OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Duzo ciepła, spokoju i mnóstwo pokładów cierpliwosci Kochane ! Wesołych świąt! :) i oby aniołki spełniły Wasze najskrytsze marzenia....

dzien dobry kochane! jej, przeczytalam na topiku sasiadek ze andziulek nasz inseminacje mial wczoraj!!fajnie ze sie udalo wszystko dograc a teraz trzymajmy mocno kciuki!!!!:D:D:D nasze stranka tak nie do konca wypalily, wiecie jak to jest jak ma sie rodzine w domu....brat M siedzi caly dzien sam, my wracamy kolo 23 z pracy, nie moglam meza kolo 24 do lozka zagnac;) no nic...cos tam bylo na 2 dni przed owu...zobaczymy...jak nie teraz to za miesiac;) a co u was babki??najedzone????;) pozdrawiam mocno

dzien dobry!!! co slychac babki?? eulalio, czyzby to juz??????????:D:D:D:D andziulek, wracaj szybko bo jestem ciekawa jakie masz odczucia po inseminacji... mam nadzieje ze wszystkie wspaniale spedzacie swieta i dlatego nikt nie zaglada;) buziaczki wielgachne dla wszystkich!!

Brydziu jeszcze nie :-( :-( Wczoraj minął termin... Ciągle ktoś dzwoni i pyta czy urodziłam ja tu nic.... Mam nadzieje ze sie wyrobie w tym roku Radosnego Drugiego Dnia Świąt!!! Wszystkim :-D :-D :-D

Hej :) Eulalio, ja tez myslałam ze Ty juz \"krzyczysz\" :P trzymam kciuki,żeby poszło jak po maśle :D a ja mam świeta w tym roku do kitu :o chora jestem...i biore antybiotyk :( i cała rodzina chora...wiec kazdy siedzi u siebie w domku...sam...zeby maluchów nie pozarazac, bo sa teraz az dwa , Oleńka i jej braciszek urodzony tydzien temu :) w wigilie wiec siedziałam tylko z Oleńka :) bo mąż nawet był w pracy...do 20... Andziu, sciskam cieplutko niech sie sen spełni... Brydzia, to kiedy termin@ ...?? :)

Luxorku wracaj do zdrówka. Dobrze że masz Ole bo byłabyś w Wigilie sama a tak miałyście babskie święta :-) Andziu napisz jak sie czujesz...

Luxorek, tak jak w tabelce @ wparuje 4.01 Eulalio, trzymam kciuki...a moze to i dobrze jesli dzidzia do stycznia \"przetrzyma\" zawsze bedzie miala rok do przodu;) albo na sylwestra fajnie, super impreza co roku:P:P andziulku....kurcze inseminacja w wigilie....tak bym chciala by ten termin przyniosl upragniony cud. ja tez mialam owu w tym dniu, niestety z przytulanek byly nici i bardzo nad tym ubolewam:( no ale nic to, zmienic juz nie moge;)

:D gdzie sie wszystkie podziewcie laski???

Hej Brydziu Ja nadal jestem :-( Jutro ide do lekarza i sie okaże co sie dzieje.... Jak powie że trzeba czekac to mnie chyba coś trafi Andzia mogłaby sie odezwac A mamusie wysłać aktualne fotki :-) A ty w pracy??

hej eulalio!!:D ja w pracy, ale od jutra mam 5 dni wolne;) oj dluzy cie juz pewnie co??na pewno wszystko gotowe, dopiete na ostatni guziczek tylko dzidzi brakuje...ale juz niedlugo;) moze jednak bedzie sylwester, co??:P:Pjak sie czujesz??? no ja tez jestem ciekawa co tam u andzi i innich dziewczynek. zagladam zaglada, ale pustki tu ostatnio, pewnie jeszcze wszystkie swietuja:P

Kobietki ...hejka. andzia jest w polsce ....nie pamietam kiedy miala wracac...ale czy nie po Sylwestrze??

czesc olineczku!!! a co u ciebie slychac?? wiem ze pierwsza proba sie nie powiodla:( kiedy planujecie kolejne podejscie??

Masz racje. Wszystko gotowe tylko dzidzi brak..I cierpliwości coraz mniej..Niby to dopiero 2 dni po terminie ale jednak kazdy dzien dłuży sie jak tydzien :-( Zobaczymy co mi jutro lekarz powie.. Bega sie ostatnio nie pokazuje. Pewnie ma zameszanie poświąteczne :-) 5 dni to az do Nowego Roku, super! Jak spedzacie sylwestra?

Andzia sie z nami zegnala do Nowego Roku .I pewnie wtedy sie dopiero odezwie. Inseminacje miala w tej samej klinice do ktorej i ja chodze -ale szczegoły to juz ona sama sama napisze .wiem tylko ze ponoc lekarz podejzewa u Niej endometrioze:O-z tym ze to trudno bez szczegołowych badan a w szczegolnosci laparoskopii stwierdzic . A u mnie....leci . W sumie jakos bardzo mnie ten wynik nieudany nie dobil bo podswiadomie czulam tak.....ale smutno bylo. Brydziu jak nic nie stanie na przeszkodzie to chyba w kolejnym cyklu pojedziemy po mrozaczki.

ja w sumie nic nie planuje...jakos tak nie przepadam za sylwestrem. wszyscy znajomi w polsce. M pracuje do 22, wiec pewnie potem podjedziemy w okolice bramy brandenburdzkiej obejrzec fajerwerki i golnac szampana z gwinta;) a potem...zobaczymy.. ach eulalio, wierze ci ze sie dluzy...ale dasz rade!!daj znac cojutro powie lekarz, chyba ze nie dasz rady bo od razu cie na porodowke zawioza:P:P;)

dzieki za info olineczku. kurcze tej naszej andzi nic nie zostanie oszczedzone:( mam nadzieje ze lekarz sie myli...a jesli nie to ze bedzie to bardzo lagodne stadium i da sie jakos hormonalnie albo manualnie zlikwidowac...kurcze... ciesze sie ze sie nie poddajesz!!!bedzie dobrze....;)

My jedziemy do rybnika do mojej kplezanki -z reszta tutaj z forum z ktora sie przyjaznimy ...:) z tamtad czeka nas jeszcze droga do Ustronia bo nasz sylwestr jest własnie tam.Mam nadzieje sie swietnie bawic choc sytuacja fakt troszke smieszna bo to ja niby mialam byc teoretycznie w ciazy na sylwestra a jest wlasnie Ona:D No Brydziu oby ginek tym razem racji nie mail-choc oni zadko sie myla....Na jedno dobrze a na drugie...wiadomo . Brydziu -wiesz ze ja mam juz dziecko-wiec zawsze łatwiej i godzic sie z porazkami i dzwigac po ....

w takim razie zycze super zabawy!!! no widzisz...nie wszystko mozna przewidziec....

Witam wszystkich Troche sie rozłożylam na świeta wiec sie kurowałam domowymi posobami bo karmie maluszka, nie chciałam drastycznych srodków, Wświęta fajnie bło ale jakos tak bez nastroju specjalnie, a biedą zjadłamkolację wigilijną bo mały w tym czasie też chciał jesc i po i prze i ciagle, i marudził mi u rodziców strasznie, w świeto byliśmy u teściw ale tam to nic nie zjadłam bo teściowa wszystko z kapustą zrobiłą mimo ze wie że kamirę, krokiety, pierogi, bigos, sama kapusta, na obiad też 3 rodzaje kapusty!!!!!!!!! MAm nadzieję że wasze swieta bły wyjatkowe, my juz postanowiliśmy, ze następne swięta spędzamy u siebie w domu,w wigilię w trójkę, jak rodzina i będzie fajnie! sylwestra będziemy w domu, bo z małym wioecznie głodnym to troche cieżko sie wybierać gdziekolwiek, nawet jak nas zaprosili znajomi to nie chciałam bo w nocy wstaję jestem przemeczona, ciągle jakoiś gosci mamy, wszyscy chcą małego widzieć, a on ciagle na cycusiu wiec wople w domu z M przed telewzorem i z dobrym domowym jedzonkiem Pędzę ogarnac mieszkanko bo znów dziś gości mamy wieczorem, ufff... czekam aż te odwiedziny jjuuż sie skończą, mam dosć chcę odpocząć. Ciekawe co u Andzi, poajwi sie to anm napisze, Brydziu ja uwielbiam sylwestra na powietrzu, zawsze przed slubem tak spędzaliśmy z M! piękne chwile!!! Eulalio czekaj cierpliwie aż samo sie zacznie, tak jest najlepiej, wierz mi, ze wywoływany poród do najprzyjemniejszych nie należy, i trzymaj sie dzielnie, i daj znać po wszystkim jak tylko znajdziesz chwilke bo na początku o to trudno Buziaczki dla wszystkich :):):):)

Hejka :) eh, to widze ze my karmiące lubimy łapac zarazy :P Olka , wracaj szybko do zdrówka! a gosciom mozesz powiedziec,jak beda sie zapowiadac,że nie masz sily i zeby przyszli na wiosne! :D ja juz czuje sie duuuzo lepiej :) ale za to Ola nie bardzo...od wczoraj ma katarek i kaszelek...niby lekarka powiedziala,że płucka czyste i dała wit C na wzmocnienie i kropelki do noska, ale ten kaszelek czasem sprawia ze ona sie krztusi i dusi :( wczoraj wieczorem taka czerwona sie zrobiła....i nie mogła złapac powietrza ach... stwierdzila tez, ze moze to byc alergiczne...:o po mnie zapewne.... Brydziu, no to super sylwek! :D my nawet nie mamy gdzie jechac na petardy popatrzec...:o ale to nic, ja to zapewne bede spac ;) Andziulek, oby wszystko sie udało... a mojej małej cos sie poprzestawialo...nie wiem moze to te zaziebienie....wczoraj usneła mi dopiero o 2.45!!! :( myslałam,że skonam...gdybym jeszcze choc kawke wypic mogla...caly dzien spi a w nocy buszuje, mam nadzieje,ze jej to przejdzie... Eulalio, rany, mam wrazenie ze ja wczoraj jeszcze tak czekałam...to było straszne, kazda godzina sprawiała,że sie w pewnym sensie załamywałam :o trudny to czas...ale jaka nagroda :D

Luxorku Ty tez urodziłaś po terminie wiec wiesz jak to jest czekac :-( Dajcie Mamusie jakieś nowe fotki :-) Moja Niunia strasznie dziś szaleje w brzuszku ale co z tego wyniknie to sie okaże..Moze wyskoczy na Nowy Rok?? Bega hop hop- co z Toba? Jak świeta? Co z sylwkiem??

mówisz i masz ;) juz ślę :D

uwielbiam sie chwalić moim największzym szczęsciem :)

Luxorek, sliczna ta twoja olenka, az by sie chcialo ja schrupac:P:P ja tez chce takie!!!!!

Luxorku Oleńka sliczna!!!! I jaka już duża. A w sukieneczkach wygłąda słodko :-D

halo :) Eulalio, czyzby to juz???? :D tak mi sie cos o uszy obiło ;) gdyby cos, to ja kciuki trzymam!!! szybkiego porodu życze :) i mało bolesnych skurczy a tak wogóle to miłej niedzieli Kochane :)

Tak Luxorku, zaczęło sie Skurczybyki sa od 1 w nocy.. O 16 jade do szpitala bo jak bylam rano to mnie odesłali.. Trzymajcie kciuki!!

hej Luxorek! no wlasnie eulalia, co ty o 1 w nocy przy kompie robilas???:P u mnie nic ciekawego, mam na glowie brata meza, az do 3.01...w sumie 2 tygodnie..i szczerze mowiac szlag mnie juz trafia. moj M idzie do pracy i ma wszystko gdzies a ja siedze 24 na dobe z 18olatkiem, ktorego praktycznie nie znam wcale i z ktorym nie znajduje zadnych wspolnych tematow do rozmowy...meczy mnie to okrutnie:O wiem...goscinna to ja nie jestem...:( uwazam ze wszystko ma swoje granice, 2 tygodnie to przegiecie.. juz tydzien po owu. objawow zadnych wiec w tym cyklu pewnie lipa. zaopatrzylam sie juz w testy owu (5 ciazowych dostalam tez gratis:P:P) i od nastepnego cyklu bierzemy sie porzadnie do roboty. ciekawe co tym razem stanie nam na drodze. ach... milego dnia babki!! eulalia.......trzymaj sie!!!

Oby poszło szybko mnie skurcze męczyly strasznie przez 2 noce poprzedzajace poród ...i zawsze jak mi po obchodzie podłączali ktg by sprawdzic , to zanikały!!! ale udało sie! :D

o kurka.....eulalio, trzymam mocno kciukasy...