Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colombinka

Alkohol podczas ciąży - popijacie od czasu do czasu?

Polecane posty

Gość colombinka
witajcie, przypadkiem zauwazylam swoj topik. moj synek ma juz 2 miesiace - jest zdrowiutki, przybral juz ponad 2 kg, jest pogodny, radosny i spokojny. czyli nie zaszkodzila mala ilosc winka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście ze tak, nie widzi problemu, a szkoda bo na początku bardzo mi to przeszkadzalo, a juz najbardziej imprezy organizowane u nas w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
witajcie, przypadkiem zauwazylam swoj topik. moj synek ma juz 2 miesiace - jest zdrowiutki, przybral juz ponad 2 kg, jest pogodny, radosny i spokojny. czyli nie zaszkodzila mala ilosc winka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
witajcie, przypadkiem zauwazylam swoj topik. moj synek ma juz 2 miesiace - jest zdrowiutki, przybral juz ponad 2 kg, jest pogodny, radosny i spokojny. czyli nie zaszkodzila mala ilosc winka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka...
A słyszałyście o tym że najnowsze badania naukowe dowodzą że dzieci mam pijacych alkohol w czasie ciąży bardzo często choruja na ADHD ... podobno alkohol spożywany w ciąży moze byc przyczyna tej choroby !!! Na poparcie swojej teorii naukowcy pokazuja iż najwięcej dzieci chorych właśnie na ADHD jest we Francji gdzie wino spożywane jest codziennie do obiadu jak u nas kompot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym ADHD to moze byc prawda, ale to nie choroba tylko zespół objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
A mnie od alkoholu po prostu odrzuca, nawet kieliszeczka wisniowki, czy pol lampki wina nie dam rady wypic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem jak to jest
z tym AHDH bo dawniej przeciez sie mniej zwracalo uwage na to, zeby nie pic w ciazy, nawet zalecalo kieliszek wina na podniesienie cisnienia, a ja nie znam nikogo z mojego pokolenia, kto by nadpobudliwosc mial. a teraz coraz czesciej spotyka sie takie dzieci (pracuje w szkole, wiec widze). sama nie wiem, jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAS
z tego co przeczytałam nasunął mi się wniosek,że ja mam nabyty FAS,bo moja matka jest pijaczką i piła w czasie ciąży.Miałam problemy z nauką w szkole podstawowej natomiast w średniej i na studiach dobrze sobie radziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak ja
nie nie nie i jeszcze raz nie.kurcze rezygnujemy z solarium, ostrego seksu i seru typy brie, to co za problerm odstawic na kilka miesiecy alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
Oliwka..mieszkam we Francji od 4 lat i jesli chcesz wiedziec,to tutaj nikt, absolutnie nikt nie jest za tym zeby kobieta w ciazy spozywala nawet mala lampke wina do obiadu w kazdym szpitalu masz wywieszone plakaty ze jest absolutny zakaz picia i palenia przez te 9 miesiecy i z tego co widze,kobiety raczej to respektuja i NIE PIJA w ciazy!!! Lepiej wiec sie nie wymadrzac nie sprawdzonymi informacjami a tak po za tym ,to ludzie tutaj,faktycznie,pija codziennie wino,ale w bardzo malych ilosciach,nawet mezczyzni zaskakuja mnie swoim zachowaniem,natomiast Polak nie pije codziennie,ale jak juz pije ,to pije po to zeby sie upic nie bylam "swieta" przez okres ciazy,ale teraz mam za swoje,bo sie non stop zamartwiam..gdybym wiedziala o FAS wczesniej,mysle,ze nie popelnilabym tak karygodnych bledow..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
no,nawet na butelkach z francuskim piwem masz znak zakazu spozywania przez kobiety w ciazy..w Polsce tez tak powinno byc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
mysle ze z piciem,to jest tak jak z rosyjska ruletka,jednego trafi innego nie,dlatego najlepiej jest zapobiegac niz pozniej placic za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie od początku ciąży odrzuca od alkoholu. kiedyś uwielbiałam wytrawne winko, a teraz na samą myśl robi mi się niedobrze. ale na weselu wypiłam 2 lampki szampana (przez prawie całą noc) i czasem napiję się szklankę piwa. niestety, biegam potem do wc kilka razy w nocy. mimo, że to była tylko 1 szklanka wieczorem. myślę, że u mnie sam organizm stawia blokadę. po jednej szklance piwa nawet nie spojrzałabym na drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
FAS...to ty chyba malo czytalas o FAS,nie wydaje mi sie,zeby ktos z takim syndromem mogl ukonczyc liceum a co dopiero studia a tak w ogole,to przestancie oceniac,poczytajcie wiecej na ten temat,poczytajcie o kobietach alkoholiczkach polecam http://www.alkoholizm.akcjasos.pl/185.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fas fas fas
MOJA ZNAJOMA MA dziecko z zespołem fas - w tym roku powinno isc od 1 klasy i pscyhiatra zabronił ze względu na duże zaległości myślowe...3 lata do tyłu jest dziecko-szkoda gadać..a matka nie wiedząc że jest w ciąży piła tylko i wyłąccznie symboliczne lampki winka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem czy słyszałyscie o rekordzie dziecka które w chwili narodzin miało 3 promile alkocholu we krwi, jego mozg został trwale uszkodzony- czy nie warto zrezygnowac na te pare miesiecy z alkocholu,aby dziecko na które tak czekałyscie było zdrowe?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAS
Pisałam,że miałam problemy w szkole podstawowej bo moja matka nadużywała alkoholu przed ciążą,a ciąży i po urodzeniu mnie,gdy płakałam wlewała mi wódkę do gardła żebym spała.Odebrano jej prawa rodzicielskie i zostałam wychowana przez ojca i babcię.Na studiach spotkałam się z osobami mniej kumatymi odemnie.Niektórzy nawet nie mają pojęcia jacy debile kończą wyższe uczelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
nikt mi nie powie ze jedno piwko na tydzien zaszkodzi!! to jakies bzdury, jak moze zaszkodzic dziecku jedno piwko?? kiedys nie wymyslano takich bzdur, rozumiem zaszkodzi jak matka wypije 1litr czystej wodki tak jak te lekkomyslne matki co ostatnio mowili w tv, ja sama jestem w 18 tc i 1 reddsa na tydzien musze wypic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna glupia
panienka.redssa na tydzien musze wypic!!! nic nie musisz tylko chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko powiem ze cieszę sie ze świadomość o szkodliwości alkoholu jest coraz większa. Widzę ze przeciwników picia podczas ciąży jest coraz więcej i dzięki bogu!! Ja tez nie błam święta i pozwalałam sobie własnie od czasu do czasu na lampkę winka...(tez w pierwszym trymestrze) moje dziecko miało problemy neurologiczne i trzy miesiące chodziłyśmy do ośrodka rehabilitacyjnego. Nie będę się tu mądrzyć, ale namawiam Was kobiety do zagłębiania sie w temat i konsultacji ze specjalistami. mam wrazenie ze przyszłe mamy nie przymują tego do wiadomości.... bo tak jest wygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie tu nie ktore sa gl...bo az mnie wkurzaja te głupoty,ze dziecku nie szkodzi a co ono jest zamkniete w brzuchu w jakims worku czy co ---TO JEDNO CIAŁO JEDNA KREW TY PIJESZ PIJE TWOJE DZIECKO---jak sie urodzi to zamiast witaminy D to daj mu 1!!!!PIWKO---bo to nie szkodzi--- żal mi tych dzieci co matki tak twierdzą--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssssssskaaa
DO : kolejna glupia: jasne glupia to ciekawe jakie sa te co rodza dzieci co maja 1,7 promila!! a ty doczepiasz sie do dziewczyn o piwo jablkowe wez idz sie lecz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
tez sie zastanawiam jakie sa te dzieci,ktore po narodzinach mialy ponad promila we krwi...dawniej nie bylo tematu,starsze pokolenie Polakow "wychowane" jest na wodce i papierosach,czyli wychodzi na to,ze wiekszosc naszego pokolenia ma FAS,a ja wciaz przygladam sie ludziom i szukam tych charakterystycznych cech: 1)Oczy osadzone są szeroko, tak, że nasada nosa robi wrażenie bardzo szerokiej 2)Szpary powiekowe są skrócone poprzez występowanie zmarszczki nakątnej 3)Nos najczęściej jest krótki i zadarty 4)Rynienka podnosowa słabo zaznaczona lub jej brak 5)Górna warga bardzo cienka 6)Odległość między nozdrzami a górną wargą wyraźnie dłuższa 7)Podbródek i broda niewielkie 8)Uszy nisko osadzone – małżowiny często zniekształcone 9)Twarz dość płaska, szeroka W Anglii dopuszczalny jest dla kobiet w ciazy jeden drink(male piwo=lampka wina=40ml wodki)dziennie,to samo w Nowej Zelandii,ale to tylko dwa kraje na calym swiecie,ktore maja tak liberalne podejscie jeden reds na tydzien ,moim zdaniem,nie zaszkodzi,ale po co wlewac w siebie chemie?czytalas,co tam jest w srodku?samego piwa niewiele,wiecej masz barwnikow i konserwantow,a te moga byc o wiele bardziej szkodliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
Fas fas fas...a skad wiadomo,ze to dziecko jest opoznione w rozwoju o 3 lata wlasnie przez te symboliczne lampki wina?przeciez nie mozna tego w zaden sposob udowodnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAS
Jeżeli chodzi o wygląd faktycznie mam dość szeroką i płaską buzię natomiast reszta wymienionych charakterystycznych cechy się nie zgadzanp.nos mam krótki ale niezadarty,wąski,oczy dość blisko osadzone ,broda duża,górna warga gruba.Może FAS mnie dotknął tylko w połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to
piłam na początku ciąży ale wtedy jeszcze nie wiedziałam,że jestem w ciąży to był 1 i 2 miesiąc,ale potem już nie piłam gdy się dowiedziałam tylko na swoim weselu walnęłam dwa drinki(2 miesiąc ciąży)Mam nadzieję,że nie zaszkodzilłam dzidziusiowi bo to był jeszcze zarodek.Zresztą rozwija się dobrze wręcz książkowo a to już 8 miesiąć.Jak coś zrobiłam swojemu dziecku to chyba się pochlastam.Teraz to bym się w życiu nie napiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×