SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

tak spodnie luzik ale narazie stanelo na 60.5 ale sie nie poddaje jeszcze caly tydzien walki hmm mysle ze nie bede teraz uzywac soli w tym tygodniu jednak sobie na to pozwalalam :)

a no skora calkiem dobrze ta duza ilosc wody to chyba ja trzyma ale jak tylko skoncze diete no to zaczne znow z Bio-C.L.A. wczoraj mialam probe przetrwania bylam w restauracji i zamowilam sobie miesko z grila wolowe a reszta opychala sie roznymi pysznosciami mam tylko straszne wyrzuty sumienia bo salate jaka zamowilam niby bez przypraw miala jednak troche oliwy :( bardzo sie to odbilo na tym co sie pozniej dzialo w jelitkach stasznie bulgotalo i mam straszne wyrzuty sumienia

no ja tez na sól se pozwalam... bo jajka bez soli to mi jakos tak bardzo nie smakuja.... i zapewne do miesa dodam kostke rosołową jak będe gotowac wołowine... i do szpinaku pewnie tez sól.... anka mi sie wydaje że staneło... ale jak troche pocwiczysz to pewnie znów sie ruszy.... moim zdniem zgubisz jeszcze 2kg.... :) czytałam gdzies na forum że dziewczynie nic nie spadło po tygodniu diety a pocwiczyła i po dwóch dniach -3kg... ja tez wejde na orbiterka w sobote i niedziele :)

no dobra spadam wwlasnie na silownie :) ale i tak jestem zadowolona z tego co juz spadlo tak jak juz pisalam wczesniej nie wylewaja sie boczki ze spodni

Muszę sobie gdzieś zapisać o tym ujędrniaczu bo mnie pewnie by się przydał. Dziewczyny spróbujcie jeść jajka posypane ostrą papryką, mnie przynajmniej smakują i na dodatek nie wymagają soli. Resztę produktów niestety sole ale z umiarem. Chyba to nie ma znaczenia który produkt je się pierszy byle by się jadło :) Wczoraj ma kolacje to zrobiłam z zalecanych składników sałatke i w tej postaci dało się zjeść selera a nawet smakowało. Najobfitsze są kolacje i np mnie taka forma odpowiada bo śniadań mogłabym wcale nie jeść a od obiadu to dopiero łakomstwo nadchodzi.

no ja tez na wczorajszej kolacji sie objadłam..... :) chciałam ugotować 2 jajka - ale stwierdziłam że jak napisane 3 to zjem 3 - no i było zaduzo o to jedno jajo... ale to nić tu chodzi o wysokobiałkowoą dietę... a co grejfrutów w czoraj wyczytałam że zrobili naukowcy eksperyment... zrobili 2 grupy osób trzymającej sie jakiejś tam diety... 1 grupa do każdego posiłku dostawała grefruta 2 grupa jadła to samo ale bez grejfruta [no i efekt: 1 grupa w 12 dni schudła około 7kg 2 grupa w 12 dni schudła około 1kg heheh przesada... a więc te grejfruty tak poruszają przemianę materi w tej diecie no i oczywiście spalaja tłuszczyk ja jem całego grejfruta dośc dużego do tych podanych posiłków a wy!?

Lubię te owocki więc ich sobie nie żałuje ;) A tak serio to kupiłam doscyć duże więc dziele je na pół ale jak jest taki mniejszy to jadłam też całego. Dziś na kolacje mamy wołowine, ja pewnie upieke na patelni teflonowej kotlety bo na gotowaną wołowine nie bardzo mam pomysł .

oj dziewczyny pomyłka z mojej storny to nie 12 dni tylko 12 tygoni... \"Badania wykazały, że spożywanie połowy tego owocu do każdego posiłku spowodowało obniżenie masy ciała o 7 kg w ciągu 12 tygodni. Osoby, które nie umieściły w swojej diecie grejpfruta schudły tylko 1 kg w tym samym czasie.\"

ela - dobre takie kotlety na z patelni teflonowej!? przyprawaisz je jakoś? bo może i ja bym takiego zjadła... heh :)

ja jadam całego grejfruta dośc sporego... dla mnie małe to takie jak duże pomarańcze....

witam :) czy przyjmiecie mnie do siebie? bylam juz na innyym topiku no ale jakos mnie tam za bardzo nietolerowano... ze niby 50 kg czyli moja wymarzona ale raczej niedoscigniona waga to gruba przesada :/ tamte \"kolezanki\" uwazaly ze mam anoreksje :/ a ja zle sie czuje z ta waga :( mam 175cm i waze na razie 59kg do swiat chcialabym 56 a 50 to juz taki moj ideal... czy moge sie przylaczyc do was?? pozdrawiam :)

uuu niebieska oczywiście że możesz się przyłączyć... ale moje zdanie tez jest takie że twoja waga jest ok... a te kilka kg może doprowadzić do złych skutków... dlaczego chcesz jeszcze schudnąć? ja mam 175 i marze o 65 kg a idealna waga dla 175 to 62 kg....

50 to taka moja wymarzona waga :) ale jak bede wazyc 55 to bede bardzo szczesliwa :D wazne zeby stopniowo :) teraz stosuje diete 1000 kal dziennie, ale jestem na niej juz drugi tydzien i zazwyczaj przekraczam je, tzn przyjmuje 1200-1300, staram sie tez tanczyc godzine dziennie :) najwazniejsze zeby sie nie objadac, bo ja tak wlasnie mialam wczesniej ze sie jednego dnia ograniczylam do 900-1000kal a na drugi obzeralam :/ i takie jojo :/ a teraz chce wprowadzic zasade malo a czesto czyli okolo 5 posilkow dziennie i w sumie 1000-1400 kal :) i nie jem slodyczy ;) fajnie jak bym schudla i te nawyki mi pozostaly :) tak na zdrowie :) dzieki ze moge do was dolaczyc :D bo w grupie to zawsze razniej sie odchudzac :D pozdrawiam i sie przylaczam :)

wiesz niebieska.. moim zdaniem to będzie zamło... ale rób jak uważasz... pozatym moja sioistra jest modelką i wązy 62kg przy wzroście 180 cm... jest idealna... nic dodac nic ując.... więc jak ja bym wazyła przy 175 / 62 kg to chyba już bardziej idealnie by nie mogło być... dlatego cie podziwiam.... może ty nie potrzebujesz odchudzania tylko więcej cwiczeń na mase mięśniową i na zrobienie z tłuszczyku mieśni by być idealna... a nie próbowaŁAŚ jakis cwiczeń!?

nie ja mysle ze niebieska robi sobie z nas jaja moja kolezanka i ja mamy po 175 wzrostu z tym ze ja daze do 59 a i z tym 60,5 czuje csie calkiem swietnie a kolezanka wazy 54 i czuje sie jak szkieletor i biedna opycha sie czym moze zeby dobic przynajmniej do 57 wiec widze w tym jakas prowokacyjke TAKIE JEST MOJE ZDANIE

Już po kolacji ale może następnym razem sie przyda. Mięso wołowe rozbijam tak jak na roladę w zgrabny kotlet, smaruje musztardą diją (dozwolona w diecie mm i sb) więc myśle że i w tej będzie ok, następnie obsypuje przyprawą do grilla i zostawiam na jakiś czas aby mięso przeszło przyprawami (powiedzmy 0,5 godz) Na gorącą patelnie teflonową wkładam mięsko i piekę po kilka minut z każdej strony. Takie przygotowanie mięsa nie wymaga zastosowania soli i tłuszczu. Mnie smakowało bardzo. Dziś na obiad szpinak :( szczerze mówiąc wolałabym grejfruty ;) Ja z Was jestem najstarsza i największym grubaskiem 43 wiosenek 161 cm 73,2 kg a święta chciałabym przywitać zmniejszoną wagą

Niebieska. To nie jest tak, że ktoś ingeruje w twoje życie. To twój biznes, możesz sobie być anorektyczką. Jesteś poprostu mało wiarygodna. Tu się odchudza, nie zabija, a ty dążysz do galopującej niedowagi. BMI 16 to niedowaga i nawet modelkę z tym indeksem na wybieg by nie wpuścili. Rób, co chcesz, ale ja np. też uważam, że prowokujesz... i po co ci to?

Hej dziewczyny a ja zamioniłam obiad na śanidanie... bo szpinak zimny to bym chyba juz wogóle nie zjdała... mam ndzieje że to na diete tak bardzo nie wpłynie. A w pracy nie mam mikrofali więc nie miała bym jak odgrzać :(

Kobiece ksztalty pewnie nic sie nie stanie ale ciekawi mnie jeszcze twoje samopoczucie ?

Sampoczucie ok :) dobrze się czuje nic mi w sumie nie brakuje... w czoraj mnie na wieczór ssało, to zjadłam ogórka zilonego... i ok :)

hej dziewczynki zachecilyscie mnie do wsuwania grejfrutow wiec 1 na dzien szamam. Do tego pije herbatki z zurawiny i czerwona. Bylam przez 5 dni na atkinsie, waga nie spadla ale w biodrach juz 96 :) i faldka z malej na brzuchu zmienila sie w mini. W stare spodnie dalej nie wchodze, jednak mialam 93 w biodrach i to roznica jest.. Ale na razie koniec diety bo sie boje ze mi cycki zanikna. Teraz wezme sie za cwiczenia, zapisze na silownie a w domku pilates- bardzo mi opornie idzie , robie 1-2 cwiczenia tylko. Za to blotko na cellulit jest genialne, wygladza niesamowicie i wyszczupla. niebieska- podaj swoje wymiary- waga nie mowi wszystkiego Anno in- jak twoje cwiczenia? tzn napisz ile czasu juz regularnie cwiczysz i jakie sa efekty. No i radze ci to srebro na chorobsko, jestem tak do niego przekonana bo nawet dzieciom po urodzeniu oczka sie tym przemywa. Jak moja Laura ( 8 mcy) zachoruje to jej dam zamiast antybiotykow. Kobiece- czy ty nacierasz sie olejkiem cynamonowym ( max 2 krople!)i grejfrutowym i owijasz brzuch folia zanim wskoczysz na orbitreka? bo to barzdo pomaga. mozna tez wypic kawe bez cukru i lyknac aspirynke przed cwiczeniem- zwieksza efektywnosc. no a jak skonczysz norweska to wez sie za ckd , czyli 5 dni atkins- weekend ladowanie- to cos w sam raz dla ciebie, w koncu masz ,,ciezkie,, weekendy milego zrzucania tluszczyku, pozdrowionka dla nowych osob

aaa kobiece, ta siostra modelka to ten sam typ figury mialyscie jako nastolatki? ciekawe co je twoja siostra :)

Viki. Ja jestem przypadek trochę nietypowy, bo jako nastolatka ćwiczyłam wyczynowo. W okolicach 20 załapałam kontuzję, ale niegroźną i przerzuciłam się na aerobik (TBC). Do czasu zajścia w ciążę (koniec 2002) ćwiczyłam minimum 3x w tygodniu. Po ciąży, hmm. pół roku chyba znów 3x aerobik. Mały zaczął podrastać, nie miałam go z kim zostawiać i te 2 lata nie robiłam prawie nic i wtedy utyłam. Teraz ćwiczę regularnie od początku lutego - 3x w tygodniu aerobik (pilates i BPU+stretch). Wyniki - ciężko mi powiedzieć, bo w międzyczasie i dietę zmieniłam i \"mazidła\" różne wyszczuplające stosuję. Suma sumarum do wymiarów sprzed ciąży jeszcze ze 4 cm w biodrach zostało, ale nie przypominam już rozchlapanej meduzy, jak czulam się w grudniu :). Znajomi mówią, że to niemożliwe, żeby to była kwestia tylko 4 kg, więc chyba mój pilatesik mnie trochę wyciągnął. Co miesiąc wyciągam stare rzeczy i co miesiąc powolutku kupka \"za małych\" się pomniejsza. Dziękuję za radę, pójdę do zaprzyjaźnionej apteki i popytam się o to sreberko, bo jestem załamana moim oslabieniem immunologicznym. Dlatego boję się tej norweskiej, bo znów mnie osłabi, jak Atkins

Viki - nie nacieram się olejkiem cynomonowym, tylko smaruje sie serum EVeline i opkręcam się folią... pomaga.... Moja sioistra powiedziała że nie mam celulitu.... tzn. że mi sie bardzo zmnieszył. Pozatym moja siostra.. je wszystko nawet czekoladę... ale cwiczy i wogóle wyrosła na taką zgrabna laskę... uwielbia rzodkiewki. je strasznie duzo warzy szczególnie ogórki, kabaczek, rzodkiew, jogurty, jabłka , winogrona no i oczywiście bardzo lubi kotletty z kurczaka z zimniakami... ale wogóle uważa na to co jada.... zjadłam o jednego grefruta więcej bo jakas głodna jestem.

to ja :)

uuu - a co to za przestój dziewczynki !? ja własnie jem śanidnko... wczoraj zrobiłam se kurczaka ala dewolaj... przyprawiłam i zrobiłam w roladce ... nakładłam ciute marchwi i selera z surtówki.. no wyszło dobre i sie bardzo najdłam... anka2 - a jak tam u ciebie!? jak waga!? - ja sie nie wazyłam zwarze sie w poniedziałek. dziś surówka na obiad.. ja wziełam marchew z selerem strata na tarce no i pomidora i kawałek ogróeka zielonego... - chyba może być... Ale powiem wam tak szczeże że ja w sumie nie wiem jakie warzywa na tej diecie sa dozwolone... tylko marchew seler i pomidor oraz ogórek? czy cos jeszcze?

Cześć Kochane Dziewczynki Pamiętacie mnie jeszcze? Kształtku, o malo sie nie udlawilam herbatka, bo przeczytalam, ze wczoraj zabilas kurczaka ;) Buziaki wielkie

Witam wszystkie piekne panie. Zazdroszcze wam wzrostu. Prawie wszystkie min 170. Ja mam 165 wolalabym wiecej. Na wysokiej osobie mniej widac te dodatkowe kilogramy. A tak ponadto to teraz okaze sie ze ja mam najwiecej do zgubienia. Przy moim wzroscie jeszcze 3 tygodnie temu 80kg. Koszmar.W kwietniu2006 urodzilam syneczka, miesiac po porodzie bylo 74kg, a tu nagle waga w gore. Teraz korzystam z okazji, maz na jakis czas wyjechal, samemu jak nie trzeba gotowac jest latwiej. Dzis waga 77 kg, zobaczymy co bedzie dalej. Moj problem to pozne kolacje i malo wody. Ponadto warzywa lubie i jadam, moze nawet wiecej niz owocow. Ziemniaków nie mialam w ustach odkad maz 2 tygodnie temu wyjechal.

Mam takie pytanie. Ja jedyna wode mineralna jaka akcceptuje jest piwniczanka w zielonej butelce, ale wiadomo ze tak calkiem niegazowana to nie jest. Moze wy mi polecicie jakas inna smaczna wode ale faktycznie bez gazu. Jakie pijecie

mysiu - no wkoncu jestes... dawno cie nie było... mów jak tam waga u ciebie..... jak ci idzie i wogóle... heheh z tym kurczakiem to dobre :) nieala... to dobrze już 3 kg mniej i oby tak dalej.... ale karmisz jeszcze piersią? dobrze ze zrezygnowałaś z ziemniaków :) no i jak zrezygnujesz jeszcze z chleba to napewno waga bedzie spadać w dół:)