Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilijana81

skonczylam studia, mam ambicje, czy powinnam pracowac w sklepie?

Polecane posty

Gość lilijana81

Od dwóch miesiecy bezskutecznie szukam pracy. Skonczyłam studia wyższe, dziennikarskie na Uniwerystecie w Lublinie.MAm 25 lat.Chcialam znalezc prace w biurze, niestety, okazuje sie to prawie niemożliwe. Teraz zaproponowano mi prace w sklepie z kosmetykami za 1000zl netto. Dotad nie dopuszczalam do siebie mysli ze moglabym pracowac w sklepie. Chcialam sie rozwijac, liczylam na cos ambitniejszego...czy wy tez tak zaczynaliście?czy powinnam sie zdecydowac?czy szukac dalej?Boje sie ze jak odmówie rodzice i znajomi pomysla ze wybrzydzam, z kolei jak przyjme stale bede miala przeswiadczenie ze nie stac mnie bylo na nic lepszego.Poradzcie?jak wy sobie z tym radzicie?jak mam postapic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsjbxszXz
no comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdsasad
Ambicje to dobra rzecz ale jakies pieniadze tez sa potrzebne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
hmm, a może trochę tam popracuj i szukaj czegos innego ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
tak planowalam.zaczepic sie i rzucic.Ale jakos nie moge sie przelamac.Nie wyobrazam siebie w tej roli...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
rozumiem, tez jestem rocznik81, też długo szukałam pracy, jakiś denny staż, aż w końcu nagle pojawiła się oferta bardzo ciekawa i ambitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
ja staz odbylam w Banku.i dlatego mnie to pograza.nie umiem sobie z tym poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
też swego czasu już myślałam, żeby iść do jakiegoś empiku, bo nawet na staż nie mogłam się załapać. znajdiesz, 2 miesiące to nie jest długi czas szukania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
ja to w sumie koło roku szukałam, zanim trafiło się coś sensownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
dzięki za pocieszenie.od kilku dni nie mogę sobie poradzic z natłokiem myśli. nie przypuszczałam ze az tak trudno znależć sensowną pracę.Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
adghjkl a co robilas przez ten rok?zaczepilas sie gdzies?czy tylko poswieciłaś go na poszukiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
bardzo dobrze Cię rozumiem, miałam to samo, myslałam, że jestem kompetnie do niczego, ale to kwestia czasu, nie znam nikogo, kto by w tydzień znalazł dobra pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
obroniłam się w zeszłym roku w kwietniu, więc pisałam pracę do marca. szukałam, ale nie dość intensywnie, teraz wiem, że za mało szukałam, głównie ogłoszenia z internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
ja wyjechalam do innego miasta w poszukiwaniu liczac ze tu bedzie prosciej.I teraz ode mnie zalezy czy tutaj zostane czy nie,czasu mam niewiele.I albo wroce do domu, albo podejme co jest.prowadze walke w srodku, z tym do czego daze i z tym co nakazuje rozsadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
od października do grudnia byłam na stażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
ja szukam z ogloszen, chodze na nogach po firmach.nie ma lekko.a mozna spytac skad Ty jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parafinka
mnie sie udalo, znalazlam super prace prawie w zawodzie (jestem grafikiem komp) jeszcze przed obrona ale przez to nie mialam czasu na zakonczenie pracy mgrsko-inz :( juz jest napisana jednak i czekam na obrone ale bez stresu sie nie obylo kase zarabiam fajna wiec nie mam na co narzekac i chyba postapilabym drugi raz tak samo, tzn wziela prace mimo nauki i studiow a tak mam kase, prace amboitna w koncu sie obronie i jest super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
z Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź do agencji ...
... zarobisz 12.000 miesięcznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
w wawie jest latwiej.Podobno.ja chce zronic jakies kursy i podszkolic ang,ale to wymaga czasu.:(a jego mam niewiele. no chyba ze wroce do rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adghjkl
a Ty gdzie szukasz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
liljana81 - jezeli znasz języki,znajdziesz. Bardzo wiele wydawnictw szuka - fakt ze na stanowiska typu spec od reklamy, ale dasz rade, wybralas akurat taki kierunek ktory jest dosc oblegany, ja bym na twoim miejscu do sklepu nie szla.Jeszcze pytanie skad jestes? Ja z warszawy i tutaj jesli znasz jezyki - jest duza szansa, moja przyjaciolka po stosunkach miedzynarodowych pracuje wlasnie w gazecie - fakt, ze sprzedaje poweirzchnie reklamowe, ale w tym czasie robi kurs PR a z tej gazetki nawet na szkolenie ostatnio wyjechala:) Z tym ze ona ma 2 jezyki, jeden perfekt a drugi bardzo dobrze.Więc niełam się, niestety mamy wyścig szczurów i trzeba nieustannie podnosci swoje kwalifikacje, trzymam za ciebie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
szukalam w biurach i banku.ale takze w wydawnictwach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legalna blondynka2
moja droga, w życiu różnie bywa. Na początek proponuję Ci brać te posadę. Szukaj też czegoś innego. Każde doświadczenie uczy, powaznie. A dla przykładu, jak się odkłada czasem ambicie niech posłuży moje doświadczenie- otóż wyobraź sobie, ze u mnie sprząta pani (30 lat), w Warszawie, która ma za soba kawałek studiów medycznych i ukończona ekonomię. Niestety tak sie jej życie ułożyło, że wykonuje taka pracę. Nie jest to szczyt marzeń, prawda? Jednakże wykonuje tez inne prace zlecone(księgowe) i szuka cały czas czegos. To bardzo sympatyczna dziewczyna, życzę jej jak najlepiej, choć zdaję sobie sprawę, że stracę świetną osobe do sprzatanie, ale niech jej sie poszczęści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
z jezykiem jest gorzej.PR skonczylam tez mam nawet papier, ale co z tego???przeszlam naprawde sporo.jakbym nie zobaczyla tego co sie dzieje na rozmowach jak traktuja teraz ludzi to bym nie uwierzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka skończyła biologię i od 6 lat pracuje w całodobowym sklepie na stacji benzynowej. Większość osób z nią pracujących skończyło studia wyższe. Lepsza praca w sklepie z kosmetykami, aniżeli na stacji, na której ciągle są napady z bronią w ręku, aczkolwiek jeden plus jest: kuzynka po takim przeżyciu kilka razy w roku ma urlop:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
dziekuje wam wogole za wpisy.zawsze dobrze poznac opinie osob patrzacych na sytuacje z boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
no niestety - języki to podstawa w tej chwili. Ja sama widze jaka jest różnica w ofertach dla ludzi z jezykiem i bez jezyka. Co prawda ja koncze inny kierunek (studia techniczne) ale języki wszędzie. Na przyklad moj szef obecny w ogole nie mowi po polsku:) więc może w takim razie spróbuj z ta praca,w tym czasie ostro zainwestuj w język,trudne czasy jakos przezyjesz, co nas nie zabije to nas wzmocni i mysle ze ci sie uda!!! naprawde trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź tą pracę
Weź tą pracę a pieniądze zainwestuj w angielski. Ale nie szkoła językowa, bo to strata czesu, tylko lekcje prywatne. Ludzie dają i po 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
A poza tym zyjemy w takim kraju, gdzie nie ceni sie pracy umyslowej a juz na pewno sie jej nie oplaca.ja planuje wyjechac tak czy siak po studiach, na 2 - 3 lata, wtedy po powrocie moje akcje na rynku automatycznie rosna. To ze ludzie po studiach pracuja na stacjach to jest totalna porazka - jak tu zyc w takim kraju. Kariery naukowa si eni eoplaca - moja mama na polibudzie jako adiunkt (czyli doktor) zarabia 2200, ja jako asysten projektanta w biurze porjektowym zarabiam 1300 na reke (!!) a robotnik na budowie potrafi wyciagnac 4000, recepcjonistka w dobrym hotelu tyle samo. porazka i tyle, dlatego albo trzeba wyjechac albo naprawde byc lepszym od innych, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×