Czy komuś w rodzinie ktoś umarł na raka?

Mi 3 lata temu zmarł tata :O Miał raka jelita grubego.... Po operacji żył jeszcze 7 miesięcy :-( Do tej pory nie mogę się pozbierać.

moja kolezanka zachorowala....ale jestesmy dobrej mysli

mój tata zmarł 9 lat temu tez na raka jelita grubego... dziadek na raka tchawicy i jamy ustnej ciocia miała raka macicy- zyje dalej...

a jakiego raka ma Twoja kolezanka? o jakie byly objawy?

ciocia umarla na czerniaka a wujek na raka płuc

Mojemu koledze ( 18 lat) zmarł o trzy lata starszy brat :(.

Tez nie moge sie pozbierac Psych jest wrakiem, zreszta fiz tez Pozdrawiam cie

To jest okropne doświadczenie, jak ktoś to przeżył - smierć najbliższych...

ukladu rozrodczego..teraz czeka na wyniki..czy bedzie leczenie laserem czy przed tem bedzie chemia

moj dziadek 5 lat temu-rak jelita grubego 2 dziadek to samo:(

raka piersi i to zaawansowanego dość:O Ale przezyła. Wcześniej chyba miała jakąś operację na narządach rodnych, nic nie mówiła, ale chyba miała też jakieś problemy nowotworowe. Ale żyje:) Chociaż wedłyg lekarzy juz miała nie żyć...

Moja ukochana mamunia zmarłą na raka płuc, jak odchodzi ci najbliższe twemu sercu osoba i to w takich mękach, a ty nic nie mozesz jej pomóc, to pęka Ci serce i nik i nic na tym świeci nie jest w stanie Ci pomóc, tylko głęboka wiara w Boga i fakt, że ta osoba którą tak bardzo kochales jet cały czas z tobą może nie materialnie ale duchowo i myśl że śmier jest nieodłącznym elementem naszego życia i prędzej czy później spotkasz się z tą ukochaną osobą i zostaniecia już razem na zawsze bez chorób śmierci zła, tak jak nam to obiecał Pan Bóg:))

MOJ chlopak zmarl na raka pluc. poltoraroku temu.

Wszyscy, którym w rodzinie kilka osób zmarlo na raka powinni bezwzglednie poddać sie badanu genetycznemu. Jest duze prawdopodobieństwo, że wy też zachorujecie na ta straszna chorobe.

babcia na raka żołądka, dziadek na raka płóc, drugi dziadek też na raka płóc, ciocia (bardzo młoda) na czerniaka, i wstecz wszystkie prababcie i pradziadkowie też na raka umierali. Ja też na 99% umrę na raka

1 babcia na raka piersi, druga babcia miala nierozpoznanego raka piersi, ktory dal przerzuty do watraby i w sumie nie wiadomo czy zmarla na raka piersi czy watroby....dziadek na raka pluc, ciotka (siostra taty) na ziarnice...:(

Boże boże nigdy mi sie nie zdarza tak pisać nie wiem co mi umysł przyćmiło :oczywiście chciałam napisać płUc a nie płÓc i analfabetką nie jestem. Wybaczcie mi bo palę sie ze wstydu