Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Brydziu ,ależ ten czas zachrzania...❤️ kochaniutka napewno lada moment pojawi sie za rogiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam juz zadnej wizyty. o ile nic sie nie bedzie dzialo to dopiero z kolejna ciaza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze dziewczyny,przepraszam ze tak teraz wyskocze... ale pamiętam jak jeszcze tak niedawno ja wyczekiwałam @ ... i każdy głupi \"objaw\" dawał iskierke nadziei...choc usilnie próbowałam sobie i Wam wmówić ze NIE!! :P a teraz....co.? 6 miesiąc kontynuję ;) i nadal w to nie wierze...do dzis łezki mi lecą ze wzruszenia i wielkiego szczescia które mnie spotkało... życze Wam z sałego serducha tego samego...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz tylko czekac na @, a potem nic tylko brac sie do \"roboty\" Brydziu:) Ja mam w planach intensywne starania do pazdziernika, a jak sie nie uda, to potem wrzucam na luz i w przyszlym roku, wiosna robimy podejscie do invitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie wzruszyłam 😭😭😭 i na te konto musiałam wchłonąc 3 nektarynki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wiosny jeszcze daleko domi, mam nadzieje, ze te pieniazki na wyprawke przeznaczycie a nie na in vitro:D:D odnosnie moich przyszlych staranek, to roznie mysle....czasami bardzo sie ciesze, czasami paralizuje mnie strach. ciezko bedzie, pierwszy trymestr bedzie dla mnie jednym wielkim stresem i oprocz was i meza NIKT nie bedzie wiedzial. ale do tego jeszcze daleko. przed pazdziernikiem nie ma o tym mowy. i nie wiadomo jak moje hormony sie do moich planow dostosuja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Luxorku, leci leci ten czas....juz niedlugo z sentymentem bedziesz ciaze wspominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A juz sobie ide, bo niedlugo wychodzimy do znajomych, a tu jeszcze trzeba sie \"podrasowac\";) Milego wieczory Mychy. Odezwe sie jutro.Papa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu trzeba byc dobrej mysli❤️ Ja wierze, ze wszystko sie dobrze Tobie ulozy. A ja chetnie te pieniazki wydalabym na wyprawke. Juz siebie widze oczami wyobrazni buszujaca po sklepach z artukulami dla maluchow:) A teraz juz naprawde ide sobie, papapapa:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pa Dominiczko 🖐️ :) tylko z tym podrasowaniem spokojnie, co by Cie tam nie porwał nikt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu, zobaczysz wszystko pójdzie gładko :) musisz w to wierzyc!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze dziewczyny, ze bedzie dobrze, gdybym nie wierzyla, w ogole bym sie na kolejna ciaze nie decydowala. ale strach pozostaje, bo NIKT nie zagwarantuje mi, ze historia sie nie powtorzy. dzis przeczytalam dwie ciekawe teorie dlaczego tyle kobiet z naszego pokolenia traci dzieci bedac w ciazy: 1) czarnobyl: bylysmy wowczas na etapie wczesnego dojrzewania, przed pierwsza miesiaczka, nasze organy plciowe wlasnie wtedy sie rozwijaly 2) nasi rodzice sa pokoleniem dzieci powojennych, w dziecinstwie czesto cierpialy biede, zyly na granicy nedzy, co bezposrednio przeklada sie na nas, bo material genetyczny przekazany z pokolenia na pokolenie jest zawsze troche slabszy hmm, nie wiem ile w tym prawdy, ale daje do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj daje, daje... ale wiesz brydziu, gdybym tak miała o tym wszystkim myślec to bym prędzej zwariowała niż zaszła w ciążę :( wiem,że to nie jest łatwe... ide po loda :P a bege wczoraj wcięło z kolacją...czyżby jeszcze dziś serwowała deserek ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, ale i z innymi smakołykami :D po których zostaja juz tylko okruszki :P ale ze mnie łakomczuch starszliwy sie zrobił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) U mnie pogoda w kratkei samopoczucie również. @ sie skończyła i zaczoł sie 9 dc. Troche mnie głowa pobolewa, i mamy lekki kryzys z Krzyśkiem. Wczoraj rozmawialismy o tym i na szczęście poszło gładko. Ale naprawde niebyło już ciekawie. Wczoraj równiez pojechaliśmy nad morze i do babci. Odpoczełam troche i jest owiele lepiej. Zaczełam mierzyć temperature ale dopiero od dzisiaj bo wczoraj zapomniałam, ale jest ok. No i nieługo zaczne robic testy. Niewiem ale jednak postanowiłam że niebędziemy na siłe starać sie o dzidzie tylko narazie będe starać sie poznać swój organizm, a jak sie uda to dobrze. Musiałam to przemysleć i tak narazie będzie dobrze, bo wiem że psychika też potrafi płatać figle. Pozdrowionka dla wszystkich kobitek i chciałam również złożyc życzonka dla Dominiczek , życze wam wszystkiego naj naj lepszego i czego tylko sobie zapragniecie. :) Papapapapapa🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki:) Luxorku jesli sie juz nie \"zobaczymy\" to zycze milego urlopu. Jak dlugo Cie z nami nie bedzie? A ja chyba skorzystam z tego, ze nie pada i pojde z M. na spacer. Zycze milego dnia. Pozniej do was zajrze jeszcze. Bega...a Ty gdzie sie podziewasz? Rozplynelas sie w powietrzu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza jak makiem zasial? Brydziu a Ty dzisiaj w pracy? My bylismy na spacerku. Polezalam sobie na laweczce i pyszczek sobie opalalam:) A potem pojezdzilismy jeszcze po sklepach, bo chcemy kupic drugi komputer i rozgladalismy sie za czyms co by M odpowiadalo. A teraz czekam na zapiekanke, ktora siedzi w piekarniku. Wkurzam sie, ze @ jeszcze nie ma. Tylko niepotrzebnie mnie nakreca:(A jutro i tak przylezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Domi :) zapiekanka...mniam :P rzuc kawałek :D my rusamy jutro z rana, wiec dzis ostatni wieczor z Wami :) no chyba że wstaniemy i bedzie lało...to zostajemy :P właśnie sie pakuje...a przynajmniej staram segregowac i odkładac rzeczy które sa zbedne, ale mi nie wychodzi :D bo wszystko przecież moze sie przydac :D jak M. zobaczy moją torbę to sie zacznie smiac ;) napewno?... zabawimy tam do soboty, bo musze wrócić na wizyte u lekarza :) a potem sie zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to zmieniam delikatnie swoj nick:) Przeskoczyla cyferka na liczniku. Nie wypada mi sie na sile odmladzac skoro juz od kilku miesiecy jestem o rok starsza niz dotychczasowy nick wskazywal:) Po drugie to...Luxorku bawcie sie dobrze. Wypoczywaj duzo i delektuk sie czasem spedzonym z M.I wracaj do nas szybko, bo bedziemy tesknic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie mdli cale popoludnie i slow mi brak na sama siebie. Juz myslalam, ze moja psychika przystopowala ze @-owymi schizkami, ale sie chyba jednak mylilam:( No coz...nie pozostaje mi nic innego jak przebrnac przez to i cierpliwie czekac jutro na nadejscie @. Ps.Wlasnie napisalam swojego 1800 posta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, M pojechał do kolegi na chwilke, mam nata dzis wiec pierwsze co to wpadam do was i już od razu chce życzyć Luksorkowi miłego wspaniałego wypoczynku!!!:) Domi! będzie dobrze, daj znać co i jak, a niechyb @ poszła w .....!!1 wiadomo gdzie! kobitki, u mnie remontu ciag dalszy, mieliśmy zakupić parę rzeczy ale skończyło sie na oglądaniu, ale jeden plus wszystkiego jest: mamy wszystko co chcielismy kupić już wybrane, zdecydowaliśmy się, pomierzyliśmy co sie zmiesci i gdzie, i wogóle, wiec zakupy to tylko kwestia czasu, cieszę sie, mam nadzieję ze w tym tyg prąd będzie gotowy, i zaczna robić gładzie, a maluszkowi do pokoiku chyba damy jakąś łądna tapete, zawsze to odporniejsze niż gładz i w razie czego można zmyć gdyby coś pobroił.... dzis ogladaliśmy takie malutkie ubranka w sklepie bo zaciagnełam M do kącika dla dzieci, ale nic nie kupiliśmy bo jeszcze nie chcemy, za wczesnie póki co, na to jeszcze przyjdzie czas. Miałam mieć wizyte w tym tyg ale przełożyłam bo mam w pracy małe urwanie głowy, szefowa mnie prosiła o załatwienie pewnych spraw, niby nic ciężkiego ale za to odpowiedzialne wiec wole sama dopilnować, a w tym tyg juz jestem w pracy ostatnie dni, potem miesiac urlopu!!!!!hurra!!!!!!!!!!! mam nadzieję ze po tym miesiacu bedę mogła wam napisać ze remont jest w fazie końcowej! Póki co czuje sie dobrze, raz sie tylko wystraszyłąm jak sie pokłóciliśmy z M. i sie zdenerwowałam i bolał mnie troche brzuch, ale wszystko dobrze Luksorek czy ciebie ruchy dzidzi tez czsem bolą? bo mnie jak czasem zasunie kopniaka to aż piszczę he he! taki malutki a tak wymahuje nóżkami:):):):):):):) Brydziuchna gratulują nowej sprawnej pralki!!! wreszcie, cieszę sie że masz już komfort prania, ja póki co mam od tygodnia odłączona wiec teraz ja zaczynam liczyc gacie, czy mi starczy do konca tygodnia czystych a nie mam duzo bo w nic sie nie mieszcze wiec mam kilka ciażowych .... Poza tym bez zmian, brzusio mały, ale ja czuje sie juz wieczorami troche ociężała, i wchodzenie po schodach męczy mnie tym bardziej im schody wieksze, ale póki co nie boję sie porodu, postaram sie jak mogę znieść cały ból, i nie przejmuję się juz tak bardzo straszeniem moich kolezanek, bo według nich w 6 miesiacu juz miałam wyglądać jak foka a tu wcale nie jest tak źle.Kobitki buziaczki dla wszystkich!!:):):):):):) wypoczywajcie cieszcie sie z waszego czystego wnętrza bo u mnie niezbyt to wszystko póki co wyglada, ale i tak jest lepiej bo przeniesliśmy sie na dół wiec mam czysto ale strasznie bo wszystko z góry jest na dole i wogóle wszytsko jest wszędzie :)ale poradzimy sobie jakoś to wytrwamy choc sie to wszystko strasznie ciagnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc olus :) oj boli ,boli...:) często gęsto aż podskakuje na fotelu :D niektóre kopniaki nie sa przyjemne a do tego bardzo mocne ... moj szkrab ostatnio na potege przekreca sie i wypina tu i ówdzie różne czesci ciała :P a lubi to robic baaardzo nisko...gdzie ma najmniej miejsca... Dominiczko, nawet bym nie zauważyła ,ze nick zmodyfikowany ;) i trzymam kciukasy...❤️ a Ty sie nie smuc Kochana, najważniejsze ze myślisz że @ przyjdzie...:P wiesz co mam na mysli :) I dziekuje dziewczynki za miły urlopik :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano mysle Luxorku, ze przyjdzie:) Inny przebieg sytuacji jest wysoce nieprawdopodobny:) Owszem gdzies sie tli nadzieja, ale wiem, ze jutro zostanie ona z hukiem rozbita o sciane:( Olus...takie remonty sa malo przyjemne, ale pociesz sie tym, ze niedlugo wszystko bedzie pieknie wygladac, dokladnie tak jak sobie wymarzylas:)I wtedy powiesz, ze warto bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko kochana właśnie tak!!!!! dokąłdnie tak sobie powtarzam i będzie dobrze bo musi!:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi, to ty ja załatw i juz dzis wykrzyc jej ze masz ją głęboko gdzieś!! :P i niech sobie przychodzi! i tak ją juz niedługo przechytrzysz :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko trzymam kciuki i mam nadzieję że powiesz nam jutro jak jest . Chodzi mi o @. Ale ja jestem dobrej nadzieji.:) Oj coś czuje że będzie co oblewać.:) My dzisiaj mieliśmy spotkanie z obojgiem rodziców spotkanie , troche winka i wesoło było. Omawialiuśmy ślub.:) I coś czuje ze będzie upojna noc:) Beguś gdzie się podziewasz:)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×