Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Zamieszkać razem przed ślubem czy nie ??? Dylemat...

Polecane posty

ślubu nie planuje, ale powiedzcie mi same jak to bylo u was? co sie bardziej sprawdzilo? legalizacja związku a potem wspolne mieszkanie? czy moze zycie na kocią lape ? mysle ze chcialabym zamieszkac juz z facetem, z drugiej strony się boje jak czytam nieraz ze im tak wygodnie i najczesciej ludzie sie rozstają bo partner wtedy ma wszystko i slub przestaje byc mu potrzebny to mi sie tego odechciewa swoją drogą nie mysle o slubie, a o tym by sie przekonac czy damy rade razem zyc, stworzyc dom, cieplo...rodzine nie wiem czy to dobry pomysl, oczywiscie w najblizszej przyszlosci na pewno nie zmaieszkamy razem, ale i tak się zastanawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najpierw zamieszkałam ze swoim chłopakiem i na pocztaku tez nie planowalismy slubu a teraz dalej mieszkamy razem i powoli szykujemy sie to tego waznego dnia a ciepło i zycie rodzinne da sie stworzyc i bez slubu fajnie jest mieszkać ze swoim ukochanym bo przynajmniej poznajesz jaki jest naprawde w sytuacjacj codziennych a nie tylko na randkach naprawde czasem warto zaryzykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
wspolne mieszkanie nie przyspiesza decyzji o legailizacji zwiazku, ale pomaga sprawdzic jak sie razem zyje, od rana do nocy, wiec jest to b. dobre... ale z wlasnego doswiadczenia, gdybym miala wybor jeszcze raz - nie spieszylabym sie do wspolnego zamieszkania... dla wielu facetow to wygodne miec babke w domu, a skoro juz potem wszystko maja, to po co zobowiazanie w postaci slubu, nie chce uogolniac... sa wyjatki!! ja tu inne dziewczyny pewnie zaraz potwierdza!!! ale w duzym stopniu wspolne mieszkanie jest wygodne dla facetow, ktorzy boja sie zobowiazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie zdecydowałabym się na legalizację związku, bez zamieszkania wcześniej razem. Ja mieszkam już ze swoim przyszłym mężem prawie 2 lata i teraz szykujemy się do ślubu. Swoją drogą nie da się poznać osoby chodząc z nią tylko na randki i przez wspólne wyjazdy. To co słodkie teraz może zacząć być denerwujące po dłuższym czasie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość moich znajomych
mieszało lub mieszka razem przed ślubem, my też, a w zeszłym roku mielismy 5 rocznicę ślubu.... i dalej jest nam razem super na poczatku związku było wiele dylematów, docierania się, wprowadzania i wyprowadzanie- ale jakoś lżej to przychodziło, jak człowiek miał swiadomość, że łatwo może spakować walizki i odejść- z drugiej strony, bardziej był przekonany do decyzji partnera- że na 100% chce- bo przecież może łatwo odejśc- a zostaje......ślub był tylko konsekwencją tego, co stało się już wcześniej- czyli stwierdzenia, że idealnie jest na razem, w każdej sytuacji i że żyć bez siebie nie możemy, mimo porozrzucanych skarpet męża i moich godzinnych wizyt w łazience ;) za to mam jednego znajomego, o tradycyjnych konserwatywnych poglądach, spotykał się ze swoją przyszłą żoną 10 lat, ale nigdy razem nie zamieszkali, po slubie okazało się, że na codzień kompletnie do siebie nie pasują..... po 4 miesiącach rozwód i teraz staranie o kościelne unieważnienie ślubu.... u moich "mieszkających" znajomych, też bywało różnie..... ale ststystycznie rzecz biorąc, na przykładzie mojego srodowiska- mogę odpowiedzieć- że jak dla mnie- dobrze jest ze sobą pomieszkac przed podjęciem tej ostatecznej decyzji- można sobie w ten sposób oszczędzić wielu rozczarowań..... mam nadzieję, że to wyczerpująca odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×