Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colombinka

Alkohol podczas ciąży - popijacie od czasu do czasu?

Polecane posty

Gość hrabini
hrabini to frustratka - oczywiscie narobilabys w majtki gdybys sie nie dowalila prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabini - akurat ty sie tu
najbardziej dowalasz ;) nie tylko tu ;) nawet do osob z ktorymi poddzielasz podlady :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabini
zaloze sie na BANK ze jestes fajna madchen czy jak jej tam a propo dawno jej na forum nie bylo!dziwne:)z czym sie tu dowalam??dawaj przyjme wszystko na klate!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misialala
"FAJNA"byla tak glupia ze wolala sobie w leb strzelic a ty jestes jej nastepczynia!zaloz sobie swoj temat i tam sie wyzywaj malpo:(Laska nie wpisze cytatu i o matko jaka ona glupia jest i w ogole dowala sie do kazdego!wchodze na tematy i nie widze zeby hrabini sie do kogos dowalala w przeciwienstwie do ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
urodzilam zdrowego pieknego chlopca,za duzo w tym temacie paniki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineska1988
Jestem zdecydowanie przeciw piciu jakiegokolwiek alkoholu, ale....wczoraj nieświadomie wipiłam....pomyliły mi się szklanki i zamiast swój sok wypiłam drinka koleżanki...dość głupia pomyłka:( i teraz cały czas mam wyrzuty sumienia i boję się żeby nic się nie stało... to moja druga ciąża. wpierwszej nie piłam. a i trochę za dużo nawdychałam się dymu papierosowego...więc za ciekawie nie jest:( bardzo się martwię o dzidzia, że przez swoją głupotę moge zrobić krzywdę jemu/jej . to był mój pierwszy i ostatni raz jak wypiłam jakikolwiek alkohol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie trwa kolejna nagonka
na kobiety w ciąży pt. jak by je tu jeszcze zgnoić żeby już zupełnie odczłowieczyć i odebrać wszelkie prawa jako samobieżnym dwunożnym inkubatorom:( to oczywiste że umiarkowane ilości alkoholu nie są szkodliwe. do tych co się pytają czy dziecku podałabym szklankę piwa? a wy byście podały to co codziennie wcinacie na obiad??? np. smażone mięso? no chyba nie. więc darujcie sobie te denne argumenty,że wypicie lampki wina to tak jak podanie go bezpośrednio płodowi a co do ALKOHOLIZMU i upijania się to chyba każdy zdrowy na umyśle wie, że to syf, i to nie tylko dla kobiet w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie trwa kolejna nagonka
ps. papierosy to co innego, te są szkodliwe w najmniejszej dawce dla każdego człwoieka alkohol w umiarkowanych ilościach oddziałuje pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FAS jest najczęstszą przyczyną upośledzenia umysłowego. Nie jest wcale rzadko spotykany. Często jest bardzo późno diagnozowany. Przeciętny pediatra niestety nie umie rozpoznać FAS. FAS nie dotyczy tylko dzieci alkoholiczek. Tak, wystarczy wypić raz, aby dziecko miało FAS częściowy (deformacje twarzy i mózgu, bez obniżonej wagi). Mit o alkoholiczkach wynika z tego, że pierwsze badania były głównie statystyczne. I owszem wynikało z nich, że dzieci z FAS rodzą najczęściej kobiety uzależnione. Nie wynika jednak z tego, że tylko duża konsumpcja alkoholu wywołuje FAS. To jest wyciąganie za daleko idących wniosków. Najnowsze badania dotyczą mechanizmu powstawania FAS. Oczywiście nie można tego wprost sprawdzić podając kobietom w ciąży alkohol. Dlatego prowadzi się badania na zwierzętach oraz analizy możliwych mechanizmów metabolicznych. Wynika z nich właśnie, że bardzo nieduże dawki alkoholu prowadzą do reakcji chemicznych, które powodują zaburzenie rozwoju embrionu. Działanie teratogenne alkoholu jest bardzo złożone i to nie jest tak, że embrion musi w nim "pływać" żeby się np. białka ścięły (bo chyba sobie tak to niektórzy wyobrażają). O nie, działanie jest dużo bardziej skomplikowane. Alkohol wyzwala szereg reakcji chemicznych/metabolicznych, które składają się na jego teratogenne działanie. Pisanie o dużych dawkach alkoholu potrzebnych do spowodowania uszkodzeń płodu to wynik niewiedzy połączony z myśleniem życzeniowym. To nie jest baśń , gdzie kara jest zawsze proporcjonalna do przewinienia. To jest życie. I w tym życiu bardzo łatwo jest zmarnować życie swojemu dziecku. Pomyślcie o tym. I nie wierzcie w mity. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×