pocieszcie mnie jakos...

jestem w 37 tygodniu ciazy, 3 tygodnie temu wyszly mi rozstepy " na boczkach" pomimo tego, ze 2-3 razy dziennie smaruje sie balsamami i oliwkami od rozstepow... przytylam 16 kg, zrobily mi sie tez rozstepy na udach ( tam nabralam az5 cm) nigdy nie bylam taka gruba...jak pomysle, zenosze moje malenstwo 9miesiecy, jest mi ciezko, bola mnie nogi a nieldugo czeka mnir jeszcze porod... wracanie do sylwetki sprzed ciazy...chce mi sie plakac... poza tym te rozstepy... zawsze ubieralam sie w stylu biodrowki, krotka bluzka... :( poza tym maz mnie nie rozumie...nikt mnie nie rozumie :( przestalamczuc siekobieta...sexowna kobieta.. :(((

Na pocieszeni Ci powiem ze moja kolezanka po 3 mc od porodu wróciła do swojej wagi przed ciążą. Na rozstępy nic nie poradzisz jak juz się poijawiły :). Nie wiem czemu rozpaczasz, kobiety przed ciążą mają mase rozstępów na udach , tyłku , piersiach i żyją :) Głowa do góry :)

ojj jak urodzisz to najważniejszy bedzie dla Ciebie dzidzius a nie jakies tam rozstępy:) głowa do góry dziewczyno:):):)

modl sie lepiej zeby dziecko bylo zdrowe a nie o glupotach myslisz

lETTI,,popieram,,najwazniejsze zdrowie dziecka,,a nie tam rozstepy,,;) Mnie po porodzie zostalo 10 kg,,ale dobrze mi z tym ;) zawsze mi mowli,ze byalm za chuda,to teraz jestem w sam raz ;) Ale najwazniejszy jest moj skarbek :D a nie te 10 kg :D

Kochana ja mam rozstepy straszne na biodrach, udach i biuscie, a w ciazy jeszcze nie bylam! po mimo tych mankamentow jestem uwazana za atrakcyjna wiec chyba sie da;-) a co do tycia w ciazy- moja przyjaciolka przytyla bardzo, po porodzie miala nadal duzy brzuch... teraz minelo 3,5 miesiaca od jej porodu- jest laska nie z tej ziemi!:-) pomalu wrocisz do swojej figury- to wszystko wymaga czasu (choc chyba nie tak wielkiego), wytwalosci i usmiechu! zycze duzo zdrowka Tobie i Twojej dzidzi!

Witaj w klubie.Ja jestem w 36 tc na piersiach rozstępy pojawiły mi się już dawno na początku też byłam wściekła bo smarowanie się drogimi kremami 2 razy dziennie nic nie pomogły.Brzuch mam na szczęście bez rostępów ale po bokach też parę dni temu mi się pojawiły takie malutkie.Zawsze byłam szczupła i dbałam o siebie a teraz czuję się jak słoń :(Na pocieszenie więc moge ci napisać że nie jestes sama :D

przestńcie przejmować się takimi drobiazgami.Ja byłan w 37 tygodniu i moja dzidzia po prostu odeszła.ciekawa jestem czy gdybyś przeżyła coś takiego,czego nie życze, to te rozstępy byłyby dla ciebie takim problemem jak teraz?! ja mam cały brzuch w rozstępach ,ale nie jest to dla mnie czymś strasznym .nawet się z nich cieszę, to jedyna pamiątka po mojej córeczce

Graziabigos bardzo mi przykro rozumiem że po tym co przeżyłaś dla ciebie rozstepy to są bzdury.Dla mnie tez najważniejsze jest zdrowie mojego dziecka ale wiele kobiet raczej nie zakłada z góry że straci dziecko i jest dla nich wazny również ich wygląd i samopoczucie.

Ja jestem w 35 t.c. ... rozstępów mam kilka ale tylko na piersiach... brzuszek mam gładziutki a używam tylko zwykłej oliwki Johnsona którą smaruję całe ciało po każdej kąpieli... natomiast co do wagi to przybyło mi 20kg ..... ale nie przeszkadza mi to wcale bo wiem że dla dzidziusia warto poświęcić wiele ... też jest mi ciężko z tak dużym brzuszkiem ale ciężar ten staje się nieważny jak tylko poczuję ruchy mojej córeczki

do jjjjjjj! wiem ,że kobiety nie myślą o tym że stracą dziecko i ja tak nie myślałam. moja Nadia po prostu przestała oddychać i do dziś nie wiem dlaczego. może żle się wyraziłam ,chciałam Wam tylko uzmysłowić że najważniejsze jest zdrowie dzidziusia o wygląd brzuszka można powalczyć .dzisiaj moja córunia miałaby miesiąc....

Ja jestem w 36 tc i choć mam trochę rozstępów i +20 kg więcej to największym zmartwieniem jest dla mnie to żeby dzidzia urodziła się cała i zdrowa bez żadnych komplikacji ale wiadomo ze chciałabym też po porodzie być atrakcyjną kobietą i matką.Z pewnością po takiej tragedii jaką ty przeszłaś na pewno zmienia się spojrzenie na niektóre sprawy i to co dla jednych jest bardzo ważne dla ciebie stało się czymś błachym. Nie dziwię ci się chyba każdy po takich przejściach inaczej podchodziłby do życia i już nic nie byłoby takie jak wcześniej:(

anuuuula - jak nie masz większych problemów to zapraszam na topik - ciąża obumarła - dlaczego po przeczytaniu tego przestaniesz przejmować się bzdurami Ciesz się, że masz zdrowe dziecko, że jest wszystko w porządku. I módl się by tak było do końca ciąży, po porodzie i wiele wiele lat. Bo czasem nawet zdrowie nie wystarczy. Ja tak jak graziabigos straciłam dzieciątko - było zdrowe... ale brakło mu szczęścia przy porodzie.

bardzo ci wspolczuje straty dziecka.... nie wiem jak ja bym to przezyla..wiem ze sa wazniejsze rzeczy, ale po urodzeniu dzidzi dalej chce byc atrakcyjna..

ton Twojej wypowiedzi wskazuje na totalne załamanie z powodu rozstępów. Stąd to moje porównanie do mojej czy graziabigos sytuacji. Oczywiście każda z nas chce być atrakcyjna po urodzeniu dzidziusia, bo życie toczy się dalej :(. I jeśli byłaś atrakcyjną kobietą to po ciąży nadal nią będziesz. Musisz zaakceptować fakt, że w talii będzie kilka cm więcej, może brzuszek nie będzie płaski jak deska... ale czy tylko modne są krótkie bluzki?? Nie pokazując brzucha i stringów wystających z biodrówek również można być seksi. Tyle że teraz może będziesz pokazywać dekold????? A rozstępy po jakimś czasie zbledną i będą mniej widoczne

dzieki za pocieszenie :)