Czy korekta odstających uszu jest R.E.F.U.N.D.O.W.A.N.A?

Mam 16 lat jeszcze i słyszalam, że w moim wieku teb zabieg można mieć refundowany?

up

Zabiegi chirurgii plastycznej nie sa w ogole refundowane, z tego co pamietam.

do rodziców i nie wymyslaj głupich tpików

Nie sądzę, aby to był głupi topik. Poza tym u mniew rodzinie nikt nie ma odstających uszu i od moich rodziców prosze się odczepić.

Ale to wina twoich rodziców kochana! Poczytaj sobie co trzeba dziecku założyć na łepek, żeby nie miało odstających uszów. Trzeba im czapeczkę na uszka zakładać, nie za uszy, bo dziecko ma delikatne uszka i jak jest niemowlakiem wtedy się łatwo odkrztałcają. Pewnie ci za uszka zakładali i zaczęły odstawać. Skoro w genach nie ma możliwości przekazania odstających uszy. Refundowane absolutnie NIE! Dla ciebie to nawet aparat na zęby nie jest refundowany a chirurgia plastyczna odstających uszu??? Hahahaha

Jezu, uczcie sie ortografii !!!!!!!!!!!!!!!

widoczie nie znasz swojego prawdziwego tatusia, nikt dla zachcianki ci uszu nie będzie refundował, niekótrzy też mają wielkie nosy, itp. to chyba im tez trzeba by to zrefundować, są wazniejsze problemy niż Twoje wiatraki, zahoduj włosy i będzie ok

Wiesz...mam trzy siostry i jakoś one mają ładne uszy.... Poza tym wzmiankę o refundacji wyczytałam na sąsiednim topiku o odstających uczach i nie wyssałam sobie tego z palca. Na tamtym topiku nikt się z nikogo nie śmiał przynajmniej.

a może se ten głupi łeb skorektuj sobie

:-)

Do -----> MajaMi Ty jesteś taka głupia sama z siebie, czy ktoś ci za to płaci? Odstające uszy winą rodziców, bo nie zakładali czapeczki dziecku! Buahahahaha! Bujda na resorach! Może jeszcze zszywaczem przytwierdzać?!?

do MajaMi A czy kompletna nieznajomosc ortografii to tez wina rodzicow? Jakie jest twoje zdanie w tym temacie?

K*rwa! Kto się czepia mojej dyslekcji, hę? Wzajemnie do czepialskiej-ucz się logiki zdaniowej :P To nie portal literacki!

Kobiety, co wy się żrecie, zapytałam a wy od razu się w chamice zamieniacie. Co, wkurzacie się, że wam nikt nie może zrefundować obwisłych piersi i 5-ciu garbów na nosie?? O co wam chodzi?? Czy ja coś wspomniałam o tym, że ja koniecznie chcę mieć zabieg za darmo?? Nie bójcie się jak będzie trzeba to dam tą kasę za zabieg, ale wcześniej się chciałam upewnić czy nie ma jakichś zniżek, bo o takowych słyszałam. Jadowite jesteście.

*123* Za twoją głupotą stoją jeszcze jakieś kompleksy? Polecam literaturę na ten temat! To nie są moje widzi mi się lecz fachowa rada ułomie!

nie powiem jaka, heheh

MajaMi ---------------> Jak już to dysleksji, no ale to też można pominąć, a te czapeczki to chyba metoda rodem ze średniowiecza....Przynajmniej dla mnie niewiarygodna...

uszmenka Słuchaj kochana: na własny koszt oczywiście, ale refundować ci tego nie będą. Nie pluję jadem tylko podaję możliwą przyczynę tych twoich uszu. Do niedowiarków-poczytajcie, a wtedy się wypowiadajcie bo na autopsji się opierać nie warto jesli się gówno wie :P

to wierutna bzdura. A o to, jakie masz szanse i czy one w ogóle są na operację refundowaną (nie koniecznie musi to być operacja czysto plastyczna zapytaj lekarza pierwszego kontaktu). Pozdrawiam

MajaMi-------> No dobrze, nie orzumiem tylko czym taką furorę zrobiłam. Głupim pytaniem o refundację?? Albo od razu teksty, że inny ojciec inna matka, itp.? No przyznaj, że te teksty są jadowite?

nie rozumiem*****

oczywiście, że nie musisz wierzyć-to osobista sprawa. Metodą to nie jest. Merytorycznie wam coś nie gra. Do 6 miesiąca powinno się zakładać dziecku cienką czapeczkę. A jak? Na uszka, żeby nie odstawały, i żeby nie przewiało. Dla laików to faktycznie może być śmieszne. Cóż... nie każda jest zobowiązana do literatury dla świeżo upieczonych matek :P Czy to rzeczywiście jest forum ortograficzne? Założe topik na temat byków i wtedy pogadamy a narazie dla osób które nie mają nic ciekawszego do powiedzenia poza czepialstwem radzę się nie odzywać. Potem pogadamy :) Czy was ortówki uczą wypowiadać się na temat? Miałyście problem z pisaniem wypracowań co hehe :P figa dla was

uszmenka Ja nie mówiłam nic o ojcu przecież. Tak piszą żmije. Ja pisałam o czapeczkach cholera. Z autopsji potwierdzam, ale laiczki mogą to olać. Potem dziecko podziękuje wam za uszy a'la Urban :P

Co wy pieprzycie o zakladaniu czapeczek niemowlakom? To jest w genach.Mi tez moja mama zakladala czapeczki gówienka a uszy jak staly tak staly.

Uszmenka moze ktos z Twojej dalszej rodziny mial uszy odstające? Ja np. mam po ojcu \'\' juz nie mam bo jestem po zabiegu\'\'

widze, że najbardziej mądrzą się osoby, które nie mają pojęcia o czym mówią. Taki zabieg był refundowany , fakt, że teraz już chyba nie ale parę lat temu moja 15 letnia córka miała refundowany.

Sama piszesz ze byl refundowany pare lat temu.Teraz to nic nie wiadomo...

Ja tez mam lekko odstające uszy i nie jest to wina moich rodziców!!! Doskonale pamiętam jak byłam mała i jak zakładali mi tą przeklentą czapeczke na uszy. Mnie to na prawdę dosyć bolało i po cichu przed nimi zaginałam uszka do przodu -teraz tego żałuje :-( Nawet jak spałam na boku zawsze wywijałam uszy bo jak były przyplaskane do poduszki sprawiało mi to ból............

nie jest