sepsa...

Tak czytam i jestem przerazona, nie odwiedzam czesto lekarza, moje dziecko nie chodzi do przedszkola, ma 5 lat i siedzi w domu, druga cora chodzi do szkoly, malo choruje, teraz troche dlugo kaszle ale na oskrzelach nic nie ma. Mysle wiec sobie ze nic zlego sie nie dzieje, wchodze na to forum i szok, zaczelam sie bac ze cos zle robie, ze powinnam je szybko zaszczepic, jestem przerazona. Jutro wybiore sie do lekarza ale tam znow chore dzieci wiec moje moga cos zlapac, jak dowiedziec sie czegos aby nie narazac dzieci? Nie wiem czy koniecznie mam je szczepic?

witam wszystkich,.... .........nie ma obawy, nie ma nazie zadnej - przynajmniej naglosnionej - epidemii w polsce. A my mieszkamy w polsce!!!! bakcyle z innych krajow tak nie doleca, [tak szybko]. ..........piszac na forum o tytule sepsa nie zamierzalam wzbudzac paniki, panika nie jest nikomu do niczego potrzebna..... ...........chodzi mi o wzbudzenie swiadomosci zdrowotnej u ludzi.......zeby mysleli co robic zeby mniej chorowac.........a PRZESTALI MYSLEC na zasadzie MNIE TO NIE DOTYCZY........ .......jak dziecko siedzi w domu nie choruje, to ok, hartujemy. jak chodzi juz do szkoly to pewnie ma wiecej niz 6 lat a do buzi juz nie wklada przedmiotow ani palcow, nie caluje sie jeszcze - ryzyko zalapania chorob zmalalo!!! .............. ..............czy szczepic? ja swoje dziecko zaszczepie i siebie tez. o tym juz napisalam. mysle ze jak raz dostanie jeszcze na meningokoki to nic mu sie nie stanie skoro przeciwskazan do szczepien nie ma. napewno bym rozpaczala gdyby zachorowalo a ja bym nie zaszczepila. ................. ...............poza tym zamierzam sobie zrobic poziom przeciwcial ba blonice i krztusiec. notuje sie co rok coraz wiecej zachorowan a sa to choroby zajmujace krtan -- umiera sie na nie.. a szczepionki DTP ktore my mielismy jako dzieci juz przestaly nas chronic, wbrew pozorom nie sa to ochrony wieczne.. tyle ze malo kto sie nad tym zastanawia. a lekarze faktycznie nie maja czasu informowac, za duzo maja pacjentow i za duzo etatow potrzebnych zeby mogli przezyc do pierwszego - oni i ich rodziny.. w koncu nie wszyscy znajacy sie na medycynie znaja dobrze jezyki obce, nie wszystkim sie uda wyjechac a zyc musza. ..........chodzi o to zeby ludzie zaczeli myslec o sobie i dbac o swoje zdrowie i zycie

wypraszam sobie ja tam sobie gardło zdzieram do znudzenia wałkując z rodzicami wszystkie tematy-proszę nie uogólniac! :-) A tak swoja droa to pracuję w dwu małych nzozach więc faktycznie więcej czasu mogę poświęcić każdemu choremu i ZDROWEMU dziecku. Ale to nie jest takie proste....

do lek med - a dlaczego to nie takie proste?

ponieważ istnieje duże zapotrzebowanie na rzetelną wiedzę a z drugiej strony ogromne uprzedzenia i poglądy na szczepienia oparte niemal na przesądach.

przypomnialo mi sie jeszcze cos, otoz, trzeba myslec tez o innych dzieciach, nie tylko wlasnych. wyobrazmy sobie taka sytuacje: do poradni przychodzi jednoczesnie mama nieszczepionego trzylatka chorego na ciezka infekcje drog oddechowych, duzo kaszle, goraczkuje. i jest tez mama z 6 tygodniowym niemowlakiem - przyszla na jedna ze szczepionek wg kalendarza , np. na zaszczepienie na hemofilusa - jej niemowlak tej odpornosci nie ma bo i skad. a na co zachorowal trzylatek - nie wiadomo jeszcze, lekarka wysyla go do szpitala, gdzie dopiero po ok 10 dniach sie potwierdzi ze mial zapalenie pluc hemofilusowe bo matka olala szczepienia.. a co sie dzieje z 6 tygodniowym niemowlakiem ? umiera na zespol ostrej niewydolnosci oddechowej w wyniku zakazenia hemofilusem, powiklany sepsa. [hemofilus tez wywoluje wstrzasy sepstyczne, zapalenia opon m-rdz, ciezkie zapalenia pluc. dlaczego umiera? bo srednica jego drog oddechowych jest wielkosci jego najmniejszego paluszka - a sciany takich drog wiotkie, zlepjaja sie, udusi sie al;bo przydusi, wszystko mu sie niedotleni, w koncu organizm podziekuje mu za wspolprace - takie "podziekowanie organizmu w trakcie infekcji" to wlasnie to co ogolnie w polsce nazywamy sepsa . gdyby sie nie spotkali w tej poradni, albo w markecie, albo u cioci na imieninach - .......byloby inaczej.

pracuję w małych poradniach ale nawet w nich jest ROZDZIAŁ albo czasowy albo lokalowy zdrowych i chorych dzieci.

hemofilusem niemowlak mógł sie zarazić od matki nosicielKi nawet nie chorej (b duzy procent nosicielstwa wśród zdrowych)

masz calkowita racje co do przesadow!!!! wejdz na linka od Doradzam rozwage - jest wczesniej napisany. fajnie by bylo skonfrontowac inne jej linki gdyby tylko chciala je udostepnic.... ......przerazajace ze ludzie szysbciej nawet zaufaja przesadam - nie popartym zadnymi rzetelnymi dowodami - przeciez ta Doradzam rozwage nie podala mi zadnego naukowego dowodu na poparcie swoich racji, zadnego sensownego zrodla!!!! podala link do jakiegos brukowca. podobne teorie co gorsza glosza ludzie po kursach homeopatii, az dziw bierze bo to tez lekarze.. znam osobe w polsce ktora badala zawartosc substancji leczniczych w produktach homeopatycznych. mniej wiecej okreslila to tak: jest tam tyle leku jak w wannie wody w ktorej rozpuszczono 1 tabletke aspiryny....... ........kto chce niech sobie kupuje homeopatie, kto chce niech kupuje szczepionki, ziola, antybiotyki......wazne zeby wiedzial kiedy to wolno robic a kiedy nie wolno.....a nie ufal jedynie temu "co panna krysia dzis rano podpowiedziala". wazne zeby szukac wielu zrodel swoich watpliwosci,, i je konfrontowac.

lek med mam pytanie do ciebie moja córka ma 2 latka i 2m-se jak skończy 3 chcę ją zapisać do przedszkola chce ją zaszczepić czy powinnam to zrobic juz teraz czy poczekać bliżej pójścia do przedszkola

co do nosicielstwa tez masz racje.. ale patogenu u nosiciela jest bardzo malo.. zbyt malo zeby mogl wywolac chorobe u zupelnie zdrowego niewmowlaka ktory poszedl na szczepienie.. natomiast w slinie wykaszliwanej przez osobe chora jest go baaaardzo duzo. i jest bardziej zjadliwy..... acha, no chyba ze nosicielka raz po raz wklada do swojej buzi smoczek niemowlaka ktory mu z jego buzi stale wypada na ziemie....bleee, pomyslec ze stale sa jednak takie mamy

własnie... przeciez jest strona zdrowa i chora. Sepso - czy ty nie jesteś za bardzo przewrazliwiona??Ja staram sie mysleć pozytywnie co nie znaczy że nie jestem ostrozna.A ty zaraz przytaczasz jakies ciężkie przypadki zakończone zgonem.Przestaję was czytać bo jeszcze ten czarny nastrój mi się udzieli.

nie zgodze sie -nosiciel jaknajbardziej moze byc źródłem zakażenia-bez dwu zdań.A w przypadku hemafilusa szczególnie. Kasia a o jakie szczepionki ci chodzi?jesli Haem.to juz teraz.Właśnei chodzi o to zeby zaszczepić jaknajszybciej-nawet nie zanim zachoruje tylko zanim -co częstsze-zostanie nosicielem. Najczęsciej choruje się nie z powodu zarażenia od kogoś tylko z powodu aktywowania swojego nosicielstwa.

chodziło mi o pneumokoki i meningokoki to są dwie różne szczepionki w jakim odstępie czasu mozna wykonać te szczepienia

no chyba ze chodzi np o grypę- czy nne wirusówki -tu zdecydowanie kontakt bezpośredni a nawet pośredni ma większe znaczenie

musiałabym sprawdzić w ulotkach czy przypadkeim nie mozna na raz obydwu ale jeśli nie to w odtepie 6 tygodni.W wieku Twojej córki to jest po jednej dawce obu szcsepionek

sorry myslałam ze pytasz o hemofilusa.ale w przypadki neisvaca to podobnie.

dziękuje za odpowiedz w takim razie wezmę się za to jak najszybciej i pójdę do przychodni

lek.med- prosze mi powiedziec czy szczepić 9 miesieczne dziecko ,które jest w domu na miningokoki i pneumokoki.

a co w takim razie jesli dziecko jest zaszczepione za pozno? jest juz nosicielem meningokoka a daje mu sie szczepionke? co wtedy?

orange-przykro mi ale nie mogę coi odpowiedziec jednoznacznie. Paradoksalnie prościej jest jak wiadomo ze dziecko ma inna chorobe przewlekłą-wadę serca układu oddechoweg-wtedy po prostu trzeba zaszczepic ale w przypadku zdrowego dziecka? tozalezy czy ma starsze rodzeństwo-które bedzie przynosić infekcje czy pójdzie do żłobka.ALe generalnie jest zalecane a więc powinno się zaszczepić.

z hemofilusem to jest tak-ze chociaż jest nosicielem to nie ma odpowiednich przeciwciał chroniących.Produkcję tych przeciwciał pobudza natomiast szczepienie.czyli w nawracająch infekcjach hemofilusem szczepienie moze byc przydatne(wywoluje on nie tylko zapalenia opon ale i nawracające inferkcje górnych dróg oddechowych). Z menigokokami moze być podobnie.

lek.med. - dziekuje.Mała ma starszą siostręo 10 lat.jednak ta mało chotuje.Mała zresztą też.Do złobka planuje wysłać w wieku 2 lat. Boje sie tych szczepionek.Mała od mojej kolezanki po Hib. utyka na nózkę-i już nie zdecydowała sie na podanie drugiej dawki. Boze co to sie dzieje na tym swiecie..........

ja ługo utyka?po szczepieniu bezpośrednio czy ten objaw został na stałe?

trwa to już 5 miesiac.

I JESTEM PRZERAŻONA,ILE LUDZI,MATEK,DZIECI,TYLE PROBLEMÓW,KAŻDA Z WAS DORADZA,PRZEZ PRYZMAT SWOJEGO DOŚWIADCZENIA,Z DANYM PRZYPADKIEM CHOROBOWYM JAKI DOTKNĄŁ JĄ,LUB JEJ DZIECKO. NIE UCHRONIMY SIĘ CAŁKOWICIE PRZED CHOROBAMI,WIRUSAMI,BAKTERIAMI.....ITP.ITD. DLA MNIE JEST LOGICZNE I NATURALNE ABY CHRONIC SWOJE POCIECHY... A TO TUTAJ ,GRANICZY Z HIPOHONDRYZMEM.....SIEJECIE PANIKE,POTEM DAJECIE SPROSTOWANIA, WIELE MŁODYCH NIEDOŚWIADCZONYCH RODZICÓW POBIEGNIE JUTRO PO JAKIŚ CUDOWNY LEK -SZCZEPIONKĘ.....JAK BLIŻEJ SIĘ PRZYJRZEĆ TO WSZYSTKO MOŻE BYC ZAGROZENIEM ŻYCIA,NAWET ZWYKŁE PRZEZIEBIENIE,CZY DOMOWE BAŃKI...NIE POPADAJMY W PARANOJĘ. TEMAT NIEZŁY ALE TROCHE NIEBEZPIECZNY DLA LAIKÓW.

zalaczam np. taki link: http://www.tygodnikprudnicki.pl/index.php?tpid=1&k=757 do poczytania ......nikt nie zamierza siac paniki. ale za to zmusza do myslenia tych co czytaja. i do zastanowienia sie czy i ile razy trzeba myc rece, czy wysylac dzieciaka do zlobka bo koniecznie sie chce robic kariere, czy ....powodow moze sie znalezc wiele

w ktore miejsce na nodze dostalo szczepionke - przod, bok, tyl? blizej czy dalej od kolana? czy aby napewno n ie utykalo wczesniej? czy skarzy sie na bole nogi , czy inne bole?, czy natychmiast po szczepionce w te noge byl silny bol trwajacy caly dzien, z obrzekiem ciala wokol miejsca wklucia? czy byl jakikolwiek odczyn poszczepienny? byliscie u neurologa z tym?,a moze to ortopedyczna przyczyna utykania? byliscie juz u ortopedy?

http://www.immune.org.nz/?t=665 http://www.immune.org.nz/?t=591

http://www.tygodnikkrag.pl/pl/rozmowa.php?action=show&id=164