Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarina L

zwiazek w sieci

Polecane posty

Gość katarina L

Prosze powiedzcie mi co o tym sadzicie i jaki jest wasze zdanie : mam meza a niedawno poznalam w sieci pewnego faceta ktory jest wspanialy (ma moj charakter )rozumie mnie umie dac mi wiele radosci.spotykam sie z nim regularnie od tygodnia.Czy to jest zdrada ? czy jest jakies usprawiedliwienie mojego zachowania? on mnie przyciaga i mysle o nim . Czy to zle ?prosze pomozcie mi bo nie wiem co myslec i dreczy mnie to bardzo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
mowie ci skoncz to jaknajszybciej... masz przeciez meza... ja kiedys tez sie w cos takiego wpakowalam, a tez jestem mezatką do dzisiejszego dnia czuje niesmak.... dobrze ci radze skoncz to zanim sie zakochasz zupelnie i stracisz poczucie rzeczywistosci... maz ucierpi, nie wiem czy dzieci masz ale jesli tak to ez bo bedziesz chodziła zamyslona i z glowa w chmurach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
mam dzieci i juz chodze z glowa w chmurach nie umiem sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
wiem o czym piszesz, i powiem Ci, że mnie to bardzo dużo kosztowało. Bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
no wlasnie... dlatego jak najszybciej trzeba zerwac wszystkie kontakty.. wykasuj numer telefonu nie spotykaj sie, daj szanse mezowi o ile na nia zasluguje bo to chyba osobny temat dlaczego szukasz pocieszenia u kogos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
tez to znam ... dlaczego cie to duzo kosztowalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Tylko bardzo ciężko skończyć siłą woli. A czym dłużej to trwa, czym nasze projekcje są większe-tym gorzej. Ciężka sprawa. Dobrze , że mam to za sobą. Odpowiedz sobie na pytanie-po co Ci to? Czy jest to dla Ciebie dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
ja ci powiem ze gra nie warta swieczki... on moze sie tylko bawic tak jak bylo w moim przypadku.. staram sie uchronic twoje zycie emocjnoalne przed krzywdzami jakie mozesz doswiadzyc :_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
jezeli tez to przezylas to powiedz jak z tego wybrnelas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Kosztowało mnie utratą kontaktu z rzrczywistościa, to było szaleństwo po prostu. Nic mnie nie obchodziło, nie potrafiłam myśleć o niczym innym.Długo by opowiadać... Na końcu terapia u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
otworzyliscie mi oczy tylko nie wiem jak to zrobic zeby sie uwolnic z tego szalenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
zgadzam sie z "tez to znam"... zadaj sobie pytanie... ja sobie zadalam i odpowiedz byla prosta... -niszczy moje wiezi z mezem bo im blizej jego niego tm dalej od meza - odciaga mnie od spraw waznych dla mnie i moejj rodziny itp itd... kazdy wedlug siebie, rachunek prosty... znajomosc niszczy wszystko co do tej pory stworzylas... a jak wyjs z tego... ciezko napewno.. ale dasz ade, badz dzielna i mysl o mezu i dzieciach i o waszym szczeciu bo tylko to sie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Ja myślę, że to nawet nie takie istoyne jaki krzywdy ktoś nam może wyrządzić. Bo największą krzywdę robiłam sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
dziekuje wam bardzo ! boje sie tylko zerwac ale wiem ze musze bo juz cos zlego sie dzialo ze mna- czulam to a moj maz i dziecko sa najwazniejsi. bylam glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
zycze ci powodzenia i wytrwalosci w walce o swoja szczesliwą rodzinke :D bo naprawde warto... ii nie lam sie kiedy on na poczatku nie da ci zerwac i bedzie cie meczyl :) bo jatak mialam ale sie nie zlamlam, bo czego sie nie robi dla rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też o tym myśle
Ja najpierw starałam się zrozumieć czego szukam w takim związku. Czego mi brak. I że szukanie tego na zewnątrz nigdy nie przyniesie rezultatu. To pułapka. Potem uzmysłowiłam sobie, że znajomości przez internet to tak naprawdę złudzenie. Projektujemy to co chcielibyśmy mieć. Katarina- newdług mnei nie warto. Ale to Ty musisz sama odpowiedzieć na to pytanie. Powiem Ci jeszcze, że początki po zakończeniu były koszmarne. Ale teraz czuję ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
dziekuje i pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Pamiętam taki okres w którym obchodziło mnei tylko to, żeby dzieci ani mąż mi nie przeszkadzali.Niewile interesowałam się wtedy nimi. Głównie udawałam , że się interesuje, pracuje. Bosze... Dlatego mam nauczkę- nikogo nie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
ja jestem bardzo niespokojna a kiedys czulam tylko spokoj. to bylo szalnstwo, zerwane noce , namietnosc ale po co? zaczynam zalowac ale bylo tak milo brakowalo mi takich chwil tym bardziej ze maz pracuje za granica i bylam bardzo samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
chyba nikt nie ma prawa oceniac... kazdy popelnia bledy ale glupi ten kto sie na nich nie uczy... ja tez tak mialam, zamiat wolny czas spedzaxc z mezem i dzieckiem wolalam sleczec przed komputerem zlbo wyrwac sie na miasto do niego... to chore i krywdzace rodzine.. i teraz mysle jak moglam sie tak zachowac?? czuje ulge ze juz jest po i staram sie kazda chwile spedzam z ludzmi ktorych kocham naprawde, jakimi jakimi są... realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Katarina- wykorzystaj moment w którym masz wątpliwości. Bo gdy wróci szaleństwo zapomnisz co jest ważne. Szkoda niszczyć życia. Pomyśl co będzie gdy mąż sie dowie. Chyba byś sobie tego nie wybaczyła. Szczerze życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
maz tez byl na wyjezdzie jakis czas i tez moze dlatego... ale pozniej otoczylam sie przyjacoilkami, rodziną i tez bylo dobrze. cos za cos maz pacoal ciezko na nasze szczescie finanowe ze tak to ujme a ja sie tu zabawialam... eh- przykre- ale prawdziwe. tez brakowalo mi milosci, seksu, namietnosci- ale warto spojrzec na meza inaczej... przeciez kiedys tez lazyla nas namietnosc, szalenstwo, listy, rozloka i bylo ok. szukanie na zewnartrz to proba cieczki a to nic nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
ja tez daje szybko spac dziecko i biegne do niego - siedzimy cala noc i... szalenstwo jak przestac ? pisze mi meile a mnie to dopdrowadza do szalu. dlaczego mi sie to przytrafilo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
chce mi sie plakac ! jestem zalosna ! dzis przyznalam sie wam i widze co o tym myslicie a do tej pory bylam sama i jak w hipnozie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Do Ja- Złudzenie- bo często jest tak , że zakochujemy się w wyobrażeniu danej osoby a nie w niej samej. W internecie ze względu na formę przekazu mamy ogromne pole do interpretacji zachowań na takie jakie nam odpowiadają. Dopiero w realu następuje weryfikacja faktów. Ale wtedy możemy być juz tak zachłyśnieci endorfinami, że wszytko będzie różowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
nie odpisuj..kiedys zrozumie ze robisz to dla swojej rodziny. twoje dziecko potrzebuje realnej matk... z glowa przy nim :) a nie w chmurach :) ja sobie tak myslalam... ze przez niego bylam dalej chociazby od dziecka, a czemu mam je krzywdzic? kiedy przychodzi sie pobawic a mam woli rozmawiac z jakims tam...;/ to przykre... pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina L
wpadlam w pulapke ale musze z niej jakos wybrnac - musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ TO ZNAM
Katarina- to płacz. Wyrzuć z siebie te emocje. Czasem pomaga. Pamiętam dzień , w którym płakałm non stop. Hipnoza to dobre określenie, oj, bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×