Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hellishbloodystorm

kosmetyki gówno warte

Polecane posty

czyli wpisujcie produkty, które zawodzą na całej linii. ja zacznę od podkładu wibo kryjąco-matującego (gówno na całej linii) i szamponu fructis (skorupa w dotyku na głowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest już
taki topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdsa
Szampony Pantene ProV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uzywam fruktis
i mnie słuzy :) włosy sa fajne, jedwabiste, lekkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co ze jest? będzie drugi, nie chce przeszukiwać całego kafe + całego topiku. taka jestem niedobra. dodaje podkład rimmel hydrasense i vichy aera teint oraz podwójny peeling garniera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takich tematów nigdy nie jest za wiele :) Można przynajmniej się wyżalić na nieudany zakup. W moim przypadku byłby to krem AA Oceanic matujący do cery wrażliwej, który zostawiał mi na twarzy jasne smugi. Okropieństwo. Podobnie pomadka Nivea dająca perłowy blask. Usta wyglądały po niej ohydnie, do tego wcale nie nawilżała. Bardzo zawiódł mnie szampon koloryzujący z Venity do 24 myć, który miał być bez amoniaku, a amoniakiem śmierdział. Nie dość, że zniszczył mi włosy, to kolor zszedł po kilku myciach. Porażką są dla mnie również pomadki Oriflame Urban Lipstylo, które wysuszają usta na wiór.Może i dają konkretny kolor, ale ich fatalny wpływ na kondycję ust jest niewybaczalny. Nie polecam również spray\'u do ciała Fruttini - sztuczne, męczące ale za to bardzo długotrwałe zapachy, które mogą przyprawić o ból głowy. Miałam ten o zapachu waniliowo-wiśniowym i nie kupię go nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ nie ma za co :) Dodam jeszcze szampon Palmolive z żółtkiem jaj i mleczkiem z wanilii, rzekomo przeznaczony do włosów cienkich i delikatnych. Ładnie pachniał i dlatego go kupiłam. Niestety bardzo plątał włosy, wcale ich nie nawilżał i były po jego zastosowaniu matowe. A zapachu po umyciu i tak nie było czuć na włosach. Ponadto dodam tu antyperspiranty z Oriflame, te z serii zapachowych odpowiadających perfumom. Jeszcze do niedawna tego nie rozumiałam, ale teraz już wiem, że są kiepskie. Nie chronią przed poceniem się a do tego długo się wchłaniają. Podobną porażką jest dla mnie Nivea w kulce i Fa. Krem do biustu z Miraculum też jest kiepski, nie nawilża, wręcz wysusza i nie zaprewnia żadnego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmarka
no to tak:) krem głęboko nawilżający pod oczy Hydrofirming z Avonu - wysuszal a nie nawilazał:( tusz do rzęs Yves Rocher volume cils( nie wiem jak to sie pisze) - tragedia po godzinie spadal mi na policzki tusz dwustronny z odzywką Avon - uczulil mnie:( nic nie widzialam narazie tyle, jak sobie cos rzypomne dam znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafetreianka 18 - podpisuję się obiema rekami pod opinią na temat balsamów Frutinni - mam podajże mleczno - czekoladowy (albo sam mleczny). Raz się psiknełam - o jeden raz za dużo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi sie podoba ten topic
Dezodoranty w sztyfcie Fa. Kruszą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loreal
tusz - volume shocking - jak to g****o się nakłada??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-tusz L\'Oreal Panoramic Curl,rzęsy sztywne,0 podkręcenia,0 czegokolwiek,40zł wywalone -Krem na skórki z Avonu,gówno jakich mało 😠 -szampon Fructis do włosów przetluszczających się: Włosy wypadały po nim garściami,ledwo doszlam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaGemma
Balsam do ciała Johnson&Johnson, nie pamietam dokladnie nazwy, ale chodzi mi o ten brazujacy... slabiutko sie wchlania... MARNOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaGemma
a co do Fruttini, nie używałam sprayu, za to miałam balsam do ciała i uważam, że jest bardzo dobry, ladnie pachnie i skóra po nim gładziutka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie tak nie
szampon fructis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie toleruję szamponów zarówno z Shaumy, Fructisa, Nivei, Palmolive i pewnie wielu wielu jeszcze. Jak widzę, chyba niekoniecznie jest to kwestia mojej wybredności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkapinka
szampon nivea-przetłuszcza włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkayya
a ja udowodnie, że DROGIE wcale nie znaczy DOBRE! przed studniówką wybrałam sie na wielkie kosmetczne zakupy; tusz lancome, podkład w kompakcie dior, błyszczyk l'oreala, balsam ze złotymi drobinkami dior-bo pomyslalam, ze jak szalec, to szalec! dziewczyny, zadowlolona jestem tylko z blyszczyku l'oreala (za 30 zl) tusz lancome hypnose to 120 zł wywalone w błoto, a kompakt diora to jakieś 200 zł w dupe, bo musialam isc do kometyczki na oczyszczanie twarzy z wągrów... OHYDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez napisze
dezodorant w kulce nivea: pocisz sie po nim smierdzisz jeszcze bardziej niz bez!!! dramat! balsamy fruttini: nawilzaja na 5 minu potem skora jest jeszcze bradziej sucha niz przedtem krem nawilzajacy Yves rocher ( taki niebieski) kiepsko sie wchlania i wyskakuje mi po nim pryszcze cienie do powiek sephora: z blyszczazcymi drobinkami: drobinki zamist na powiekach osypuja sie na policzki! dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie najbardziej zawiodl
podklad loreala true match-tyle dobrych rzeczy sie o nim naczytalam wiec kupilam i do tej pory zaluje,pieniadze wyrzucone w bloto.Uzywalam juz mnostwa roznych podkladow ale ten jest zdecydowanie wedlug mnie NAJGORSZY. Bublem takze okazaly sie podklady z avonu i ich odzywki do paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundrie
nie wiem kto tu jest dziwny - wy czy ja ;) 1. nie mogę się wypowiadac ogólnie o szamponach nivea czy fructis, bo używałam tylko tych odpowiednich do mojego rodzaju włosów - nie mam do czego sie przyczepić. 2. dezodorant nivea? jaki? ja używam dwóch na zmianę (w kulce, jden antypersirant, drugi nie, jak sie skończy jeden - kupuję drugi) - zero jakichkolwiek zażaleń do tego produktu. a z tego, co mi nie odpowiadało osobiscie: - szmapn elseve zwiększajay objętos - jak dla mnie porażka, włosy miałam tak oklapnięte po nim jkabym umyła jakimś do suchych, a nie do cienkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×