Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nokija

własnie rzuciłam prace w gimnazjum...co to byl za koszmar

Polecane posty

no wlasnie, nie radze sobie z wychowaniem mlodziezy w szkole, dlatego tez zrezygnowalam wole dawac prywatne kursy i uczyc ludzi ktorzy chca poznac jezyk a nie tylko zdac do nastepnej klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy moja corka chodzila jeszcze do podstawowki , tylko u jednego nauczyciela dzieciaki robily co chcialy - na lekcji matematyki. w klasie byl wrzask , skakanie po lawkach itd. lekcji praktycznie nie bylo. w koncu my rodzice powiedzielismy w szkole na zebraniu, ze nie chcemy aby ten nauczyciel nadal \"uczyl\" nasze dzieci. skoro on sobie z tym nie radzi , nie powinien uczyc. uczyl 1 rok. u innych nauczycieli byl spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja nauczycielka
nokija..mam propozycje, wyjdź na apcer jak możesz i odstresuj się. Ta dyskusja nie mam najmniejszego sensu. Wypiwadają sie w niej osoby. które z reguły szkołę znają tylko ze wspomnien swojej młodości a teraz wychowują nam takich gimnazjalistów. W pełni cię rozumiem. NIe tłumacz się juz, z jakiegoś tam błedu ort. Popieram Twoją decyzję, pracuj w spokoju w prywatnej szkole i nie przejmuj się. Pozdrawiam i zycze wszystkim nauczycielom lepszych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musze wychowywac dzieci zeby byc lektorem jezyka angielskiego...sory, nie musze sie przekwalifykowywac, ale dzieki za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , najprosciej swoje kiepskie umiejetnosci tlumaczyc wina innych : dzieci i rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie twoierdze ze w ogole poiadam umiejetnosci do wychowywania, i nie mam zamiaru wychowywac gimnazjalistow bo od tego sa rodzice, dom, ja nie bylam wychowawczynia klasy, a to ona tez powinna si nimi zajac. nawet nie chce miec takiej umiejetnosci bo to nie przydatne w dzisiejszych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzamianka, no chyba nie twierdzisz ze szkola i tylko szkola jest od wychowywania? dzis czasy sie zmienily, jak nie wychowasz dzieciaka w domu to w szkole bedzie jak zwierze i nikt, zaden obcy czlowiek, wychowawca czy pedagod szkoany tego nie zmieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nokija , ty nie tylko masz problemy z dzieciakami ale rowniez z czytaniem tekstu ze zrozumieniem. przeczytaj raz jeszcze wszystkie posty od poczatku. zenujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no za 500 złotych to ty pełneg
i wiem wszystko. jesteś po 3 letnim kolegium albo licencjacie. To trzeba uzupełnić na studiach pedagogicznych. Nie masz przygotowania pedagogicznego i tu problem. Ja nie usprawiedliwiam rodziców-większość z nich powinna porządnie "wziąć"sie za tych swoich niemalże kryminalistów, ale nie generalizujmy. Od nauczyciela naprawdę dużo zależy. Ja mam różnych uczniów-zdarzają się wyrzutki społeczne do kwadratu(ośrodek penitencjarny dla nieletnich) i u mnie zawsze jest na lekcji jak makiem zasiał. Nie zawsze tak było ale się postarałam i teraz już nie pozwalam na poufałość i głupie żarty.Myśleli że będzie łatwo, bo wyglądam prawie jak ich rówieśnica, ale się przeliczyli. Widać można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
nie masz przygotowania pedagogicznego do uczenia i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
no prosze jakie wyczucie czasu z wypowiedzia wyzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzmianka, nie wiem czemu mnie obrazasz, ale z tego co napisalas wnioskuje ze uwazasz ze jak nie szkola to juz nikt nie wychowa, wez sie zastanwon co ty piszesz nigdy wiecej do publicznej szkoly nie pojde, dzieki bardzo, sami sie tam męczcie za ok 1000 zl, no moze 1,5 ale ja mam w prywatnej ok 4 tys i wy po prostu takim jak ja zazdroscicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramboli
Wiesz - to faktycznie idź do sklepu na te 8 godz. Jeśli nie jesteś polonistką nie musisz poprawnie pisać . Tylko czego uczyłaś te dzieci? A jak na klasówkach? Też tłumaczyłaś im , że nie są anglistami? Czy może Ty nie umiesz , bo możesz ale one już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia007
nokija Twoja sytuacja jest o tyle dobra, ze masz alternatywe :) sytuacja nauczyciela w szkole jest trudna - z reguly jest wrogiem zarowno w oczach uczniow jak i rodzicow. Wiem, bo ucze. Nie mam wiekszych problemow wychowawczych, ale je dostrzegam. Dzieciaki same w sobie nie sa zle, ale nie dzieje sie tez dobrze. Uwazam, ze szkola powinna ksztalcic i jedynie wspierac rodzicow w wychowywaniu, bo jednop jest pewne - szkola jako taka dzieciakow nie wychowa! Kazdy, kto "lyknal" choc odrobine psychologii wie, ze jedna z metod wychowania jest stosowanie systemu nagrod i kar. A w jaki sposob nauczyciel moze ukarac ucznia? w zaden! ocena ndst nie jest dzis ani kara ani motywacja, bo rodzice dziecku tlumacza, ze to nauczyciel jest "glupi" caly ten system jest chory, ale poki w nim tkwimy nie powinno sie mowic o wychowawczej funkcji szkoly, bo to utopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no za 500 złotych to ty pełneg
no ja ci nie zazdroszcze, bo poza pracą mam własną firmę i pensja ze szkoły +twoje 4 tys to dla mnie jak na waciki.Uczę bo to przyjemność i moje powołanie i nawet moja dobrze prosperująca firma nie daje mi takiej satysfakcji. swoją drogą długo żeś wytrzymała-tydzień-odpowiedzialność równa uczennicy gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podpisywalam umowy, sama powiedzialam dyrekcji ze przychodze na probe, nie udalo sie i koniec kropka jestem odpowiedzialna osobą, wole zeby uczyl ich ktos inny bo ja sie do nich nie nadaje i nawet juz nie chce isc do publicznej szkoly, moze wy tam pojdziecie? ciekawe jak sobie poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no za 500 złotych to ty pełneg
to chyba prowokacja.autentycznie pisze uczennica gimnazjum. czy tak pisze dorosły człowiek? "zazdrościcie mi"hehe to się nazywa brak argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramboli
Żałośni z was ludzie , dzieci są głupie itd. A Ty w tym wszystkim biedna i skrzywdzona , co z tego że uczysz innych sama niczego dobrze nie umiejąc - to wszystko ich wina . Ot i typowe dla -------------- dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie , tez mam takie wrazenie. ona nie czyta naszych postow - to widac po jej wypowiedziach. i ten ostatni jej post jest zenujacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, prawda w oczy kole, nigdy nikomu nie zazdroscilas ze ma prace ktora lubi i duzo zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezstresowe wychowanie
tak , rodzice to idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no za 500 złotych to ty pełneg
no nie kochana MÓZG to ma każdy ale rozum?to żeś się popisała-już wiem wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no za 500 złotych to ty pełneg
...have a nice day Pani bez rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×