Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilijana81

skonczylam studia, mam ambicje, czy powinnam pracowac w sklepie?

Polecane posty

Gość nie ma takiego
liljano.....ale to naprawdę tylko od Ciebie zależy czy jesteś skłonna zrobić coś wbrew sobie. Nie pisz, że inny kierunek, że nie ma możliwości rozwoju.....bo jako dowód, że nie zawsze można pracować we własnym zawodzie, podam przykład z moich bliskich. Mój mąż prowadzi firmę, która zajmuję się badzaniami geotechnicznymi. Jest to praca po 10godzin w błocie. I wiesz kto jest najlepszym, najodpowiedzialniejszym i w ogóle naj pracownikiem? Pan inżynier, który jeszcze nie zawiódł. Natomiast Ci co są po podstawowej szkole i po średniej, pracowali zazwyczaj po 2 tygodnie i odchodzili. Ponoć ta praca dla nich za cięzka była i sprawiała im przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
Nie ma takiego..nie zamierzam nikogo urazic.I nie powiedzialam ze ejstem ponad.Kazdy robi to co lubi.Dla niektorych praca w sklepie mzoe byc szczytem ich ambicji.Ok.szanuje to.do studiow tez rozne osoby maja rozny stosunek.Jedni je koncza dla papierka inni w innym wyzszym celu. Ja zawsze myslalam ze wiem czego chce i stralam sie i wciaz staram do tego dazyc.Tylko rzeczywistosc okazala sie brutalna i nie wszystko okazalo sie takie proste. przez 5 lat charowalam jak wol, z nastawieniem ze kiedy skoncze to osiagne to na co tak ciezko pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumeksol
dlatego zyczymy ci powodzenia w DALSZYM SZUKANIU zajecia o jakim marzysz i jakiemu pragniesz sie poswiecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiego
No właśnie , dobrze to określiłaś, ,,rzeczywistość jest brutalna,,.I tym samym spłętowałaś swoje nieco infantylne pytanie,,czy powinnam podjąć tę pracę,, Skoro wiesz już tyle to niemal połowa sukcesu. Teraz jeszcze zostało Ci odpowiedzieć sobie czy w tym brutalnym świecie da się przeżyć bez gotówki a z ambicjami. Nie sądzę. Usiłuję Ci powiedzieć, że powinnaś skorzystać z tej propozycji i w trakcie rozglądać się za czymś bardziej odpowiednim dla siebie. Tak działa ten brutalny świat. Niestety:) Zyczę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Powiem tak- wiele osób ma ambicje, ale nie zawsze wszystko przychodzi od razu. Głowa do góry. Na Twoim miejscu podjęłabym tą pracę, jednocześnie szukając dalej. Pracy można szukać dłuuuugo. Złwaszcza takiej, która by nas interesowała i dawała satysfakcję. No i pieniądze. Znam masę ludzi z wykształceniem wyższym, a pracujących w sklepach i knajpach. Takie są realia w naszym kraju. Ja mam licencjata, robię teraz mgr, pracowałam tu i tam i dopiero teraz znalazłam pracę w biurze- z której i tak, gdyby to dobrze przemyśleć nie jestem zadowolona. Nie ma co wybrzydzać, bo zdobywasz zawsze jakieś doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
liljana81 - nie opuszczaj poprzeczki,dasz rade,dużo pracy bedzie to kosztowac ale dasz radę, najwazniejsze to nie rezygnować z wyznaczonych celów. To tak samo jak z doborem partnera - bierze sie co jest ze strachu ze sie juz nic nei znajdzie albo ryzykuje sie i czeka na kogos naprawde odpowiedniego - ja tam wole czekać. Dziewczyna ma rację i tyle. Zrozumcie w końcu że trudno się pogodzić z tym, że ucząc się przez 5 lat na studiach, po zajeciach ucząc sie jezyków ktoś NIE CHCE zaczynac od noszenia cegłówek. Mówicie że się zaczyna od mrówczej pracy - mam podac przykłady? Moja siostra, jeszcze na studiach prawniczych znalazła pracę i nie zaczynała jako przynieś wynies pozamiataj. Zaczynala od ponad 5000 na rekę. Moja druga siostra - skończyła architekturę, pierwsze 2 lata zarabiała 2000 na reke - jakos mozna zacząć lepiej niż 1000 w sklepie. To apropos pieniedzy i tego ze ludzie zaraz po studiach chca kokosów - owszem chca i dlaczego sie im dziwicie?Bo tego właśnie nie rozumie, co chcecie udowodnić? Ze osoba po studiach dziennikraskich moze pracowac w sklepie mięsnym? I potem zostac jego kierownikiem? Tu chodzi o to zeby za nawet mniejsza kase pracowac W ZAWODZIE i sie ROZWIJAC, ja nie bardzo wiem co tuy jest niejasnego:) kuglarz - ty chyba nie rozumiesz problemu autorki topiku. ONA CHCE PRACOWAC W ZAWODZIE, czy ty to rozumiesz czy nie bardzo?:) Ona moze pracowac za 1000 ale W ZAWODZIE, tam gdzie si ebedzie rozwijac ZAWODOWO a nie pracowac w sklepie kosmetycznym który nie ma nic wspolnego z dziennikarstwem,co z tego ze ty zaczynales jako mechanik czy ktos tam? Jestes szczesliwy - bardzo dobrze ze jestes, tego ci wszyscy zyczymy:) widzisz różnice między noszeniem teczki za wydawcą i porzadkowaniem papierow w wydawnictwie(po studiach dziennikarskich) a pracowaniem w sklepie kosmetycznym po tychże studiach? Bo ja widze i to olbrzymią. Nastepna sprawa - pewnie że ktos pracując i zaczynając od taśmy może sie dorobic stanowiska i bez studiów - ale ze studiami juz na starcie powinien zaczynać wyżej, takie jest moje zdanie bo po to sie wlasnie uczyl i inwestowal w siebie i tu nie chodzi o to ze ktos nie chce ciężko pracowac tylko o to GDZIE sie ciężko pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja25
skończyłam studia humanistyczne dwa lata temu. Najpierw czekał na mnie staż w urzędzie, a potem ... brak pracy. Dlatego za namową przyjaciela, zaczełam szukać pracy wszędzie i po dwóch dniach przyjęłam ofertę w centrum handlowym. Zaczęłam sprzedawać w sklepie z odzieżą i sprzętem sportowym. W ogóle się na tym nie znałam, ale już po paru dniach szło mi całkiem nieźle.Popracowałam tam zaledwie dwa miesiące, bo zadzwonili do mnie z innego zakładu, do którego kiedyś złożyłam aplikację. Tam też zaczęłam jako przysłowiowa Marysia (przynieś, podaj, pozamiataj), ale teraz nie minął nawet rok, a pracuję na innym stanowisku zgodnym z moim wykształceniem, realizuję się też na sesjach poularnonaukowych, współprowadzę audycję w lokalnej rozgłośni, a więc... wszystko potoczyło się lepiej niż sądziłam. Dlatego warto nieraz zacząć od zera (jeśli tak traktujesz pracę w sklepie) i zawsze jest źródło dochodu, a poza tym takie doświadczenia uczą pokory, a to każdemu się przyda, powodzenia:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robol
haha ktos na pocztaku napisal ze nie wpolsce nie ceni sie ludzi z wyksztalceniem i robol zarbia 4000 a z wyksztaceniem 1200, hehe ciekawe gdzie, w mojej firmie robol zarobi 1200-1400, a majster co nic nie robi siedzi w biurze 2.5-3 tysie a kierownik 3-4 tys. , hehe w lanie w polsce sie nie docenia roboli tak jak zagranica jest , ze nie ma takich rozbieznosci miedzy robolami i pierdzistolkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gera
Swego czasu skonczylam studia i wybrzydzalam z ofertami pracy. Moge Ci powiedziec, ze teraz tego zaluje. Po po dwóch latach szukania, znalazlam prace za pieniadze, ktore proponowano mi zaraz po ukonczeniu studiow. Wzielam prace, bo juz dluzej szukac nie moglam. Wiec dwa lata poszly na marna. Bardzo tego zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornelia Blumsz
robol - dzieciaczku, to ze za granica robol moze sobie kupic domek to eni znaczy,ze pierdzistolek zarabia tyle samo - pierdzistolek moze sobie 3 domki kupic i taka jest roznica, ze tam nawet za najprostsza prace jestes w stanie sie utrzymac a u nas z zadnej pracy nie mozesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornelia Blumsz
A autorkaniech sie nie poddaje, jak ktos napisal 2 miesiące to jeszcze nie tragedia,szukaj dalej dziewczyno, przede wszystkim zainwestuj w jezyk - nie ze wszystkim sie zgadzam co napisala retyrety ale z jednym tak - bez języka nie ma szans:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijana81
dziekuje za zainteresowanie moim topikiem. Wszystkie wasze wypowiedzi przeczytalam z wielka uwaga.I duzo mi pomogliscie. w poniedzialek mam nadzieje ze podejme sluszna decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiego
retyrety.....napisałam, że awansowałam zacz. na taśmie ale nie z powodów niedouczenia. Wręcz przeciwnie. Miałm studia i niestety wylądowałam na taśmie. A dlaczego? Bo nie umiałam siedzieć bezczynnie i czekać aż może ktoś do mnie zadzwoni i poprosi mnie o przyjęcie jakiejś atrakcyjnej pracy. Pracując próbowałam pokazać na ile mnie stać i zostałam doceniona. Są osoby, które zaczynały za mną i także mają studia, jednak pozostali na taśmie. Dzisiaj są takie czasy, że powinno się pracować nawet na dwa etaty aby połapać wszystkie końce. Co więc stoi na przeszkodzie aby pracować i np. robić kursy. A dodatkowo być czujnym i pisać CV. Jeśli jest się obrotnym, miłym i zadowolonym z tego czym los obdzrza to wszystko z czasem układa się w logiczną całość. I nie pochwalam aby młoda dziewczyna siedziała w domu na nie własnym garnuszku i wybrzydzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety dziś
na rynku poszukuje się fachowców, a humanistów niezbyt ceni. Wynika to z faktu, iż studia humanistyczne są bardzo ogólne i w zasadzie np. takim dziennikarzem może być każdy, bo do tego potrzebny jest talent a nie studia. W dodadtku na rynku poszukuje się fachowców, a nie osób z ogólną wiedzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie! nie po to konczylas studia zeby teraz w sklepie pracowa, ja po bankowosci dlugo nie moglam nigdzie sie zalapac, teraz mam super pracę w stefczyku. poza premiamii mamy dodatkowe benefity :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po studiach nie mogłam znaleźć pracy i poszłam do szkoły policealnej na kosmetykę i jestem bardzo zadowolona na pOczątku roku planuję otworzyć swoj salon, wiec polecam Wam takie rowiązanie . Szkoła darmowa i można się dużo nauczyć, a teraz każdy z pracodawców patrzy na to czy masz jąkąś praktykę a w szkole policealnej przede wszystkim stawiają na praktykę. jeżeli ktoś chętny to polecam Wam http://www.profesjaedukacja.pl/ Profesja Edukacja w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tępa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby autorka popracowala w tych kosmetykach, to później może by dostała do prowadzenia jakąś rubrykę o kosmetykach w kobiecym czasopismie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×