Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość sepsa24 do doradzam rozwage
i tak zapowiadajaca sie ciekawie dyskusja - zginela smiercia tragiczna - zabil ja tajemniczy wirus o nazwie ZAROZUMIALOSC I WSZECHWIEDZA DORADZAM ROZWAGE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzam rozwagę
Trudno uwierzyć, ze takie poglądy jakie prezentujesz nie są "sponsorowane". Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24 do doradzam rozwage
o czym ty mowisz kobieto......czy ty w ogole wiesz jak bardzo trzeba byc inteligentnym czlowiekiem zeby skonstruowac dobra szczepionke??? czy wiesz w ogole co ona ma w skladzie za wyjatkiem tych ciezkich metali o ktorych sie wyrazilas?? czy wiesz jak trzeba sie dobrze znac na immunologii i ile trudnych badan przeprowadzic zeby skonstruowac cos co zmieni w sposob trwaly i porzadany bardzo przeciez skomplikowany uklad odpornosciowy czlowieka??? mysle ze masz o tym takie samo pojecie jak o budowie rakiety kosmicznej albo molekulach zawartych w zupie pomidorowej [zapewne powiedzialabys ze rakiete buduje sie z blachy bo tak pisze jakas pani po obserwacji 100 rakiet na filmach i jednej w muzeum . albo ze w zupie pomidorowej to glownie sa metale ciezkie i nie warto jej jesc bo w Straznicy ostatnio pisali ze pomidory to sie uranem spryskuje..... i to ty na nic konkretnego do tej pory mi nie odpowiedzialas, na zaden moj argument nie odpowiedzialas. ciekawe z jakiej sekty jestes. Wiem, z Cudotworcow Naturalnie Bioterapeutystycznych Madrych Dnia Piętnastego,, zapewne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24 do doradzam rozwage
a zeby nie byc goloslownym - przytocz jeszcze pare tych sekciarskich linkow - niech i inni sobie poczytaja. ja tez chetnie poczytam jako ze lubie wiedziec, ciekawa swiata jestem po prostu..... P.S. tylko bez chamstwa i zarozumialstwa prosze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24 do doradzam rozwage
to skoro wszystko wiesz najlepiej, tak samo jak 100 matek z calego swiata ktore mialy pecha ze sie szczepionka przez przypadek skolidowala z autyzmem ich dziecka i z tego powodu stwierdzily zgodnie na podstawie zapewne GRUNTNYCH TESTOW IMMUNOGENETYCZNYCH WIELOKROTNIE POWTORZONYCH W ROZNYCH PRACOWNIACH - ze autyzm powstaje po szczepionkach - -----a wiec Doradzam rozwage, skoro wszystko wiesz to powiedz mi jakie sa procedury poterzbne do skonstruowania szczepionki [lub rakierty kosmicznej skoro wolisz] albo przynajmniej powiedz nam wszystkim - jaki jest sklad szczepionki, np. na grype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24 do doradzam rozwage
AUTYZM POZA TYM JEST MOZLIWY DO WYLECZENIA!!! TERAPIA GENOWA!!! i takie leki tez sie podaje w zastrzykach [lub implantach komorkowych] . Zapewne Doradzam rozwage zaraz powie ze to smiertelnie szkodliwe. jak ziemniak z genem kukurydzy.....tyle ze gro z nas wcina od zarania takie ziemniaki i zyje, i nie wzrasta liczba mutantow [no chyba zeby wzrost ilosc sekt byl powiklaniem.....]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze ja, bo Doradzam może i słusznie już zrezygnował z dyskusji a ja właściwie nie mam nic więcej do roboty.... Czemu tak się upierasz przy tych szczepieniach? chodzi mi o ten mentorski sposób wypowiedzi, doradzał Ci tak jakiś lekarz, rozmawiałaś na ten temat z kimś kto naprawdę się zna a nie robi ludzi w balona? Nie dopuszczasz żadnego innego zdania niż Twoje..... Od razu nakreśłę swoje stanowisko. Nigdy nie byłam przeciwniczką szczepień ani zagorzałą zwolenniczką dodatkowych. Nie mam zamiaru szczepić na pneumokoki na wszelki wypadek, i wydawać krocie na kilka dawek. Alka zostanie zaszczepiona jak będzie misć dwa latka jedną dawką tylko i wyłąćznie dlatego, że chcę ją puścić do przedszkola, a i tego nie jestem pewna bo nie proszałam tego jeszcze tego tematu z lekarzem. Do tej pory (11 m-cy) szczepiona była obowiązkowymi plus HiB. Co do przychodni gdzie ma pedoiatrę, zrobią wszystko żeby zaszczpić dziecko wmówią każdą głupotę. Zaszczepili moją córkę DTP mimo, że miała przeciwskazania neurologiczne, pediatra nawet nie wspomniała, że jest jakieś zagrożenie, a ja nieświadomie szczepiłąm dziecko o tym nie wiedząc. Czeka nas niedługo MMR wiadomo co piszą na temat tej szczepionki, neurolog który prowadzi Alkę a któremu ufam bezgranicznie, kazał opóźniź szczepienie ale nie sprzeciwia się jego wykonaniu więc ja oczywiście posłucham. Natomiast nie może być zszczepiona kolejną dawką DTP, pytałam dwa dni temu pediatry, ona oczywiście nie widzi przeszkód, musi mieć odhaczone kolejne zaszczepione dziecko.......chodzi mi więc o to, że może powinnaś skonfrontować swoj punkt widzenia z kimś jeszcze kto naprawdę na tym się zna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
dlaczego sie upieram?? : 1. kto raz widzial jak umiera dziecko z powodu sepsy w trakcie 4 dnia banalnej infekcji temu zawsze sie bedzie chcialo zmnieniac swiat na lepszy..... 2. kto raz widzial jak dusi sie niemowlak [ i w tej dusznosci ginie] ten zawsze bedzie chcial zrobic wszystko zeby nie dopuscic do takiej tragedii 3. kto ma choc odrobine wyobrazni i moze sobie wyobrazic rozpacz i bol kochajacego rodzica ten zawsze bedzie zmnienial swiat na lepszy....zeby uniknac jeszcze jednej niepotrzebnej smierci jak sa przeciwskazania do czegos to sie je respektuje, tak istnieja choroby w ktorych szczepic nie wolno albo nie powinno sie w tym i tym wieku. i kazdy dobry pediatra ci podpowie kiedy i czym mozna szczepic i kiedy nie mozna. to nie jest prawda ze sie wmawia ludziom dla kasy, nie liczac sie z konsekwencjami. Wszedzie, na calym swiecie sa bezwzgledni cyniczni zarabiacze, faktycznie wiec trzeba rozwagi - we wszystkim w koncu jej trzeba. Ale nie mozna powiedziec ze szczepionki sa szkodliwe albo ze odpornosc po nich spada bo to nie zostalo potwierdzone w laboratoriach. powiem ci Slonko tylko jedno - idz do dobrego doktora i zaufaj mu, a jak nie ufasz temu do ktorego chodza twoje dzieci to zmien doktora. Wierze w dzialanie szczepionek bo sa wieloletnie badania na ich dzialanie , a nie wierze w homeopatie i bioenergoterapie bo sa naukowe badania ktore obalaja ich skutecznosc. Homeopatia tez jest droga i dochodowa, a nie zalecam - bo szkoda na to forsy. A poza tym mam dziecko i sama sie zastanawiam nad tym przed czym moge je uchronic a przed czym mi sie moze nie udac. Pozostaje fart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ale przed wszystkim nie da się uchronić, przecież nie zaszczepisz dziecka wszystkim co jest dostępne na rynku? czy zaszczepisz? Co do peditary to przyznam, że nie tylko on jeden nie widział przeciwskazań, tzn. ja w sumie o to nigdy nie pytałam bo nie miałam pojęcia że takie są, wwiedzieli, że dziecko jest diagnozozwane w kierunku poważnej choroby neurologicznej ale słowa nie poweidzieli... Hmm.... co do bioenergoterapii też nigdy w to nie wierzyłam i do dziś nie do końca wierzę ale zdziwiłaby Cię moja histroia a dokładniej historia mojej Ali....nie odrzucam już takiej formy pomocy, o co na początku toczyłam zacięty bój z teściową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIEEEEEE
CZY JEDNO Z WAS MA WYKSZTAŁCENIE MEDYCZNE?????????????????NACZYTALIŚCIE SIE BZDUR,I BRYLUJECIE,A PAPIER WSZYSTKO PRZYJMIE,NIE M.ÓWIĄC O TWÓRCACH,KTÓRZY PISZĄ TO CO CHCEMY USŁYSZEĆ,ABY ZAROBIĆ TROCHĘ KASY.SORKI,ALE W NECIE SZUKACIE ODPOWIEDZI NA TO CZY ZASZCZEPIĆ WŁASNE DZIECKO......KTÓRY ODPOWIEDZIALNY RODZIC TAK ROBI???????????????? TUTAJ WCHODZI K A Ż D Y KTO CHCE I PISZE CO CHCE.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac was zgłupiałam!!!!! Pediatra na rajonie?- dajcie spokój.Przeciez oni nie maja zielonego pojecia o szczepieniach bo sie tym nie interesują.Do nich nalezy zbadanie dziecka i zezwolenie na szczepienie.A czym i kiedy i jak i co po tym??? Zielonego pojecia nie mają. Jestem z Opolskiego - teraz u nas aktualnie są 4 przypadki sepsy . Nikt nic nie mówi o szczepieniach- (aktualnie brak w aptekach)Mają się pojawić z poczatkiem marca. Szczepić zas mają tylko personel medyczny pracujacy na tych oddziałaach.Nikt nie nawołuje i nie namawia do szczepień. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIEEEEEE
SMUTNE JEST TEŻ TO ŻE TAK MAŁO JEST LEKARZY Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA............NAWET ONI NIE ZAWSZE CHCA SIE WYPOWIADAĆ NP.NA TEMAT SEPSY.................KOMU WIĘC UFAĆ?????????GDZIE SZUKAĆ POMOCY RATUNKU DLA NASZYCH MALUCHÓW...W EPOCE TECHNIKI,KOMPUTERÓW,BOMB ATOMOWYCH......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
sprostowanie - 1. infekcja tego umierajacego dziecka tylko na poczatku byla banalna, bo potem jak umarl to sie okazalo ze mial ropne zapalenie opon m-rdzeniowych i zmarl w wyniku mechanizmu wstrząsu septycznego i niewydolnosci ogolnoustrojowej jaka wtedy nastepuje - czyli wlasnie sepsy.....sepsa zabija blyskawicznie i podstepnie, i wtedy kiedy jest szansa na uratowanie to sie jeszcze nie wie ze to sepsa bo nie ma jej objawow. a objawy zapalenia opon m-rdzeniowych u malego dzieciaka sa niespecyficzne. to znaczy - najczesciej nie do rozpoznania. nakluwa sie [czyli pobiera plyn mozgowo-rdzeniowy] czesto dziecku w ciemno, majac tylko podejrzenia co do zapalenia opon, ale CZAS jest tu najwazniejszy....od tego ile czasu uplynie od oceny plynu do rozpoznania zalezy zycie. U doroslych jest znacznie latwiej - ale jak widac na przykladzie ostatnich zolnierzy - tez nie zawsze sie udaje. i tez czas jest tu na wage zlota. lepiej sto razy pobrac plyn zeby sie okazalo ze nie jest to zapalenie opon niz jeden raz tego plynu nie pobrac......nie polecam zadnej z obecnych szczepionek, ale jak sie poczyta co u danego dzieciaka powoduje najczesciej zapalenie opon mozgowo-rdzeniowych lub ciezkie zapalenia pluc, lub zapalenia miesnia serca, nerek, etc [wystarczy poczytac ksiazki dla lekarzy obecne w ksiegarniach medycznych] to sie wie o ktore bakterie czy wirusy chodzi. szczepione dziecko moze zachorowac ale bedzie to zachorowanie lagodne, NIE UMIERA SIE JESLI ma sie na dane cos odpornosc!!! chocby tylko taka poszczepienna. zreszta trudno liczyc na naturalna odpornosc w przypadku akurat meningokokow bo na to sie nie przezywa..... ......jasne, mozna nie szczepic, mozna wiele, prawie wszystko, nawet wymyslec anonimowego lekarza ktory sie wypowiada w ksiazce cytowanej przez Doradzam rozwage.......mozna tez wierzyc w ciala ufoludkow ukrywanych przez wojsko amerykanskie....w boga ktorego nigdy nikt nie widzial.......we mnie tez - i co z tego ze nikt mnie nie widzi. ........mam pomysl [wiem ze swiata nie naprawie] - zamiast wierzyc czy nie w to co mowie ja czy w to co mowia inni, np. swiadkowie jehowy lub jeszcze inni - po prostu zapytajcie waszego lekarza, pediatre, albo tego od doroslych - zqapytajcie czy to prawda ze na choroby wieku dzieciecego sie umiera. bo byc moze nikt nigdy faktycznie nie widzial dziecka umierajacego w przebiegu ciezkiej infekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzieee->Nie mam wykształcenia medycznego. Mam za to w rodzinie lekarza, znajomego przedstawiciela firmy farmaceutycznej i niestety z konieczności częste wizyty u specjalistów bo mam chore dziecko. Właśnie po to jest taka dyskusja żeby matki poznały różne zdania i opinie a nie trzymały się sztywno tego co mówi jeden lekarz. jedno jest pewne nie pozwólcie za nic w świecie zaszczepić dziecka z problemami neurologicznymi bez wcześniejszego zezwolenia neurologa na DTP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
pisalam i nie wiedzialam ze sa juz nowe posty - wiec - zarabiac mozna na wszystkim, swiadkowie jehowy np. zarabiaja na chodzeniu i "nawracaniu" na ich modle. byc moze nawet zarabiajac i tak wierza ze zmienia swiat. niekonieczanie na lepsze ale zapewne na ich. ich punkt widzenia. ....do pani z opolskiego....no wlasnie, a jezdzi sie z dzieciakami po sklepach, chodza do zlobka, przdszkola, i lapia praktycznie wszystko, szczegolnie na poczatku. sami to wiecie...a szczepionek na rozglaszane choroby teraz prawie nie ma bo faktycznie media rozdmuchaly problem. ale ten problem przeciez jest od lat tyle ze sie o nim nie mowilo glosno .......czy naprawde nie ma dobrych lekarzy? nie sadze , osobiscie znam bardzo wielu. mieszkam w warszawie - polecam ludzi ze szpitala CZMiDZ na kasprzaka, Z CZD w miedzylesiu, pania z mojego osrodka gdzie chodze z dzieckiem [ale tylko jedna pania bo druga to nawiedzona homeopatka], polecilabym tez pare osob z Lodzi - np. laryngologow z matki polki albo kardiologow z matki polki albo szczegolnie chyba - wielu wielu pediatrow ze szpitala na spornej, cieplych rzetelnych, ......wazne jest chyba tez podejscie do lekarza jak sie fajnie podpyta, dopadnie go jak ma chwile czasu, usmiechnie, najgorsza jest postawa roszczeniowo-wymagajaco-wiecznieniezadowolona tez zreszta rozpowszechniana przez media. po prostu podpytywajcie [byle bez zarozumialstwa i chamstwa] swoich lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
dziecko z problemami neurologicznymi - polecilabym neurologow w CZD w miedzylesiu innych akurat nie znam, ale z tych co znam - sa mili i kompetentni, ale wazne zeby umiec gadac......a nie wiecznie z tymi humorami......i to prawda, trzeba znac wiele opinii, nie warto sie opierac na opiniach jednego czlowieka, nikt przeciez nie zna sie na wszystkim, i nikt bogiem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do lekarzy i ich leczenia- czesto przepisuja antybiotyki(niestety niepotrzebnie) bo boja sie podjac ryzyka leczenia bez antybiotyków. Ja jestem zdecydowanie na NIE - JESLI CHODZI O ANTYBIOTYKI. Nie raz juz słyszałam że jest konieczny i ze sama załatwie dziecko.... Ale wydaje mi sie że jestem na tyle rozsadna że wiem kiedy moge ten antybiotyk wycofac z leczenia.Mój syn ma 9 lat i dwa razy w życiu podałam mu antybiotyk; szkarlatyna i angina ropna. Przepisanych ich miał 24( zbieram recepty) Czy tak samo doradzają w szczepieniach czy poprostu chcą sie ukryć za tymi szczepieniami jak by co...... Szczepię moje dzieci szczepionkami obowiazkowymi ale bardzo sie zastanawiam nad dodatkowymi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
czy zaszczepie dziecko na wszystko???? uwierz mi Slonko, na wszystko napewno sie nie da......zreszta nie wszystko jest takie znowu szkodliwe, prawda jest i to ze wiele malych dzieci czesto przechodzi bezobjawowo infekcje - wiec przeciez jakos sie cwiczy ten system odpornosciowy, nie? problem polega tylko ze jedne mikroby sa smiertelne a inne tylko cwicza uklad immunologiczny .....a biorac pod uwage ze nie wiemy tak naprawde jaki bedzie stan zdrowia dzis szczepionych dzieci za 30-40 lat [bo ten za 20 wiemy, opisywany w medline - publikacje medyczne i neukowe, nic po szczepionkach nie wyskoczylo] - to biorac to pod uwage na pewno nie jest dobre zaszczepienie na wszystko. pare osob to wytrzyma ale pare od tego zachoruje na choroby z autoagresji - bo ma do tego genetyczna predyspozycje a szczepienia beda punktem spustowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra to na co szczepisz. Bo na pogrypowe sprawy chyba więcej ludzi umiera niż na sepsę?/? nie wiem tak mi się zdaje ale statystyki zadnej nie widziałam...mogę w sumie poszukać gdzieś w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
do pani piszacych o 24 antybiotykach - to ile trwalo to leczenie ?? ale faktycznie czasem to trwa dlugo, np. gruzlice [prątek tez mikrob] leczy sie nieraz latami, a takie zapalenie pluc wywolane przez mykoplazmy leczy sie antybiotykiem 3 do 6 tygodni - az poziom przeciwcial w testach sie nie zmniejszy do normy. w ogole wiele rzeczy leczy sie dlugo i to leczenie faktycznie oslabia, oslabia glownie uklad odpornosciowy odpowiedzialny za infekcje. wtedy mozna tez dodatkowo czasem na cos zachorowac, na biegunke bakteryjna np. .....za czesto podawanymi antybiotykami tez nie jestem. ale jak trzeba to trzeba, bakterii sie nie zwalczy dajac kropelki z witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
zainteresowała mnie ta dyskusja.Ale każda z Was patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń czy tez tego co sie dowiedziała z pewnych źródeł.prawda w sumie leży po środku. Sepsa nie grozi nam teraz bardziej niż kiedykowiek wcześniej-od zawsze umieraja na to ludzie-dzieci róznież.Tylko kiedyś nie było to tak nagłaśniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o jedno leczenie.Syn ma 9 lat i w całym życiu swoim zjadł by tyle tego swinstwa.A najczesciej dzieci łapia infekcje wirusowe a na to w mojej przychodni tez daja antybiotyk. Komu tu dzisiaj ufać i co zrobić by zrobic dobrze????Ale chodzi tu o szczepienia.I konkretnie przeciw meningokokom.....Ciągle tylko uspakajają,nie ma powodów do paniki,nie ma szczepionek...itp. Czy oni sami wiedza co robić? Pozegnam się z wami na dzisiaj ,poczytam was jutro!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też życzę spokojnej nocy. Trzeba iść spać bo jutro rano ok.7 nie będzie zmiłuj. Alka obudzi się rześka i gotowa do zabawy:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
na co zaszczepilam moje obecnie 3 letnie dziecko: to co wg. kalendarza szczepien - dodatkowo na grype [ale nie zawsze bede kontynuowac, jeszcze nie wiem czy faktycznie warto, dowiem sie to napisze, a jak ktos sie dowie przede mna tez niech napisze. dodatkowo miesiac temu na pneumokoki ta droga szczepionka tylko dlatego ze ta tansza u dzieci nie wywoluje dobrej odpornosci i trzeba ja powtarzac co 3 lata - a takie powtarzanie byc moze bardziej szkodzi niz jedna na 10 lat. teraz zamierzam zaszczepic na meningokoka grupy C. jest jedna na niego dobra, mozna kupic w aptece na recepte. jest tez szczepionka na A i C ale miano przciwcial na nia jest 4 krotnie mniejsze - moze nie zabezpieczyc w razie czego. poza tym pytalam w sanepidzie - typ A to glownie w afryce, w polsce pojedyncze zawleczone z afryki przypadki a to co obecnie zidentyfikowano w prasie naglosniono to byl typ C. A cena tych szczepionek taka sama. jest jeszcze meningokok grupy B ale na niego nie ma dostepnej szczepionki. Maja jakas w nowej zelandii - szczepia dzieci od roku bo - maja tam epidemie !!!! jest w internecie wzmianka , sami mozecie znalezc. na inne, nawet na ospe wietrzna nie szczepilam [male lagodnie choruja, niech przechoruje], rotawirusa mialo dziecko i przezylo [na to sie nie umiera chyba ze sie ktos tragicznie odwodni ale to juz tylko zaniedbanie a nie powiklanie choroby, sa roznorakie sposoby nawodnienia - mozna i ze 100 razy dawac dziecku pic po lyzeczce wody.....]. ......i tez sobie mysle czy dziecku na stare lata nie zaszkodze ze szczepie, ale w ameryce, wielkiej brytanii i innych szczepionka na meningokoka, ospe wietrzna i pneumokoki sa dodane do podstawowego kalendarza szczepien juz od co najmniej 5 lat [dokladnie ile i co mozna sobie sprawdzic w internecie]. .......i mysle tez sobie ze jesli nie zaszczepie to tez moge zaszkodzic, moze nie dozyc do starosci...... sama tez sie zaszczepilam na pneumokoki [ta tania szczepionka co zabezpiecza na okolo 5-6 lat]bo sie juz drugi rok dusze nie wiadomo czemu. na razie nic nie lapie a pracuje w skupisku ludzkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
przeciw menigokokom jest szczepionka (grupy C) Jest i inna strona medalu-ogrmomna grupa matek wymauszająca na lekarzu przepisanie antybiotyku-Ty jesteś świadoma i pewnie w głowie ci się to nie mieści-ale tych matek które żądają antybiotyku jest CONAJMNIEJ tyle ile tych które za wszelką cenę chcą go unikąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak własnie moje wnioski sa takie; Ograniczajac antybiotyki i leczac domowymi sposobami nie obnizam odpornosci;swojej i dzieci Dzieci z czasem coraz mniej chorują bo nabywajaco raz to wiekszej odpornosci. podaję od czasu do czasu czosnek,cebule i tran. Stopniowo hartujemy sie.... Stawiam chyba na podnoszenie naturalnej odpornosci....i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
no wlasnie - moze sami nie wiedza czy szczepic na te meningokoki czy nie , byc moze nie naglasniaja po prostu niczego wiecej.....moze sie zbliza epidemia a moze nie....i ja tego nie wiem.....ale ja tez nie chce umrzec wiec postanowilam sie zaszczepic. na te 2 rzeczy - pneumokoki i meningokoki. pneumo - bo do cholery nie wiem czemu sie dusze raz na rok [a napewno jest to infekcja i napewno nigdzie jak na zachodzie testu z gardla mi nie zrobia] - wiec to zrobilam. meningokoki - bo chce zyc, a nie jak ci zolnierze ...... ......powiem wam ze nigdy dotad tak nie dbalam o zdrowie jak teraz kiedy jestem mama, nawet mammografie sobie zrobilam. ......aaaa i zaszczepilam sie jesienia na grype, drugi raz w zyciu [najbardziej przeraza mnie wizja zapalenia wsierdzia pogrypowe - mlodzi ludzie z nim to kalecy albo do piachu, wiec na razie sie zaszczepilam, zobaczymy co beda o grypie mowic za rok, za dwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
ja tez jestem za hartowaniem dziecka. tez daje czosnek, codziennie ząbek, dziecko [w kanapkach oczywiscie] bardzo lubi jego smak na szczescie, jak choruje na wirusowke daje np. esberitox, herbatke z malin, robie oklady z cebuli, sama to pije cebule z miodem , wychodze na spacery [od urodzenia, juz pierwszego [i nastepnego tez ]dnia wyszla na 15 minut na temp. okolo 2-4 st,], latem kapie w zimnej wodzie i biega na boso po mieszkaniu. zima spala w wozku na mrozie do minus dwoch co najmniej godzine [oczywiscie odpowiednio przykryta] i ok. ale bywaja takie momenty ze choruje, mimo hartowania . ..... . raz w zyciu miala antybiotyk, po miesiacu leczenia wirusowek, jedna po drugiej w odstepie tygodnia. trzeciej nie wytrzymala, mam sluch muzyczny - kaszel sie zmienil - to slychac- dostala antybiotyk sumamed jego sie daje 3 do 5 dni. kaszel przeszedl piatego dnia, dziecko wyzdrowialo. ale tez sie balam, dzien przed antybiotykiem faktycznie nie bylo z nia dobrze, temp ponizej 35....to tez grozne, prawie jak goraczka, sine usta, szybkie bicie serca, a poza tym nic - radosne dziecko......tak to jest u dzieci, umieraja usmiechajac sie i machajac lapkami, a za 5 minut wstrzas.....moze wlasnie od tej pory tak sie zmienilo na jeszcze ostrozniejsze, moje podejscie do chorob dzieci, szczepien, etc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
oczywiscie moje dziecko zyje i na razie jest zdrowe i swietnie sie rozwija - tak gwoli uzupelnienia gzdyby ktos zle zinterpretowal tego ostatniego posta :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepsa24
chyba juz wszyscy spicie, dobranoc. odezwe sie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×