Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobiece kształty

SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

Polecane posty

Nolinka, bidulko, wiem, jak to boli, bo się kiedyś na rolkach wywaliłam, okropne są takie stłuczenia:( Właściwie to masz Atkinsa w 3 fazie:), chyba się wszystko zgadza. Co do owoców, ja staram się codziennie jedną porcję owoców jeść, jabłko np. albo 0,5 banana. W weeend schrupałam słoik wiśni z kompotu. Nic się nie stało. Ja się wystrzegam pustych węgli, tzn chleba białego (ciemny tez ograniczony na rzecz muesli), makaronów na rzecz kasz i ryżu (tez niewiele). Słodycze - na rzecz orzechów i owoców, do tego dokładam furę warzyw. To jest taka moja dieta :) - dietanna :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka_dol
hej dziewczyny postanowilam od jutra przejsc na wlasna diete..poprostu jest w malych ilosciach i zdrowo owoce warzywa gotowane mieso białe....no i oczywiscie ruch:) czy ktos tak probowal?????i zna efekty czy to cos w ogole pomoze???? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka, jasne, że pomoże, napisz coś o sobie, poczytaj nasze stronki, a zobaczysz, ze wiele z nasz wlaśnie to robi - ja na przyklad w łagodniejszej wersji, ale ten typ mniej wiecej. Chudnę 2 kilo srednio na miesiąc, ale nie mam nadwagi, więc mi to pasuje, nie wiem, jak u ciebie z ilościa zbędnych kilogramów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uda się, co się ma nie udać:) Idę sobie dziewczęta do domu! Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna In - wlasnie ide dzisiaj na zakupy napewno zamienie ziemniaki na ryz...i kupie duzo warzyw i owocow... ja mam 174cm wzrostu i waze 71kg...nie wygladam tragicznie ale dla zdrowia i dobrego samopoczucia chce schudnąc... u mnie w rodzinie jest tedencja do tycia moj dziadek jest grubej kosci...mama...no i padło na mnie tez bo siostra wazy 50kg przy wzroscie 165cm tylko pozazdroscic:))) ja mam 22 lata i mam narzeczonego ktoremu to nie przeszkadza ale sama dla siebie chce zrucic max 10kg...nie chce robic tego za pomoca diet cud bo nie wierze w to...ale powoli cwiczac i i zdrowo odrzywiajac sie:) fajnie ze sa takie fora bo wspieraja mnie i motywuja jeszcze bardziej... pomozcie co ja mam kupic... i jak z alkoholem?czasami lubie napic sie drinka czy to nie bedzie sie klocic jedno z drugim?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobię pozwalam w weekendy na luksusik: kanapeczki, piwko tez wskoczy czasem, jakieś słodycze... i nic się nie dzieje, ponoć to nawet dobrze poskakać z kaloriami, bo metabolizm nie zwalnia... ale pogadamy jurto, zwijam się do domciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie jeśc białe mieso i to z warzywami jaja makaronbio z warzywami ryż z warzywami kasze z warzywami chleb ciemny z warzywami i napewno będziemy owiel lżejsze... ech ja na dziś mam gołąbki - musimy je zjeśc.... ale bez sosu nadaja sie do jedzenia na diecie :) a co do owoców to fakt gudtujmy w jagodowych owocach :) np z jogurtami, kefirami 0%....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej to ja sie wybieram na zakupki i od jutra zaczynam powoli coraz zdrowiej jesc... zobaczymy malutkimi kroczkami ale zawsze to cos... jutro napisze jak mi idzie:) pozdrowka dziołchy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś bez tradycji zero pączków.Z owoców pozwoliłam sobie na 1 kiwi.Chciałabym dopytać o te olejki do peelingu czy na pewno te tanie będą dobre ? Bo już gdzieś czytałam na temat olejkow ale tamte były o wiele droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka3001
nolina - powiem Ci szczerze,że nie słyszałam o jakichś droższych,z tego co wiem to chodzi o te zwykłe olejki po kilka złotych.Widziałam też na allegro jakieś coś do wcierania i foliowania cynamonowego,wzięcie ma niezłe ale nie wiem dokładnie jak działa,więc nic nie mówię... :-) Ja na razie czekam na kolejną turę ol.cynamonowego,bo zamawiałam przez internet,bo mieszkam za granicą i niestety nie mogłam tu w sklepach znaleźć :-( Cynamonowy jest najlepsiejszy :-) ale tak jak już pisałam może być greipfrutowy i geraniowy a na ulotkach które dostałam w herbapolu kiedyś pisze,że na cellulit jest dobry koper włoski,zielona herbata i rozmaryn.Ale tego też nie sprawdzałam,więc zostawiam to Wam :-) Pozdrawiam wszystkich cieplutko i miłej nocki życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lalki :) Dzis dzien jak codzień troche se zaczełam folgować..... ech ... gołąbka w końcu zjadłam na śniadanie i cieniutka kromke chlba z masłem... ech taki ciepły i pyszny oraz pachnący przynmiosłam do domu z piekarni dla chłopa.... teraz pije aktivie - bo zaparcia mam straszne od jakis 2 tygodni... ech myślałam że sie ich juz pozbyłam ale byłam w błędzie... musze coś wymyslec by moja dieta była strasznie lekko strawna.... A co do wmasowywyani serum i kremów wyszczyplujących to tylko Eveline stosuje ... Pozatym troche od diety odjechałam z łakomstwa i żeby sie nie \"pospuło\".... musze znów się zmobilizować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witacie kobitki dzisiaj na śniadanko zjadłam 2 jaja na twardo z majonezem i pół ogórka konserwowego.No i chyba nachodzi mnie głód. Mam taką ochotę na chamburgera z roztopionym żółtym serem że chyba się skusze. LILLA tam zdaje się była mowa o olejkach eterycznych. Ale jak mówisz że te mogą być to se wypróbuję. Na razie z tym peelingiem kawowym muszę poczekać bo przez weekend mam rodzinkę i nie będę miała jak się poowijać folią. dzisiaj zmierzyłam sie w udach i wyszlo że od początku diety(smarowanie,ćwiczenia),ubyło 2cm.Marzy mi się jeszcze .Teraz udziska mają 60cm.Jeśli idzie o wage to w tej chwili ważę 60,2kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha u mnie jest problem z piciem.Nie mogę się zmusić do wypijania 1,5 l dziennie . Ja wypijam 2-3 herbaty zielone może szklankę wody.Nie czuje jakiejś większej potrzeby.Czy to zly nawyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn... mi osobiście nie chce się tak bardzo jeśc jak napije sie wody... a zreszta jak ja postawie koło siebie i ją widze to zamiast jakiegos przezuwania jedzenia pije ją cały czas.... w pracy wypijam około 3l a w domu herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki! Znowu mnie długo nie było ale moja córcia była chora. Teraz jest już lepiej, a ja z tego wszystkiego mniej jem. Co do picia wody to mi też było ciężko na początku, zmuszałam się żeby nie jeść ale teraz się przyzwyczaiłam i wypijam ok. 1,5 litra dziennnie oprócz kawki i herbaty czerwonej. Waga wskazuje mi cały czas 60 kg ale wymiary mi się zmniejszyły: wzrost: 1,60 m, lat 26 waga 31.01.07: 61 kg talia: 94 cm biust: 100 cm biodra: 94 cm waga 6.02.07: 59 kg talia: 92 cm biust: 98 cm biodra: 93 cm POZDRAWIAM! waga 15.02.07: 60 kg talia: 89 cm biust: 93 cm biodra: 93 cm jak to możliwe że mi tak dużo spadło w cycuchach i w pasie aż 3 cm, a kilogramy nie ruszają??? Czy to może basen? I ta zamiana tłuszczu w mięśnie itp? Ale cały tydzień ze względu na chorobę niuni nie byłam na basenie. Idę dopiero jutro wieczorkiem...z czego ogromnie się cieszę :-) Napiszcie mi o co chodzi z tymimoimi wymiarami ( dodam że napewno mierzę się idealnie). Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka3001
Kobiece kształty,nolina - woda to podstawa,po pierwsze super zapycha,po drugie świetnie nawilża i cera jest super.Moim zdaniem 3 litry to jest minimum,a już szklaneczka przed jedzeniem to obowiązkowo! :-) Tak więc nolinko - buteleczka pod pachę i bez wody ani rusz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem na diecie niskowęglowodanowej,od września schudłam 14-16 kg,przy wzroście 158-160 wazyłam 66 ,a teraz 50-52:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie przygotowuje sie w pełni do diety montanica.... dieta nie łaczenia nie jest skomplikowana ogranicza węgle .... itd.... musze znów wziąsc sie za siebie bo mam jakis dziwny przestuj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak uwazam ,ze najlepszy jest atkins,przynajmniej na poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta ja stosowałam atkinsa.... ale cóz nic nie schudłam w ostatnim tygodniu ... nie wiem czemu :( i jakoś odeszłam od diety a teraz musze się znów mobilizowac.... ech oki lalki miłego wekkendu życzę :) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki.Ja przez ten weekend po raz pierwszy odkąd jestem na diecie uległam pokusom. Byl pączek ,kawałek szarlotki,sałatka warzywna,sałatka z ananasem,wódeczka,piwko Karmii.Efekt 0,5kg do przodu.Załamka. Jeśli chodzi o picie wody to jakoś nie umiem się zmusić, ale popracuję jeszcze nad tym.W ogóle czuję się dzisiaj jakoś grubo chociaż te dni zaczną się dopiero w niedzielę, a może to kara za brak konsekwencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaw wielkie gratulacje!!!!!Jak to zrobiłaś lasko? Ja niby staram się być na Atkinsie ale jestem leniwa baba i nie liczę dokładnie węgli.Napisz proszę coś więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) No ja moge się pochwalić - lecz powiem szczeże nie wiem jak to się stało ale mam 1kg mniej czyli moja waga wskazuje 75 kg i po 2 cm mniej w biuście, biodrach i talii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Ciesze się ogromnie bo nie wiem jak to się stało ale w końcu wlazłam w moje gapy ukochane które są o 2 rozmiary mniejsze od poprzednich jeansów!!!! hura! chodziłam w nich dwa lata temu jak schudłam 8 kilo no i po dwóch latach znowu się udało!!! z tego wszystkiegio dzisiaj znowu basen! Ja też pofolgowałam sobie w piątek. Byliśmy u znajomych i wypiłam trochę wódeczki i nic nie jadłam co spowodowało że po paru kielonkach byłam już nieźle zakręcona...w sobotę to nieźle odchorowałam. ale juz jest ok. niestety ja mam na kacu taki nienormalny zwyczaj że sie cały dzień zapycham żarciem...no i wczoraj tak było... ale dzisiaj się nie dam i musi być ok! Od tego siedzenia w domu zaczęłam się męczyć (czy to nie jest nienormalne?) ale dzisiaj nareszcie się ruszę...na 16.30 fryzjer potem basenik i jeszcze do księgowej bo jutro niestety 20, a za pasem...25 ...Jutro z kolei jadę sobie na seminarium naukowe troszkę się bardziej \"domądrzyć\"...hi hi hi. Juz mi mózg szwankuje od siedzenia w domciu...Licze że jak się ruszę i coś konkretnego porobię to kilogramy szybciej zaczną schodzic ....bo jakoś tak sobie stanęły... :-) POZDRAWIAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najlepsze na kaca jest jajecznica... najlepiej sie scina białko i najszybciej wchłanai organizm... dlatego na kacu pomoga jajecznica... polecam wszystkim- mi strasznie pomaga i niechce się tak jeść na kacu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×