Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mawik

wizyta u gin

Polecane posty

Gość mawik

mam pytanie, wybieram się na pierwszą wizytę u gin, założyć spodnie czy spódnice? Jeżeli spodnie to wiadomo że do fotela nie pójdę na boso tylko w skarpetkach, ale jeżeli spódnice to jak? Lepiej zostawić troche owłosienia czy iśc na "zero" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra rada001
Ja chodzę w spodniach, i najczęściej ściągam tylko jedną nogawkę itd. Co do owłosienia, hmm myślę że warto by ginekologa potraktować jako człowieka, który już wiele widział i będzie mu to obojętne. No chyba że w dobie karnawału potraktujesz się brokatem – to może mu być obce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mawik
ciekawe, to rozbierasz się dopiero na fotelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powiem
Jak się golisz na codzień to i ogól się na wizytę, a jak się nie golisz to się nie gól. On nie jedno widział i gwarantuję że nie zwróci nawet uwagi czy będziesz tam łysa czy masz super busz. Ja trochę się ostatnio podstrzygłam żeby nie miał problemów z przedzieraniem się przez gąszcze i nie było żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mawik
ja też się przystrzygę żeby ładnie wyglądało- estetycznie, a jak z dostaniem się na fotel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powiem
A jeszcze jedno ja wolę iść w spodniach i na fotel wchodzić w skarpetkach. Nie lubię chodzić gołymi stopami po podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra rada001
"ciekawe, to rozbierasz się dopiero na fotelu?" Bez przesady, akrobatką nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×