Zaraz koleda a ja nie wiem co potrzeba! Ratunku!

byłam raz na imprezie , byl znajomy ksiądz , chlal jak i wszyscy , magle nam sie przypomnialo , ze jest piątek czy tam jakieś swieto , nie wiem ,moze adwent byl , w kazdym razie on , juz taki ululany , powiedział "udzielam wam wszystkim dyspensy"; ot tak sobie , bo on niby ma taka moc to sama sobie poświecę wode , dlaczego nie ? ludzie , księża to nie żadni magicy , to są zwykli ludzie , tylko specjalisci od tych wszystkich swietych ksiąg i uprawnieni o udzielania sakramentów i tak dalej; ale nie zadni czarodzieje; nic się dziecku nie stanie , jak ksiądz je poświeci niepoświęconą wodą; nie bój się, diabeł sie do tej wody z kranu nie rpzyczepi

Wszystko zależy od Twojego nastawienia! Jak jesteś podejrzliwa,to cały świat wydaje Ci się zły i kombinujacy coś, a wszyscy chcą ciebie tylko oszukac i naciągnąc na nie wiadomo co! Nie jestem nawiedzona ,tylko jakoś tak inaczej przyjmuję życie...i innym tez tak radzę . Nic na siłę! Chcesz,to stawiaj świeczki i zakładaj odświętny strój, nie chcesz, to stoj w tym co masz, ale poczujesz wtedy, że są to niezwykle odwiedziny? Ja robie jak opisałam ,bo tak lubię , Ty możesz inaczej,Twoja sprawa...tylko nie wylewaj tu jadu,bo to ani Tobie,ani innym w niczym nie pomoże!!

bez obłudy dobrze mowi:D zgadzam sie:D:D:D szkoda tylko , ze ta koleda tak krotko zawsze trwa-5min gora!- i dlatego ludzie nabrali przekonania, ze jest to po prostu"zbiórka kopert";)

No, ja włożyłam 40 ale jak już gdzieś napisałam ksiądz ani ja nie zauważyliśmy koperty -wiem, brzmi nierealnie:-D i kasa mi została!!!:-D

nie jestem podejrzliwa, tylko widzę , co mowi i robi nasz proboszcz , ludzie w pracy opowiadaja , co robią ich księża - i słyszę ten ogolny zachwyt kolęda; każdy się cieszy , jak sie odbębni; chyba skadś sie to bierze , prawda ? jak lubisz ksiedza i jego wizyty , to sięz nich ciesz; ja bym wolała , żeby ten tradycji nie było , bo to dla mnie zadna przyjemnosć , a i dla ksiedza podejrzewam - też; tak samo malo bym się cieszyła , jakby jakaś baba z naszej wsi , taka , której wcale nie znam własciwie , tylko z widzenia , przyszła do mnie nagle i kazała sobie opowiadac; a co do nawiedzoności - nie mówilam tu o tym , że lubisz kolede , tylko o tym , że takie znaczenie ma , czy woda poświecona , czy nie

bądzcie albo zimni albo gorący a nie zaklamanymi letnimi pierdzacymi wezami. przeciez jesli juz przyjmiesz Gościa to szczerze . gdzie ta slowianska goscinnosc, o ktorej tak sie od czasu do czasu na uzytek rozny pieprzy? a jak nie to nie przyjmujcie - przymusu nie ma . przecie to nie Dzielnicowy.

a żeby nie bylo - mam paru kolegów ksieży i bardzo ich lubię; to zależy od cczłowieka; ale i nie patrze na nich przez pryzmat ksiadz - nie ksiadz; dla mnie to czlowiek taki jaki ja , gadamy o głupotach , o seksie , robimy sobie kawały - wuiec mi nie opowiadaj , że jestem podejrzliwa i nie lubie księży z zasady

JUZ PO KOLEDZIE, WSZYSTKO OK, KSIADZ MIAL KROPIDLO SKLADANE Jak miecz JEDI :-) Zapomnialam w koncu o zapaleniu swieczek i styral ministrantow. Byl bardzo ok, ale zasypalam go pytaniami o to, czemu tyle dzieci cierpi itd, nie do konca mi wytlumaczyl, ale coz :-) Dzieki wam za porade

lololo OK Jak mowiłas na temat pytania to w porzdku. Odpowiedziałam Ci,bo wyglądało na to,że krytykujesz moją osobę ,co nie powinno miec tu miejsca.

hej kolęda. kolęda:D