Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Witajcie... Olciu tak mi glupio.... Przepraszam bardzio. Nie wiem jak moglam Cie pominac. Wybacz prosze🌻 Obiecuje, ze wiecej sie to nie powtorzy. Slowo!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi--chyba zintegruje sie z Twoimi odczuciami.. Tez cos weny do pisania brak:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki podnoszę nasz topik coby nie zaginął :):) wykańczam pokój firankami itd. wiec odezwę sie niebawem, natomiast najgorsze jest to ze monitor oddajemy do serwisu w tym lub w przysłąym tyg. bo sie gwarancja kończy wiec mogę zniknąc na trochę ale zawsze o was mysle pamietam i wogóle, buziaczki pa (jutro wizyta u gina, jak dam radę i bedzie net to wam napisze co i jak) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha kobitki moje kochane ruszył remont mojej łazienki i iodzie rewolucyjnie szybko z czego jestem niezmiernie szczesliwa po tym jak ostatnio rozpłakałam sie w starej wannie bo nie umiałąm sie poruszyc i M mnie wyciagał, a ja sie wystraszyłąm zenie da rady i tam zostanę he he, naszczescie ma tyle siły by mnie małego słonika wyciagnać, ale strach amm w oczach za kazdym razem jak tam wchodzę, głęboka i wąska ach...., ale niebawem będzie nowa i własna !!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ale dziś brzydko...normalnie jesień :( pochmurno i wogóle bleeee... ja do tego wstałm lewa noga, także nie podchodzic bo ugryzę ! :P Miłego i ciepłego dnia Wam życze :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny cisza rzeczywiście. Ja wczoraj miałam szefa na głowie i jeszcze do tego niezły młyn w pracy. Jeszcze zastępuję koleżankę, więc na brak pracy nie narzekam. Oprócz tego, że mi jest zimno, i na dworze ble, to wsio ok. Nic ciekawego się nie dzieje. Muszę skoczyć w tygodniu po pracy kupić jakiś prezent na ślub koleżanki. Luxorku czujesz już zbliżający się poród? Jejku Ty już za 2 tygodnie możesz tulić maleńką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze pogoda wszedzie taka sama, u mnie tez szaro i do d*** :-( Spalam dzis z tego powodu prawie do 11 :-O Teraz tez nic mi sie nie chce ale musze sie po zakupy wybrac... Luxorku milego dnia mimo wszystko :-D Itus Tobie równiez 🌻 I pozostalym paniom które tu dzis zajrza 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki monitor ledwo zipie ale jeszcze dam radę pisać do was. Malutkiego widziałm dzis na usg, dobrze waży i rosnie, łożysko wyglada niewciekawie, wiec za trzy tyg. mam sg kolejne i lekarz zdecyduje czy czekać czy zrobi cesarke, wiec muszę tu przygotować wszystko sobie w razie jakby co, i torbe juz mam prawie spakowaną do szpitala. Luksorku trzymaj sie dzielnie, (niewiem kiedy znów bedę mogła sie odezwać moze za dwa tygodnie, a wtedy ty juz mozesz iec małą na świecie!!!) potem napisz koniecznie co i jak. Kobitki ja jak pomysle za ja sama za trzy tygodnie mogę miec mojego syneczka na rekach to mam dreszcze, tak szybko to leci wszystko, gdyby mnie nie było to trzymajcie kciuki, choć mysle że do tego czasu sie jeszcze odezwe, to zależy kiedy nam monitor naprawią!!! buziaczki dla wszystkich papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio jak ja Ci zazdroszczę tego spania, może nie do 11-tej ale przynajmniej do 8 rano. Jak wstaję o 6 to jest jeszcze ciemno. Straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka no to trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Melduje sie pierwsza :P Od 3:00 juz nie śpie, mala daje mi w kośc :o nie czuje juz żeber i innych częsci ciała...boli jak cholera, jestem taka przemęczona, nie pamiętam kiedy ostatnimi czasy wyspałam sie ...od kilku dni znów po 5 razy w nocy do kibelka...a mówia,że dobrze jest przed porodem wyspac sie i wypoczac :D nie da sie! mam cichą nadzieje,ze malutka po urodzeniu wynagodzi nam i bedzie grzeczniutka, w mamusie! :P Olus, jasne ze zdam relacje po wszystkim :) tylko zobaczymy czy zdaże ;) ja ruszam w piatek na wizyte...i sie wyjasni wiele :P Dzis robimy małe koncowe przemeblowanie i wreszcie ubiore łózeczko! :D juz sie ciesze jak małe dziecko :P Na poczatek dnia dla Was ❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczatka, widze ze nastroje nasze odzwierciedla pogoda - do dupy jednym slowem!!! ale u mnie bynajmniej to nie efekt przesilenia czy jesieni:( taki nijako sie czuje, wszystko sie wypala i chcialabym uciec gdzies na koniec swiata ...moze ktos kiedys wymysli jakies pigulki na zapomnienie...bo juz mi umysl szwankuje, psycha siada i nawet do mojego meza mowie ze zanim my sie dziecka doczekamy (bo czas w kolejce na inf rok i 9 miesiecy czyli kalkulujac 21 mieciecy)...to wczesniej w psychiatryku wyladuje!!! Dostalismy papiery z kliniki ale nawet sie nie ucieszylam czy jakiejs szansy na lepsze \"jutro\" nie zobaczylam:( Bylam u gina ale nic nowego sie nie dowiedzialam - stara spiewka...dzialac i tyle!! i u mnie wczoraj 8 dc byl, pecherzyk na 20 mm czyli albo dzisiaj albo najpozniej jutro ma peknac a testy owulacyjne ujemne:(...przesunela mi sie owulacja i dlatego ostatnie cykle 24-25 dniowe mam...niby wszystko ok ale dupowato:( mam zadzwonic jak @ dostane i jakies leki, jakas stymulacja itp a ja glupia i sama nie wiem o co chodzi:( bo sam gin mi mowi ze skoro wszystko gra to niby to nie potrzebne ale ze i czas i nadzija jest wiec trzeba sprobowac..a po co - nie wiem?? czlek wysiada:( ciezaroweczki - zdrowka zycze, Luxor szczesliwej koncowki ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu trzymaj sie Slonko. Wierze ze nie bedziecie musieli tak dlugo czekac i szczescie przyjdzie wczesniej. Tylko sie nie poddawaj. Dla Ciebie 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ Luxorku wspólczuje zarwanych nocy. Wyglada na to ze teraz nie szybko sie wyspisz :-P Bo po porodzie tez raczej sie nie da... :-) Daj znac koniecznie w piatek co gin powiedzial Olka ciesze sie ze nowa lazienka tuz tuz :-) I ze synek zdrowy i slicznie rosnie :-) Macie juz imie?? A gdzie reszta brygady? Brydziu, Meniu, Bega, Dominika???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam w pracy taki sajgon, że żyć się odechciewa, wczoraj pół wieczoru wisiałam na telefonach :( Jakoś musze przetrwać, tylko chodzę cała w nerwach. Andziu doskonale Cię rozumiem, ja też z entuzjazmem w czerwcu szłam do gina, byłam pełna wiary i nadzieji. A teraz to już mi wszystko jedno, już mnie nic nie cieszy. Może w nowej pracy zapomnę o starankach i to przyniesie efekt. U mnie też na dniach owu, ale jak wiecie, odpuszczam ten m-c. Eulalio Begunia ma zepsuty komp, Domi pisała, że robi sobie przerwę. Brydzia też. Jak widac wszystkie jesteśmy jakoś zniechęcone. A mnie za m-c już z Wami nie będzie.Choć postaram się coś wykombinować i raz na jakiś czas zajrzeć. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Nie odzywam sie bo mam kupe spraw do załatwienia. U mnie dzisiaj 18dc. Ale i tak sobie odpuszczam jakie kolwiek staranka, co będzie to będzie. Ale narazie nie stać nas na dzidzie. Nie wiem co na to powie Krzysiek bo jest bardzo za tym aby mieć dziecko. No ja teraz jestem innego zdania. Będzie musiał to uszanować, teraz akurat jak go nie ma to miałam dni płodne. Schudłam 5 kg z nerwów. Mąż powiedział ze jak tylko przylece do niego to mnie nakarmi ale i tak mu się nie dam.Dowiedziałam sie że nie będziemy musieli sie wyprowadzać z mieszkania w listopadzie w Edynburgu ponieważ jeden lokator jednak nie przyjedzie i bmożemy spokojnie mieszkać, a żeby było ciekawiej to tam w domu jest juz internet i postaramy się kupić jak najszybciej jakis laptop i będę mogła pisać do was dziewczynki, a narzie bedę pozyczać od właściciela domu laptopa to też będę miała z wami kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki witam, póki monitor zipie piszę, :), dziś fajny dzień, dobrze sie czuję, wczoraj po tym czekaniu u gina miałam dosć wszstkiego. Torbę juz do szpitala spakowałam, leży i oczekuje, a ja mam spokojną głowę, marzę o tym by wreszcie posprzątać mieszkanie na gotowo bo kurz wsędzie jeszcze osiada, łazienka rzeczywiscie idzie do przodu szybko, strasznie mnie to cieszy, moze do końca tygodnia juz będzie, a w przyszłym tyg jeszcze trzeba podłączyć wannę, umywalkę itd. i można się wprowadzać. Czas ucieka szybko, teraz gdy zbliza sie poród jeszcze szybciej, bez wzgledu czy będzie cesarka czy naturalny, nastawiam sie pozytywnie, jeśli główka nadal nie będzie sie wstawiac w kanał rodny to sie nie zwęży i wtedy cesarka, zobaczymy bo jeszcze wszystko przedemną, wczoraj wieczorem czułam jak uciska na szyjkę , moze jednak chciałby sie urodzic naturalnie?, poczekam co bedzie, Domi odezwij sie czesciej, Brydziaczku co u ciebie? Wszystkich pozdrawiam serdecznie:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki a co tu taka cisza?:) U mnie remontu ciag dalszy, i jeżdzenia po sklepach bo ciągle coś tam brakuje i tak w koło. Kurz wszędzie i mnie to dobija ale juz niedługo i potem wysprzątamy i będzie już czysto wreszcie, cała ciaza w remoncie, kurcze męczące to. Jestem coraz cięzsza, ciezko sie chodzi i wogóle schyla, podnosi cokolwiek, niby brzusio nieduzy ale te dodatkowe kilogramy jednak sie czuje!, byle do przodu i oby dzidzi zdrowo rosło. buziaczki dla wszystkich, zajrzę jeszcze pod wieczór jak sobie wszyscy pójdą bo mi tu każdy cochwilke kuka to pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pustki u nas. Ja tez niedlugo znikam. Pokaze sie jak tylko zalozymy w Polsce Internet. Dzis wreszcie zaczynam pakowanie. To nasze ostatnie 2 dni na ziemi angielskiej.. Na 12 ide do lekarza zeby powpisywac do karty wszystkie wyniki badan i dostac pozwolenie na latanie samolotem. Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Eulailo, no pustki pustki ale my staraczki kiepskawe nastroje mamy i w sumie nnie mamy sie z czego cieszyc, jakos zycie przemyka miedzy palcami i smutno...:( fajnie ze do Polski wracacie i nie wiesz jak ci zazdroszcze - tez bym chciala wrocic!!! Ale M nie ma zamiaru, ma dobra prace, dobre pieniadze itp. - ja tez nie marudze ale brakuje mi czegos... a my za tydzien na weekend bedziemy w Londynie u psiapsiuly mej - strasznie sie ciesze;) i na koncert Kultu idziemy i pewnie nie jedno dobre angielskie pifffffko wypijemy ...i tyle dobrego chociaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja miałam ostatnie dni w pracy takie intensywne i nerwowe, że nie było czasu nawet zajrzeć. M w poniedziałek zaczyna nową pracę, więc wszystko się wyprostowało. A ja od listopada do nowej pracy, jeszcze muszę urlop wykorzystać, a średnio mi się chce. Olka na kiedy Ty masz termin porodu? Fajnie, że remonty idą sprawnie. Luxorku jak sampoczucie? Andziu u mnie też jakoś nijak, ale cóż zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu a co Twój gina na to, że testy owu ujemne? może za mało masz hormonu LH, bo to on powoduje pik na teście owu. Nie wiem dlaczego Ci tak wychodzi. Może rzeczywiście jakieś leki pomogą. Ja sama tez nie wiem jaką drogę przyjąć na najbliższe miesiące, czy latać po ginach czy odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie umieram z nudow i tak caly tydzien... iti - zapomnialam napisac ze test wczoraj dwie grube krechy i do tego mam ten digitalny czyli taka jakby gruba kreska sie w okienku pojawila potwierdzajaca owulacje a do tego jajnik prawy od trzech dni napitala ze szok!!! Czyli dzisiaj owulka albo byla albo lada moment bedzie - tyle dobrego przynajmniej. No wiec cykl mi sie skrocil a miesiac temu widocznie za pozno tesy robilam bo zaczelam od chyba 13-go dnia a tu dzis u mnie 11 czy 12-ty... wiem ze i tak nic z tego nie bedzie ale wiem ze tam u mnie wsio gra z owulka przynajmniej, pojde do gina zaraz po @ i ostatnia szanse sie wykozysta... Ciesze sie bo przynajmniej z M \"mlodziencze\" szalencze czasy nam powrocily i nie pamietam kiedy tak dobrze nam bylo (odpukac)... a sexsik ostatnio ? oj...cudny ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu mój M. tez ma dobra prace w dodatku mial miec podwyzke..Ale sa rzeczy wazne i wazniejsze, a dzidzia jest teraz najwazniejsza. Nie wiem jak sie potoczy to wszystko dalej, czy sytuacja nas kiedys nie zmusi by znów wyjezdzac za granice..Mam nadzieje ze nie bo- Nie mam miejsca jak dom :-) A dom to zawsze Polska :-) Jakos mi tak dziwnie przy tym pakowaniu. W dodatku zab boli a od niego cala szczeka i glowa 😭 Spadam do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczatka :) Andziu, a moze tak byś łapaniem bączków sie zajęła :P to bardzo kondtruktywne zajęcie ;) a czas szybciej zleci ... a tych wojarzy z M. to zazdroszcze :) bo u nas to teraz spokój i klasyka :P ale jeszcze nadrobimy :D Odebrałam dzis wyniki...i wyszły mi w moczu dosc liczne bakterie i do tego białe krwinki :( nie wiem czy to grozne czy nie...ale juz zdążyłam sie naczytac w necie... pozdrawiam ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu ja Ci musze powiedzieć, że mi jakoś lżej na duszy jak nie myślę o starankach i seksik taki bardziej spontaniczny, u mnie chyba owulka pojutrze, mierzę temp co prawda, ale to tylko po to aby wiedzieć kiedy zakaz :P, i tempka nadal niska, więc czekam. I psychicznie mi lepiej, co prawda się nie zabezpieczamy, tylko mamy zamiar uważać, to i tak w główce lżej. Jakoś tak fajniej, może w końcu wyluzujemy co Andzia. Nawet doszłam do wniosku, że sobie te wizyty u gina odpuszczę, przynajmniej na parę miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulailo, wiem, wiem ...i ja i maz robimy to co lubimy, mamy dobre prace i pewnie ciezko by bylo robic to samo ale za dwa razy nizsze stawki w PL...nie wiem, czasami mam ochote to walnac wszystko ale w tak naprawde nie mam co narzekac bo nawet nie marzylam ze nam sie tak tutaj ulozy, tak dobrze... a powiedz dlaczego w Anglii nie chcialas rodzic??? Luxor - spokojnie, poczekaj na konsultacje z lekarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha iti- a jak ??? bo widzisz i w tamtym miesiacu glowa czym innym zajeta byla i nawet (chyba pierwszy raz w tych wszystkich cyklach) nie myslalam o ciazy, i teraz bylam przekonana ze owulacji nie ma, albo ze pozniej i co? i dupa blada - nawet jak sie nie mysli efektow brak:( wiesz ile razy tak sobie (i mojemu M) powtarzalam - KONIEC!!! nie mysle, nie licze ale jak przychodzilo co do czego to te postanowienia szlak trafial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×