Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elision

Warto się poświęcić?

Polecane posty

Gość Elision

Mam chłopaka, który mnie strasznie kocha, a ja czuję, że moja milość do niego wygasa. Nie pociaga mnie fizycznie, rzadko za nim tęsknie itd. I nie wiem co robić bo wiem, ze świat beze mnie by mu się zawalił. On jestjuż po 30-stce i może już nie znalazłby nikogo. Nie chce go ranić, ale boję się, że będę nieszcześliwa Czy ktoś z was ma bądź miał podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"On jest już po 30-stce i może już nie znalazłby nikogo.\" Fakt, stary dziad:O Odpowiadając na pytanie - nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dccada
a może to u ciebie przejściowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
nie warto czyli mam go rzucić? tak po prostu? ale ja nie mogę:( może przejściowe, nie wiem, jestem strasznie zajęta studiami więc rzadko się widujemy i przez stres związany z nauką jestem strasznie nerwowo i okrutna wobec niego ja naprawdę nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garstka_szczęścia
Nie warto...uszczęśliwic Jego swoim kosztem? Bez sensu...poza tym z czasem okaże się, że paradoksalnie, chcąc dobrze dla Niego, unieszczęśliwiłaś Go...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama......
zostaw go , taki "stary dziad' to bardzo pożądany "towar" i napewno jak nie on to jego ktoś sobie znajdzie :) musisz być strasznie młodziutka i głupiutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
garstko szcześcia masz racje. On mówi, że czasem go krzywdzę jak cos mu tam powiem, ale on to znosi dzielnie bo mnie bardzo kocha. Wiec w jakis sposób go unieszczęsliwiam, tylko, że moja miłość do mnie go oślepia. A młoda jestem, 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
Eh no coż te 30 lat :( trochę dużo obawiam się że on może być już samotny bo to w sumie już jakiś wiek jest i nie tak łatwo mu będzie kogoś znaleźć Trudno ja się z nim męczyć nie zamierzam on już taki stary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
nie podszywaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno co Ty pieprzysz? Dla Ciebie, młodej siksy on jest stary. Inaczej będziesz śpiewać jak sama skończysz trzydziechę (przepraszam za słownictwo):O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
kuglarz jakie bzdury masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysleze
marnujesz jego czas... Gdybys go zostawila moglby znalezc kogos,kto bedzie z nim szczesliwy i da mu szczescie... Za pare lat go zostawisz,kiedy bedziesz miala czas na podjecie decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garstka_szczęścia
Odejdź i daj Mu szansę poznac kogoś kto Go naprawdę pokocha i z kim będzie szczęśliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
ale tylko ja mu "wg niego" mogę dać szczęście 'czekałem na Ciebie pół mojego zycia" nie mogę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elision
bez sensu ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garstka_szczęścia
Zastanów się, co jest ważniejsze? Czy to, co On do Ciebie mówi, czy Twoje uczucia...a może Ty jednak Go kochasz? Hm? Dziewczyno, nie mam zamiaru prawic Ci kazań, ale przemyśl wszystko raz jeszcze i nie marnuj życia Jemu i sobie. Przecież nie jesteś Matką Teresą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury...
jaka szlachetna... wzruszajace... zostaw go, mimo podezłego wieku napewno jeszcze zazna prawdziwego szczęścia i pozna kogoś kto go bedzie kochał a nie litował się na nim tak jak Ty. Jakby wiedział co Ty tu wypisujesz byłby napewno szczęsliwy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dccada
hmmm... pytałam czy to nie przejściowe może bo ja osobiście gdy jestem w stresie, czuję się wobec mojego partner podobnie jak ty, że mi nie zalezy, że nie kocham, nie tęsknię wówczas, a potem jest znów sielankowo odpocznij od niego, przemyśl sobie, wróć pamięcią do miłych chwil, zastanów co byś czuła gdybyś miała go stracić jeśli uznasz że to na nic, że czujesz do niego... niechęć, skończ związek dla swojego i dla jego również dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
15:26 specjalistka20 ja mialam podobnie...zostawilam Go. bo chcialam dac sobie i jemu szanse na to zeby kazdy byl szczesliwy. ja wiem, ze bym nie wytrzymala... "Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy" 15:27 Klon BMI A jakie masz BMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×