Czy ktos tu potrafi oszczedzac ??

:-) Temat niby banalny.Ale ja nie umiem. bardzo by chciała, ale na koniec miesiaca zawsze wychodze na zero.Staram sie kontrolowac wydatki- prowadze zeszyt, ale i tak niewiele to daje poza orientacja na co poszło. Jestesmy rodzina 3 osobowa. Po opłacenie rachunków zostaje nam jakies 1600 zł.Powinnismy z tego cos odłozyc, a nie umiemy. Jak sobie radzicie ?? Nie wiem czego szukam...moze złotego srodka. :-P

co nikt nie chce sie przyznac, jak jest u niego ??

A PO CO OSZCZEDZAC? ZLE CI?

W sumie zle. Bo zawsze powinno sie miec grosz na czarna godzinę. W razie choroby, czy nawet zakupu jakiegos sprzetu.A tak wszystko na raty.... :-(

niestety mnie tez pieniadze sie nie trzymaja :o ale mysle sobie i dobrze, w koncu tylko wtedy one ciesza, kiedy mozna sobie za nie kupic to, na co ma sie ochote i spelnic chociaz drobne marzenia :) kasa jest po to, by ja wydawac ;)

zaluz sobie w baku ksiazeczke oszczednosciowa ja mialam taki sam problem teraz bank mi kasuje z wyplaty co miesiac 150 zloty i na ksiazeczke i tym sposobem oszczedzam

to jest jaka mysl. Ale wydaje mi sie , ze starsze pokolenie jest bardziej oszczedne. Moja mama, tesciowa,maja sporo mniej kasy a potrafia co miesiac odłozyc z 300 stówy. I lodówka tez zawsze pełna u nich...oczywiscie bez szalenstw.

co prawda nie utrzymuje sie sama jeszcze tak do konca bo mieszkam z rodzicami ale juz mam uzbierane ok 9 tys:D chce pozbierac troche kasy na jakis uzywany samochod i zeby byl w miare fajny:)

przestałam kupowac głupie gazety w stylu Zycie na gorąco,viva, gala itd, a wszystkie plotki znajduje i tak na pudelku :-)

no tak, bo z plotkami musisz byc na bieżąco :o

nie muszę, ale lubie poczytać takie odmóżdzacze i nie widzę w tym nic złego :-)

mialabym juz chyba conajmniej nowego mercedesa ;)

!!?? Kupa kasy. Ja nie oszczędzam, nie mam z czego, ale i tak zawsze mi stówka zostaje, tylko jesli w następnym inastępnym miesiącu jest też stówka, tyo niestety jedna i ta sama.

ale staram sie co tydzień odłozyć sobie 100 zł