OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

DZień dobry :) Melduje się jak codzień...jeszcze z zamkniętymi oczyma i z kawą w ręku :P ale mi się dobrze spało...:) aż szkoda było zwlec się... miłego dnia i rychłego weekendu ;)

O Andziulek się wkopsał przede mnie :P Witaj :)

no, wkopal sie Andziulek:) czesc Luxorku..:) i dobrego dnia dla Ciebie

dzień dobry mi też się dobrze spało. Wczoraj wieczorkiem byliśmy w lesie na spacerku z psiakiem, wróciliśmy przed 20-tą, zmarzłam trochę i nie mogłam się rozgrzać, dopiero prysznic mi pomógł. A w nocy wzięłam jeszcze kocyk, bo jakoś zimno w mieszkanku było. Mróz za oknem, ale nie taki duży jak u Ciebie Andzia , rano mieliśmy -7 stopni. U mnie chyba też w tym cyklu coś się poprzesuwało, bo wg mnie owu było środa/czwartek a normalnie powinna być dziś/jutro. Dziś wizyta u gina, zrobi usg to się wyjaśni. Cieszę się, że w tym tygodniu ładnie się staraliśmy, więc nawet jak owu się przesuneła to są szanse na dzidzię. Też piję kawkę. Dziś po południu mam jeszcze spotkanko z szefem, zobaczymy jakie będą efekty rozmów.

Ituniu, napewno rozmowa przebiegnie spokojnie:) a jej efety bedą zadowalające :) nie przejmuj siętak pracąi szefem...myśle,że w sytuacji kiey starcie sięo dziecko, najważniejsze jest to że praca jest ,pieniądze sa i to stała :) a potem wszystko się ułoży ja tez bym chętnie zmieniła...ale teraz pracuje jużz myśla o mojej dzidzi :D i jest mi duzo łatwiej znieśćjej uroki...i lzej na sercu:) nie przejmuje sie juz tak wszystkimi złymi detalami jej :) Głowa do góry :) i powodzenia

Mnie tak brzuch @-owo od wczoraj nawala...że zaraz po przebudzeniu pobiegłam do kibelka bo myślałam ,ze to już :( taki typowo okresowy ból, tępy,pulsujący...i jakby ciągnie w dół...i mam do tego wrazenie,że mi \"leci\" :o

witaj ituniu:) mrozik u nas troszke mniejszy bo tez kolo -7 stopni...:) widzisz z ta owulacja to nigdy nic nie wiadomo a ztego co wiadomo plemniczki moga przezyc chyba do 5.6 dni tak ze szanse zawsze sa :):):) u mnie tez powinna byc kolo 13-14 dnia a np. sluz czy inne objawy owulacyjne zauwazylam duzo wczesniej i nic z tego nie rozumiem, buuuuuu.....

i do tego tak jak u Luxorka uczucie @ , ze to juz, i to duzo za wczesnie i tak od paru dni, :( ale co zrobic, czekac tylko....

pokręcone te nasze organizmy :) Moja koleżanka z pracy też stara się o dzidzie teraz zaczną 7 cykl, wczoraj dostała @ i też stwierdziła, że nie udaje się, bo za bardzo chyba się nastawili. Myśleli, że to tak raz dwa i jest dzidzia a niestety nie ma tak łatwo :( Tak dziewczynki teraz czekamy na @ aby się nie nakręcać i nie mam zamiaru Wam wmawiać, że te Wasze objawy to ciążowe. Samą mnie teraz czeka 2 tygodnie oczekiwania. Ale co ma być to będzie :) prawda? Poziomeczko uważam, że to dobry pomysł z tym dokształcaniem. Na to nigdy nie jest za późno. A kobiety w ciąży dostają takiego powera, że wszystko zrobią :D więc nie martw się, że w ewentualnej ciąży sobie nie poradzisz.

na forum Begi wyczytałam, że nie dostała jeszcze @. Mam nadzieję, że to nasza kolejna mamuśka, trzeba w końcu rozuszać to forum :)

naprawde, oj oby sie jej udalo :) z tego co pamietam nigdy sie jej @ nie opozniala i miejmy nadzieje ze nie przyjdzie...:) bega-WRACAJ I OPOWIADAJ WSZYSTKO...KTO CIE POLAMAL;) I JAK TO ZROBILAS, JAK SIE CZUJESZ I W OGOLE WSZYSTKO....

no chyba Bega jakoś teraz powinna wrócić do domku, na pewno się odezwie

helo dziewczyny; mnie też wczoraj okropnie kłuło w okolicach jajników, dziś już mniej;przy tych wczorajszych dolegliwościach pojawił się jakiś dziwny śluz-więc zaczęłam się zastanawiać, czy owulacja może się przesunęła...pokręcone to wszystko...wymiękam:)

hej M0kka no masz objawy na owu, mi też wg moich obserwacji się przesunęła, była wcześniej niż zazwyczaj. Od środy wieczór bolał mnie prawy jajnik i to naprawdę tak mocno, no i śluzu było zdecydowanie więcej.

Witaj m0kka - fajnie ze z nami jestes:) roznie to z tym naszym organizmem kobiecym bywa.... a czemu sie czasami @ albo owulacja przesuwa? - nie wiem... moze stres, zmiana klimatu...

to jak m0kka, dzialacie juz czy zdecydowaliscie sie jeszcze poczekac...??? nic o Tobie nie wiemy tyle ze z wroclawia jestes, ze masz zamiar prace zmieni.... mam nadzieje ze decyzji o dzidziusiu nie bedziecie dlugo odkladac i ze zostaniesz z nami:) wiem ze czasami jest trudno bo sama jeszcze z 2 lata temu chcialam najpierw dobra prace zdobyc a na dziecko jeszcze przyjdzie czas myslalam...i przyszedl 8 miesiecy temu i jeszcze GO nie ma....buuuuuuuuu

my działamy od listopada,ale to jest nasz ostatni cykl, jeśli się nie uda,to przerywamy, bo zmieniam pracę;ale kurcze dziewczyny, jeśli będziemy kochać się dziś wieczorem, to czy plemniki zdążą zapłodnić jajo?jajo \"żyje\" 36 godzin od uwolnienia?

m0kka - a kiedy ostatnio mialas @ i jak dlugie cykle masz...? a jezeli np. przytulanki byly wczoraj, beda dzisiaj a owulacja tuz tuz to duze szanse na dziewczynke:) a po owulacji na chlopca:) moze wpisz sie do tabelki, nawet jak staranka przerwiesz... moze latwiej nam bedzie Ci podpowiedziec...:)

@miałam 18st.,więc kolejną powinnam mieć 14.02,ale wychodzi na to, że wszystko się przesunęło;trochę nie rozumiem jak może dojść do zapłodnienia po owulacji?

m0kka - uwolnione jajeczko moze zostac zaplodnione przez plemnik do 36 godzin po owulacji... jezeli kochalas sie np. z mezem dzien-dwa przed owulacja a przyjmujac ze plemniki zyja dlugo tj. nawt do 5-6 dni (jezeli maja dogodne warunki - dobry sluz itp.) to powinna byc diewczynka:) a jezeli po owulacji 1-2 to chlopiec...jajeczko jest zdolne do zaplodnienia nie wiem dokladnie ale chyba 24-36 godzin....

nie wiem juz sama, :( tu znalazlam cos takiego.... Główną przeszkodę w dotarciu do komórki jajowej stanowią dla plemnika komórki wieńca promienistego i galaretowata osłona przejrzysta, otaczająca jajo. Plemniki wędrujące przez jamę macicy. Ilość plemników drogach rodnych kobiety zmniejsza się znacznie w ciągu 24 godzin od stosunku, ale część z nich może pozostawać w jajowodach zachować swą zdolność do zapłodnienia nawet przez ponad 48 godzin Zapłodnienie komórki jajowej przez plemnik zazwyczaj ma miejsce w bańce jednego z jajowodów. Zapłodnienie jest możliwe tylko w ciągu kilku godzin po owulacji. Ten skomplikowany proces nieco lepiej wyjaśniono w ostatnich latach. W podanym czasie dochodzi bowiem do powstania wielu wad chromosomalnych płodu. Inne wady chromosomalne mają swój początek we wczesnym rozwoju komórki jajowej lub plemnika. Podczas zapłodnienia każda komórka jajowa i każdy plemnik ma połowę liczby chromosomów obecnych innych komórkach ciała, tak więc po ich zespoleniu zapłodniona komórka jajowa będzie miała garnitur składający się z 46 chromosomów ułożonych 23 pary.

wczoraj się nie kochaliśmy; dziś mam zamiar działać:) szczerze mówiąc sądziłam, że dziś jest za późno;dla mnie samej to przykre, że trzeba tak przedmiotowo podchodzić do poczęcia dziecka

M0kka może i przykre, ale najlepiej stawiać na spontan a nie na to kiedy trzeba. Jakbym stawiał na to kiedy trzeba to pewnie z przytulankami byśmy czekali do dziś, tak aby plemniczki były super jakości, no i dziś miałam mieć owu. A wygląda na to, że owu już była a my kochalismy się od wtorku codziennie. Tak jak wcześniej dziewczyny pisały są przypadki, że kobiet zachodzą w 7dc, tak więc jest jedna chyba rada - powinniśmy przytulać się w miarę regularnie, bo jak sama piszesz, u Ciebie też owu się przesunęła.

tyle dobrego z tego, że nie prawdopodobnie @ nie będę miała w walentynki:)

a mnie dziś znowu pobolewa prawy jajnik :( więc sama nie wiem co się u mnie tak naprawdę dzieje :( dziś 15 dc. Dobrze, że mam tę wizytę dzisiaj wieczorkiem

m0kka, czasami trzeba troszke dopomoc naturze... ja taz pierwsze pare miesiecy nie wyliczalam, nie planowalam przytulanek...ale jak sie nieudawalo to zaczelam obserwowac moj organizm i az wstyd sie przyznac ale duzo sie dowiedzialam tego co powinnam wiedziec od dawna...sluz, plemniki, jajeczko... ale nie da sie tez tak\"przedmiotowo\" podchodzic do tego bo jak iti pisze - do zaplodnienia moze dojsc i w 7, 8 dniu a i kiedy indziej, nigdy nic nie wiadomo a nasz organizm potrafi platac figle... choroba, stres czyinne czynniki maja duzy wplyw na przesuniecie sie owulacji czy innych zeczy.... ksiazkowa wersia to: Plemniki mają zdolność zapłodnienia w ciągu 48 godzin, komórka jajowa zaś już po kilku godzinach po pęknięciu pęcherzyka Graafa ulega zmianom wstecznym, które ograniczają lub wykluczają zapłodnienie.. a najlepiej regularnie sie kochac i kiedy sie ma na to ochote i checi:):):)

dobrze Andzia pisze bo jak mamy ochotę i chęci to i większe szanse na orgazm :D a on ułatwia zajście w ciąże, bo skurcze, które towarzyszą orgazmowi przyspieszają plemniczki do celu :D

a ja niestety 13-tego mam dostac jak malpa nie zawita wczesniej...:( i to bedzie niezly prezent walentynklowy jak to mowi Luxor...nie musimy sie martwic co kupic swoim facetom....

wczoraj się pytam co dobrego zrobić na kolację w Walentynki, a moje kochanie, że nic nie mam robić, bo dla niego każdy dzień ze mną to jak walentynki :)

no wlasnie, dobrze mowisz iti;) skoro nam tak ladnie tabeleczke poprzestawialas to sie nam nie wymigasz ju m0kka...:) dalej, dopisywac sie :)