuje.... Pozdrawiam i prosze o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem masz szanse pol na pol... albo moze troche wiecej na korzysc ciazy przez owulacje- ale przeciez tak naprawde nie wiadomo czy akurat bylas w czasie owulacji, wszystko zalezy od cyklu... generalnie... zaczelas wspolzycie wiec musisz byc odpowiedzialna i poniesc ewentualne konsekwencje... moze nie musisz, ale powinnas... pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za okres (tabletki wcale nie sa takie zle- zero stresu!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja stosuje ta metode
razem z kalendarzykiem... Poki co sprawdza sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAnecia
Dziękuję:-((Mało pocieszajace to słowa..ale masz racje..musze ponieśc konsekwencję:-(Załamię się chyba jak zostanę mama:-((((((9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×