STUDENTKI PRAWA - jakie są???

k8 jakimi osiągnięciami?? czy Ty się jakimiś pochwaliłaś?? zaświadczenie o dysortografii mam, ale go nie używam, z błędami przesadzam tylko na forum itp. W poważniejszych sytuacjach się pilnuję i walczę z tym. Wytykanie mi tego w niczym Ci nie pomoże :-)

Bardzo się cieszę. Walcz z tym.

ale jakie zboczenie zawodowe?? o czym ty dziewczyno mówisz?? zboczenie zawodowe może miec prawnik, a nie "studentka", która ma za sobą ledwie kilka miesięcy edukacji prawniczej i wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi, że na tym sie zakończy jej "kariera".

ukończone studia,dobral praca,kochany mąż,cudowne dzieci,wspaniala rodzina i przyjaciele a przed wszytskim DOBRE ZDROWIE I SZCZĘCIE MOJEJ RODZINY,więcej mi nie trzeba:-) wystąpienie w reklamie piwska to nie jest to o czym marzę:-p

oj mylisz się.... nie znasz mnie, nie wiesz kim i skąd jestem, nic o mnie nie wiesz....

k8 w jakim celu zmieniasz temat?? dlaczego nie odpowiadasz na niewygodne pytania?? piszesz, ze dopiero po sesji zostają na studiach "mądrzy", a "debile" wylatują, a kiedy pytam ile tych sesji masz za sobą, to milkniesz. Kiedy proszę, żebys pochwaliła się osiągnięciami, Ty zaczynasz rozwodzic się nad moją dysortografią - jakaś Ty infantylna :-D

Sa rózne. Są i suki, i prawniczki z dziada- pradziada, kujonki i szaraczki takie jak, ja, które nie są ładne, nie mają super wyników ani koneksji. I nawet w reklamie Lecha nie wystąpiłam.

trochę jednak wiem, bo ochoczo obnażasz się na forum.. widac ogólnie obnażanie siebie i sprzedawanie, to coś, co najlepiej Ci wychodzi - żałosne

tak a moje osięgnięcia to: wystąpienie w kilku kampaniach reklamowych wystąpienie w kilkunastu sesjach zdjęciowych kochany narzeczony, który mnie wspiera w trudnych momentach wspaniala rodzina końcówka studiów mieszkanie i samochód na które sama zarobiłam, m.in.z sesji do Lecha...:p gromadka przyjaciół, na których zawsze moge liczyć

kika to, że w reklamie lecha nie wystąpiłaś, to akurat dobrze o tobie świadczy :-P

Bo ja wiem czy mieć narzeczonego to takie osiagnięcie? Tego kwiatu jest pół światu. A to, że masz dobra rodzinę, już na pewno Twoją zasługą nie jest.

tego kwiatu jest pół światu-ale ten jedyny jest tylko jeden

A nie myślałas tak o każdym swim facecie :P

nie, myślę tak tylko o moim narzeczonym....

Uuuu, a więc byłaś z facetami ot tak, a nie z miłości?

a to ciekawe wiciek, że oceniasz ludzi tak pochopnie..... \"to że nie wystąpiłaś w sesji do lecha dobrze o tobie świadczy\"-hmmmm

to jest mój pierwszy, poważny związek.... od 5 lat....:-)

On nie ocenił mego całokształtu (jakby się go dało ocenić przez neta), tylko wyraził subiektywną ocenę nt tej konkretnej kwestii.

A ile było niepoważnych? :P

k8 heheh! końcówka studiów?? zapewne, bo nie wróżę Ci możliwości ich kontynuacji. Ale nie wprowadzaj w błąd forumowiczów takim stwierdzeniem, bo pomyślą, że już jesteś na 4, 5 roku, a to dopiero przecież 1 . Udział w reklamach, czy sesjach zdjęciowych - no wiesz, żadna praca nie chańbi ponoc... rozumiem i podziwiam dziewczyny, które nie mając innej możliwości zarobkowania sprzedają swoje "mordki" do reklam, ale żeby sie tym chwalic??? dla mnie to akurat średnio zaszczytny sposób zarabiania pieniędzy...nie rozumiem, czemu zaliczasz to do osiągnięc?? poza tym dom kupiony, czy wybudowany za pieniądze z reklamy Lecha włożyłbym między bajki - za udział w reklamach sensowne pieniadze dostają znane persony - aktorzy, piosenkarze, sportowcy :-D itp. Inne szaraczki dostają raptem kilkaset zł, każdy głupi to wie - kogo chcesz oszukac?? masz potrzebę dowartościowania się i dlatego te fantazje?? szczęśliwa rodzina?? wątpię, by była Twoją zasługą narzeczony??? a mało to głupich i naiwnych facetów, co wiele od kobiety nie wymagają??

kika->chyba nigdy nie kochalaś, skoro o każdym swoim facecie myślisz, że jest tym jedynym.....

oj wiciu, wiciu; malutko wiesz o tym świecie....

K8 - za każdym razem byłam zakochana i myślałam, że to ten jedyny. Idealizujesz moja droga, na tych studiach, szczególnie, że jestes na 'wylocie' powinnaś się tego oduczyć.

Ja do tej waszej dyskusy dodam kilka zdań. Po pierwsze: Coś wam się pojebało - piszecie nie na temat. Po drugie:K8 nie tak ostro - robisz z siebie idiotkę - prawnicy i przyszli prawnicy potrafią nad sobą panować - ty nie.PS. Wszystko przed tobą. Po trzecie - osobiście znam prawnika który ma dysleksje i nie widze żeby miał problemy zrobieniem kaliery - człowieka ocenia się po widzy a nie po błędach ort.

nie oceniam ludzi pochopnie, ale mam swoje zdanie na temat sprzedawania się za pare zł do reklam itp.

kilkase złotych? bajeczki opowiadasz..... podkreśliłam-kilka kampanii reklamowych, kilkanascie sesji zdjęciowych, a o pokazacg juz nie wspomnę. ale chyba nie moja osoba była glownym tematem topicu.....jak do tej pory, to tylko rozwodzisz się na mój temat

Raczej ty uprawiasz tu autoreklamę. Ale nie musisz-stąd nie łapią na sesje zdjęciowe :P

agresja rodzi agresję.... muszę jeszcze opracować 90 stron, a nie wykłócać się o to kto ma rację. pomarańczki

ale mam również % ze sprzedaży.....