Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość białka

liryki nastrojowe Staffa

Polecane posty

Gość białka

Boże, mam panikę przedegzaminacyjną :( Przychodzą komuś do głowy jakieś wiersze nastrojowe Staffa poza "Deszczem jesiennym", szukam po podręcznikach i teraz już po internecie i wszędzie jest tylko o Deszczu, a Pan Profesor powiedział, że dla niego ten wiersz nie istnieje, bo jest oklepany :( Mam mętlik w głowie, pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białka
dzięki, tylko chodzi mi o konkretny przykład liryki nastrojowej, Staff pisał w b. różnych stylach - symbolizm, franciszkanizm, ja szukam jakiegoś mniej oklepanego niż "Deszcz" wiersza nastrojowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białka
"Kowal" to symboliczny wiersz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kowal
A "Deszcz jesienny" to jaki niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białka
ech, no też, tylko tam się symbolizm nakłada na nastrojowość; w liryce nastrojowej musi wystąpić pejzaż, który implikuje określony nastrój, nastrój ma wręcz być "bohaterem" wiersza, poza tym wyrazy dźwiękonaśladowcze być muszą i takie tan; problem w tym, że poezja nie jest raczej moją mocną stroną i sama nie do końca te różnice między ekspresjonizmem, impresjonizmem, symbolizmem itp rozumiem, rozumiałam na przykładzie "Deszczu jesiennego" czym jest liryka nastrojowa, ale chyba jednak nie za bardzo, skoro nie mogę znaleźć już niczego innego w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białka
a o "Tajemnicy" co myślicie? TAJEMNICA Ja wiem, ja wiem, Co o cichej północy się dzieje... Błękitnym snem Mego parku jaśnieją aleje... Za sosny pień Cisza trwożna, bez tchu i bez ducha, Skryła się w cień, Oczy dłonią zasłania i słucha... Krok cichych stóp Śmierć przyśpiesza, bo drży, że się spóźni... Pachnie jej łup... Nową kosę ukradła gdzieś z kuźni... Wśród wonnych róż Gra oślepły od długich łez grajek... Dziś skona... Już Najcudniejszą wyśpiewał z swych bajek... Dziecię wśród łez Szuka matki przez traw mknąc kobierzec... Zgon dał jej kres... Byle o tym dziecięciu nic nie rzec... Wiem, co śni las... Pełna cudów noc jasna, tęskniąca Zbyt długi czas W myśl mą blaskiem wglądała miesiąca... Zbyt długo, zbyt We mnie ciszą wtapiała się głuszy... I nim wstał świt, Zakochała się noc w mojej duszy... Miłosnym tchem Teraz w głąb mą zwierzenia swe sieje., Ja wiem, ja wiem, Co o cichej północy się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białka
ludziska pomóżcie jeśli ktoś zna się na rzeczy, ładnie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×