Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

cześć u mnie znowu pada i zimno brrr :( Brydziu fajnie, że macie słoneczko, w Paryżu też była ładna pogoda, a tu beznadzieja. Dobrze, że nie jestem na urlopie, bo bym się tylko wkurzała na tę aurę. Oby w sierpniu było lepiej. Menia to będziecie mieli super ślub, a co na taki nietypowy ślub Wasi rodzice???? I gratuluję pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti, fajnie ze wrocilas, bo wreszcie jest rano do kogo sie odezwac:D:D opowiedz jakie wrazenie na tobie miasto zrobilo??ja tez pare lat temu bylam trzy dni, tez niezwykle intensywny to byl pobyt. wspominam milo, aczkolwiek bylam strasznie przytloczona iloscia turystow i mialam takie uczucie, ze owszem, najwazniejsze widzialam, a jednoczesnie nie widzialam prawdziwego paryza.no i strasznie duzo czasu zmarnowalam wsiadajac w zle srodki komunikacji:P:P:P ale pod tym wzgledem to ja jestem wyjatkowo zdolna;);) no ale na takie poznanie miasta od tej prawdziwej strony trzeba chyba wiecej czasu, albo jakiegos tubylca, ktory pokaze tajemne zakatki;) pisz jak ci sie podobalo i czekam na zdjecia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Brydzia chyba fajnie tak rano pracować, są oczywiście minusy takie jak ranne wstawanie ale chyba warto potem mieć tyle dnia dla siebie ;) A Paryż, tak rzeczywiście to były intensywne 3 dni, ludzi mnóstwo, po części turyści a po części sami Paryżanie, w tym mieście przypada 20 osób na 1 metr kwadratowy, więc łatwo sobie wyobrazić tłok na chodnikach, a czasami są one tak wąskie, że mieszczą się ledwie tylko 2 osoby. Do tego niesamowity ruch na ulicach, pełno aut, mimo metra którym można wszędzie i b. szybko dojechać Paryżanie którzy mają samochody prawie wcale z tego udogodnienia nie korzystają. Dziwny naród, ale każdy kraj i jego mieszkańcy mają dziwne dla innych zwyczaje. W Paryżu zwiedziliśmy oczywiście to co najważniejsze, czasami tylko z zewnątrz, bo albo nie są udostępnione dla zwiedzających, albo wstępy b. drogie albo czasu nie było :( Może następnym razem się uda :) Po krótce zwiedziliśmy dzielnicę La Defonse - taka super nowoczesna, szkalne biurowce, znajduje się tam najwyższy łuk Grand Arche, Łuk Triumfalny, Luwr, obowiązkowo wiazd na wieżę Eiffla, który odbył się po zmroku, cmentarz Pere Lachaise, dzielnicę Montmartre z Bazyliką Sacre Coeur, dzielnicę żydowską, katedrę Notre-Dame, Pałac Inwalidów, był rejs po Sekwanie wieczorem, Centrum Pompidou. Oprócz tego parę kościółków i jakieś jeszcze zabytki, ogrody. Nie sposób tego spamiętać i wymienić. Zdjątka będą, wyślę coś Wam w przyszłym tygodniu, terz po urlopie nie za bardzo jest czas w pracy aby się tym zająć. Brydziu a co do metra to kilka przejażdzek też mieliśmy łącznie z przesiadkami, trzeba mieć mapkę metra i patrzeć na tablicę, wydaje się niezbyt skomplikowane, dlatego że na jednej stacji najczęściej odjeżdza tylko jedna linia. Super rozwiązanie, można jedynie kierunki pomylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byly inne czasy dla mnie, odnosnie srodkow komunikacji, juz teraz po paroletnim berlinskim treningu na pewno by do tego nie doszlo;) hehe... no super ten program mieliscie, ja az tyle nie widzialam. nawet na wieze nie wjechalismy bo kolejka byla taka, ze pare godzin trzeba bylo stac:( ale co tam, kiedys na pewno nadrobie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się żegnam, do juterka. Domi i Andzia dajcie znać jak z Waszymi @. Ja do swojej jeszcze mam jakieś 10 dni :( a już bym chciała kolejny cykl rozpocząć. Biegnę do domku, upichcę obiadek i od dziś mamy popołudnia i wieczory sportowe, bo Liga Światowa w siatkówce rusza ;) Buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Jestem zła bo babka mnie w konia zrobiła miała do mnie adzwonić o której mam przyjechać do pracy i nie zadzwoniła. Mam ja w nosie. A co do ślubu to nasi rodzice są za, podoba im sie bo to coś innego:) Tylko nie wiemy jak tyle osób pomieścimy w urzędzie:)I przez tą babke nawet nieposzłąm do lekarza, będę musiała umówić sie na przyszły tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobryi milego dnia!!!!! 🌻🌻🌻🌻 u mnie nic ciekawego, wczoraj po zakupach...wydalam jak zwykle duzo za duzo kasy:P:P- poszlam do kolezanki na obiadek, wypilysmy po duuuuuzej lampce wina ( dwie lampki to cala butelka:P:P:P) i prawie zasnelam. z trudem poczlapalam do domku (na szczescie mieszkamy w tym samym budynku:D:D:D) o 21 juz spalam glebokim snem. pogoda.....szkoda gadac, ale ciagle mocno sie trzymam obietnic meteorologow, ze bedzie juz w weekend goraco:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Brydzia u mnie też zimno, ale podobnoż od soboty ma być już prawdziwe ciepłe lato. Rano to mi się tak spać chce, że wizja wstania i pójścia do pracy robi się przerażająca. Też czekam z utęsknieniem na ocieplenie. Mi Brydziu połowa winka też by wystarczyła. Przywieźliśmy sobie z Paryża kilka butelek, także niedługo pewnie będziemy testować ;) Brydziu no wczoraj do 22:30 oglądaliśmy siatkę. Nasi po ciężkich bojach pokonali Francję 3:2, a wcześniej oglądaliśmy mecz Brazylia-Bułgaria, gdzie Bułgaria sensacyjnie pokonała Brazyklię też 3:2 No właśnie Domi jak tam z @???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zdiewczynki dzisiaj siedze w domu za oknem paskudna pogoda ale faktycznie ma się rozpogodzić. Chyba znowu mam grype bo teściowa ma od wczoraj w nocy a mnie dzisiaj w nocy mdliło i teraz mam biegunke, super tylko tego mi jeszcze brakowało. U mnie dzisiaj jest 13 dc. To jak myslicie moge zacząć robić testy owulacyjne. Mój ostatni cykl trwał 34 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Menia :) co do testów jeśli masz cykle tak 30 dniowe i dluższe, to np. możesz zacząć robić testy np dziś w 13dc i następny w 15dc jak się pojawi druga kreska blada to wtedy robisz codziennie czekasz na tę drugą kreskę intensywną. Dodatkowo wskazówką kiedy robić testy może być śluz, jak się zaczyna robić przezroczysty i taki rozciągliwy, to też czas na testy. Jeszcze można spr szyjkę czy wysoko już jest czy nadal nisko, w okolicach owu szyjka jest wysoko i jest mięka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ituniu:) Ale z nie znam sie na sprawdzaniu szyjki, więc pozostane na śluzie i testach. A jak mam grype żołondkową to moge zrobić test???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meniu możesz zrobić test podczas grypy żołądkowej, czasami gdy stosuje się leki z progesteronem mogą zakłócać wynik testów. Nie będę pisać więcej, bo się za bardzo nie orientuję. Teaty staraj się robić mniej więcej o tej samej porze i nie pij za dużo prze 3 godz. przed teste, ACHA I NIE RÓB NIGDY GO RANO Z PIERWSZEGO PORANNEGO MOCZU. tO TYLE Z TEGO CO PAMIĘTAM. Sorki za capsa :) Miłego testowania, pamiętam jak ja zaczynałam i na pierwszych dwóch testach w 12 i 14 dc, żadnej drugiej kreski, a to owu się przesunęła i była dopiero w 17dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki{kwiat] Ja od wczoraj mam goscia. Wrocilismy pozno z lotniska wiec juz nie wchodzilam na kafe. U mnie nadaj nic/ Wszystkie moje plany odnosnie monitoringu czy oinseminacji (jesli wyniki bylyby na tyle dobre) wziely w leb. Moge sobie juz o tym tylko pomarzyc. A specjalnie bralam urlop w terminie okoloowulacyjnym. Szlag by to trafil, ale widocznie takie juz moje \"szczescie\". Nawet nie macie pojecia jaka jestem zla. Az juz dzis nie wytrzymalam i sie poryczalam:( Ide zrobic teraz kawke. Dostalalismy serniczka kawalek z Polski i teraz go trzeba ze zmakiem zjesc. Moze to mo humor poprawi. Teraz znikam, moze jeszcze pozniej uda mi sie zajrzec. A jesli nie to odezwe sie jutro. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:), Dominiczku, juz nawet nie wiem co ci napisac na pocieszenie. rzeczywiscie ciagle macie pod gorke, jakie to strasznie niesprawiedliwe. sciskam cie mocno, bo wiecej mi kochana do glowy nie przychodzi❤️❤️❤️ a robilas jeszcze raz tescik??wiem, ze twoja intuicja juz by ci cos podpowiedziala gdybys byla w ciazy, ale z drugiej strony wszystkie wiemy ze ta intuicja czasami jednak zawodzi..... a mnie zawodzi moja silna wola. dzis wieczorem przyjezdza moja mama. mialam wczoraj sprzatac...nie wyszlo :O!!!!!!!!!!!!zaczelo sie od tego, ze niewinnie poprosilam kolezanke z pietra wyzej o pomoc prrzy wbijaniu materaca w swiezo wyprany pokrowiec, oj napocilysmy sie przy tym jak dzikie myszy. na popitke wyciagnelam zimne piwko:P:P...potem wpadl jej maz-faceci nawet przez stare mury piwo wyczuwaja chyba!!!. jak piwko sie skonczylo poszlismy do nich na whisky z sokiem wisniowym, no i tak juz zostalo do pozna....a tak bylam zmotywowana do tego sprzatania:D:D:D;) takie uroki mieszakania z przyjaciolmi przez sciane. przypomina mi to troche czasy w akademiku;D;D, nigdy nic nie wiadomo jak sie wieczor rozwinie:D:D ale jest super. zla wiadomosc jest taka, ze internetu nie bede miala jeszcze przez miesiac!!!!!!!!!!!!!!normalnie jaja sobie robia, zla jestem jak nie wiem. kolejne kilka dni mnie nie bedzie z wami :(:( odezwe sie we wtorek gdy dojade do slupska. milego weekendu kobietki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu...misiu droga:) Witaj!!! Pytasz o test...zrobie jutro jesli nie przyjdzie do tej pory, ale i tak wiem jaki bedzie wynik. Jedna krecha i nic poza tym. Zrobie go by wybic sobie wszelkie inne podejrzenia. Czuje sie dziwnie, to fakt, ale wszelkie moje \"objawy\" tlumacze sobie w innym sposob, bo wiem, ze to moja podswiadomosc bawi sie ze mna. Ja w kazdym razie wynik znam. Moze mialabym wieksza nadzieje i juz bym zacierala lapiki, ze sie udalo gdyby nie te \"problemy\" z owulacja, a tak...podejrzewam po prostu, ze to wlasnie brak owu powoduje opoznienie. Tylko dlaczego az tyle???:( A jak jeszcze wczoraj napisalas, ze cykl moze trwac nawet 40 dni to juz wogole wszystkiego mi sie odechcialo. Jedyny plus tej calej sytuaji to fakt, ze teraz z czystym sumieniem bede mogla wypoczywac na urlopie, a nie planowac, ktory lekarz, gdzie i kiedy. Zal mi strasznie, ze tak sie pochachmecilo, ale z drugiej strony....moze to lepiej...wypoczne przynajmniej. Brydziu zycze milych chwil z mama i rownie milego pobytu w Polsce. Wracaj do nas szybko. Ja juz ide do pracy. Pozdrawiam, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze rzeczwiscie tak bedzie lepiej dominiczko, wydaje mi sie ze taki PRAWDZIWY urlop bardzo dobrze wam zrobi.potrzebujecie nowych pokladow sil!!fizycznych i psychicznych...ja naprawde wierze, ze lada moment i dla was zaswieci slonko!! o tych cyklach bezowulacyjnych to ja swego czasu sporo czytalam, bo tez myslalam ze taki mam. stad ta wiadomosc , ze 40 dni moze trwac i wiecej. ale tak naprawde zaden ze mnie fachowiec, wiec nie sugeruj sie prosze;) buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ Domi Ty chyba odkąd pamiętam nie miałaś takich opóżnień, raczej przychodziła @ szybciej. Napisz mi czy w ogóle tem Ci wzrosła czy ciągle jest niska. Mogłaś nie odnotować skoku temp, bo cazasami bywa zakłócona przez różne czynniki. Sama nie wiem co myśleć o Twoim cyklu. Domi jak jutro test wyjdzie negatywny, to szoruj do lekarza, bo to już prawie tygodniowe opóżnienie. U mnie dziś 24dc, więc do @ jeszcze ponad tydzień, bo owu była w 18dc, chyba przez tą podróż. Zresztą i tak nie liczę na nic w tym cyklu. Może w następnym się uda wpasować w dni płódne przytulanki. Na początku przyszłego cyklu mam wizytę u gina, ostatnio mi powiedział że ten cykl jeszcze bez tabletek, a pewnie od następnego dostanę jakieś wspomagacze. No i oczywiście monitoring i najbardziej mnie cieszy fakt, że za usg nie muszę płacić. Do czasu tej wizyty musimy jeszcze zbadać nasienie, mamy jeszcze na to 2 tygodnie, na razie tematu nie przypominam, bo mój M. rzuca palenie który to już raz!!!!) i jest strasznie drażliwy. Przeczekuję cichutko ten najcięższy okres. Z nietypowych rzeczy to bolała mnie strasznie brzuch, tak jakby @ zaraz miała przyjść, choć wiem że cud w tym cyklu jest mało realny. Ciekawe jak nam nasze kobitki wypoczywają. Eulalia chyba też dio Polski przyjechała, dawno jej nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie drogie Dziewczynki:) Chcialam tylko zameldowac ze udalo mi sie wrocic z tego \"Marsa\"-bo tak sie czuje wchodzac na topiczki.....:) Jak tylko sie odrobie to postaram sie nadrobic wszystkie zalegle dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olinku witaj po słonecznych wakacjach ;) dziewczynki miłego weekendu, Domi trzymam piąski aby to był Was maleńki cud. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... ja doslownie na seknude, bo dzis w wojazujemy z mlodym:) Chce tylko powiedziec, ze nie testowalam. Strach mnie oblecial. Poczekam jeszcze troche, bo napewno @ i tak zaraz sie pojawi. Andziu...jak mozesz to daj znac co u Ciebie. Buziaki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki kochane witam!!!!!:):):):):):):):):):):):):) Wszystkie was ściskam i pozdrawiam za kilka dni juz będe na urlopie potem wezmę troche L4, i będzie ok, wreszcie sie wyspię i wypocznę. U mnie w porządku, tylko wizytę musaiałam przełożyc wiec idę dopiero do gina w e wtorek, brzusio rosnie, maleństwo kopie, ciekawe czy jak tym razem stanę na wagę to też pomyślę ze sie chyba zepsuła, he he! Domi, niewiem co myśleć o Twoim opóźnieniu, może to dobry zwiastun? zobaczy,y daj koniecznie znać, odkad napisałaś na topiku o tych naleśnikach to co chwilkę mam na nie ochotę, i dzis też chyba zrobię, :) Brydziuchna ależ ja sie za wami steskniłam, jak się pierze w praleczce????, życzę Ci miłych chwil w towarzystwie mamy, rozmó do nocy i wogóle, ja mam swoją mamę ok 15 km odemnie wiec mam dobrze bo blisko, choć nie bywa za często (ostatnio częsciej bo pomaga w remoncie) alke za to jak przyjedzie to sie nie mozemy nagadać:) Kobitki za dwa tygodnie kładą nam panele, które dzis zakupiliśmy, wiec do tego czasu musimy zdązyc ze scianami, itd dzis patrzelismy na jakieś tapety dla dzieci z misiami itd, troche drogo ale takie sliczne ze chyba sie skusimy zeby pokoik maluszka, dosć duzy zresztą, wytaPETOWAĆ WŁAŚNIE NA KOLOROWO, ups. caps sie włączył W kazdym razie mam nadzieję ze za dwa tygodnie juz tu będe miała wiekszość zrobione, bo juz mnie męczy ten brud i wogóle Od jakiegoś czasu wieczorem mam jakis ucisk w lewym boku i od tego mi poromieniuje na plecy, jakby mi mrówki chodziły, niewiem moze powiększajaca sie macica uciska na jakis nerw, głupie uczucie, mam nadzieję że to nic złego Poza tym czuję sie dobrze, jeszcze tylko w poniedziałaek do pracy pozałatwiać ostatnie sprawy, potem we wtorek do gina i juz wolne, przez miesiac!!! Wieć mam nadzieję ze jak mnie człkowicie nie odetna to bede mogła częsciej zaglądać. Beguś a jak tam twoje polowanie na jajo????? ściskam was wszystkie mocno, buziak :):):) dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czolem dziewczyny:) ja juz na szwedzkiej ziemi😭:(:(:(:(.......... ale to przelecialo... naskrobie wiecej jak wrocimy bo wpadlismy do dom k. 16, to pranie i rozpakowywanie i zaraz pakowanie, zakupy i zaraz spac i rano juz nas nie ma... a co do @ to miala poslizg do niedzieli i napedzila mi strachu i pierwszy raz w zyciu modlilam sie zeby przyszla:( no bo po tylu zastrzykach u dentysty, dwoch zdjeciach zea, kosmetyczce i jakichs tam pradach....buuuuuu...no i wymodlilam sie a opozniona bo pewnie zmiana klimatu, nadmiar procentow;) we krwii itp.. nic, moze kiedys ale nie mysle faktycznie tak mocno przez ten urlop... nie wiem co i jak i u kogo sie wydazylo bo naprawde czas mnnie goni i lece.. caluje mocno i kto na urlopie to dobrej pogody, kto sie wybiera to cudnych wspomnien a kto po to lekkiej pracy po urlopie;) tesknie i poklikam, poczytam w niedziele za tydzien;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku... Ja z informacja do Was wpadam. Zrobilam test-wynik negatywny:( No coz...spodziewalam sie tego:(Juz nie mam zludzen:( No coz...teraz trzeba czekac, az szanowna pani @ zechce laskawie zejsc z drzewa. A poki co nic nie zapowiada jej nadejscia. Najgorsze jest to, ze nawet nie mam tu jak isc do gina. Bo potrzeba skierowania, a na wizyte czeka sie ponad miesiac. Moze pojde do zwyklego lekarza pierwszego kontaktu, ale podejrzewam, ze on i tak mnie odesle do gina. Popieprzone wszystko w tym kraju:( No to posmucilam, a teraz ide do kuchni. Panowie jeszcze spia, ale ja sie juz pomalutku za sniadanie wezme. Milego dnia🌻 U nas znowu leje. Iti...a jak u Ciebie? Kiedy ma nadejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) U mnie słoneczna pogoda. A tak po za tym u mnie wkońcu jest już dobrze. Wczoraj byliśmy załatwić formalności ze ślubem w Bornem Sulinowie. Tylko obrączki kupić,i jesteśmy gotowi. Czyli 18 sierpień godzina 15. Pozdrowionka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny widać doskonale, że okres wakacyjno-urlopowy. Dotego pogoda śliczna się zrobiła, a raczej upalna... Domi nie wiem sama co myśleć o Twoim cyklu, szkoda że test negatywny. U mnie termin @ wypada na niedzielę, w tabelce jest 19 lipca, ale że owu była 2-3 dni później niż zawsze stąd to przesunięcie. Ciekawe jak Begunia? A tak apropo Beguni tro wszystkiego najlepszego Beguniu, dużo słonka i uśmiechu w życiu Twym, aby wszystko układało się po Twojej myśli. Przepraszam, że spóżnione, ale to tylko jednodniowy poślizg, wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, dziś miałam jechać do pracy pozałatwiać sprawy ostateczne prze urlopem, ale upał taki ze zostałąm w domu i wypiszę urlop od dzis juz, a w któyś dzień poprostu tam podjadę zabiorę parę rzeczy do domu, w miedzy czasie zamkne pewne sprawy i przez miesiąc mnie nie zobaczą:):) dzis słabo sie czuje jakos wyjatakwo, wczoraj byliśmy odwiedzic malutka córeczke kolegi, śliczne maleństwo:) Włąściwie pierwszy dzień urlopu a ja nie wiem za co sie złapać,tyle roboty ża az mi sie nic nie chce, pranko już wisi na dworze, obiadek juz też mam przygotowany, śniadanko zjadłam i teraz zaczynam zabierać się za coś, sprzątania mam duzo, brud wszędzie a dopiero sie zacznie czwartek jak gładzie będą kłasc oj oj... ale i tak sie cieszę bo dzis jedziemy zakupić wanne wreszcie, własną, nie mogę sie doczekać kiedy pierwsza kąpiel.... jeszcze troche to potrwa Domi, ciekawy ten twój cykl, tak po cichu łudzę sie ze moze jednak...... to dobry znak, pisz kochana co i jak u Ciebie Andzia witaj znów, wracaj na forum bo my tu chwilowe pustki mamy wakacyjne, ale my fajne kobitki jesteśmy wiec damy radę , jak sie wszystkie znów rozgadamy po urlopkach to topik znó zakwitnie ze hej...:):):) buziaczki letnie dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Olka upał straszny, a Wam zaciążonym dotkliwiej doskwiera. Olka przemęczycie się jeszcze z miesiąc i będziecie mieli śliczny domek dla Waszej trójeczki. Czyż to nie super wizja??? Zmykam do domku, zajrzę jutro. Buziaki Ktoś wie kiedy Luxorek wraca, pisała może??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×