Zapachy zdecydowane, rzucające na kolana, charakterystyczne i nietuzinkowe!

perumowa----->ja Ci nie polecam Poeme bo wiem,że by Ci sie on nie spodobał:-Piszę tylko jakie ja lubię perfumy,węc nie zarzucaj miże ie potafie czytac:-P

perfumowa - wiesz..a te ktore ja najbarzdiej kocham: Paco Rabanne Pour Elle..pieknie sie rozwijaja na skorze za jakas godzinke, dwie..wedlug mnie sa nieprzecietne..i naprawde malo kto ich uzywa:) Acha - no i przede wszystkim wprawiaja mnie w dobry nastroj..ale to tylko moje odczucie! Bardziej znane sa Ultraviolet..nieco podobne, a jednak inne...mam jeszcze w zanadrzu Moschino- ....ale sa bardzo swieze i owocowe..wiec Ci sie nie spodobaja..Ja je lubie..:)

Gabriela Sabatini Temperamento

a co myslicie o tym zapachu?

Dolce Gabbana jest najlepszy!!!!!!!!!!1

dla mnie nietuzinkowym i charakterystycznym zapachem jest euphoria kleina, czuję się w nim rewelacyjnie a te nuty zapachowe, które uwalniaja sie z godziny na godzinę.... hmmm euphoria.Używam go już jakiś czas. Poza tym szukanie dla siebie zapachu w ten sposób uważam za bezsensowne, każdy perfum na każdej skórze pachnie inaczej, każdy woli co innego

:o Nie perfum No, nieważne... :) Już nie mogę się doczekać az będę buszować po perfumerii:P Femme de Mont Blanc już wąchałam... I wydał mi sie ten zapach taki jakby znajomy. No, żadna to nowość, jak dla mnie. A moze właśnie Moschino byłoby ok? Bo owocowy, świeży zapach też moze być, byle był fajny. W końcu idzie lato! (Tak sobie wmawiam;) ) A skoro Ralph mi sie podoba, to moze coś w tym stylu także. Currara?:) No nie wiem... Eh, czuję, ze mnie czeka wielie wąchanie. Na razie siedzę spryskana Pure Poison i musze przyznać, że ten zapach, choć nie do końca mój, jest jakiś taki wciągający. Lubię go, chociaż cały czas go czuję zewsząd, jest jakiś za bardzo jaśminowy, ale nie tak potwornie i płasko jak nowy Lanvin, ale tak uroczo:) A kiedyś wydawało mi się, ze to zapach dla starej baby:p Gusta się zmieniają:) Może i ja znajdę coś fajnego:)

perfumowa DKNY woman jest b.ładny, ale jak dla mnie delikatny, wiosenno-letni Mi sie podoba tez burberry weekend, chyba mało "nastolatkowy"

też uważam,ze Pure Poison jest bardzo ciekawym i niebanalnym zapachem;-)

Perfumkowa babo wybredna, sprawdz jeszcze Rochas: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=159630043

o! Sprawdze na pewno, bo opis brzmi zachęcająco:P Lubię liście, drzewo i jakieś fajne owoce;) Tylko mam nadzieję, ze znajdę je w Sephorze...

Kobito, napisz co Ci się w końcu spodobało, bo mnie zaintrygowałaś :D

Jak znam życie, to nic mi sie nie spodoba:O Albo pewnie jakieś zapachy dla nastoletnich lolit jak zawsze:D Jakas B. Spears czy JLO:O Kurde, ma nadzieję, ze nie;)

sobie kasy a nam nerwów :P

sun:") ale to tylko dla wybranych kobiet:D

? :) Ja lubię Hypnotic Poison, jest cudowny. Niestety mój kochany mówi, że to pachnie... budyniem! :O Świr :P Więc nici ze zmysłowego uwodzenia go zapachem

Ale już Pure Poison w ogóle mi nie pasuje.

Aha, z mocnych i oryginalnych wg. mnie to Jungle Kenzo. Przymierzam się do nich, nie odważyłam się ich kupić póki co. Boję się, że zapach jednak za mocny i za charakterystyczny i będzie osoby o innym guście przyprawiał o ból głowy :)

A, kiedyś wprost uwielbiałam Flower Kenzo, ale już mi się trochę opatrzyły, używałam bez opamiętania :)

Jaki pachnący topik;-) Nie czytam całego, bo nie mam czasu, ale od siebie moge polecić Thierry Mugler Angel, Angel Innocent i Alien, ostatni mój nabytek Burberry London, i Cashmere Chopard\'a. Uwielbiam jeszcze Escada, ale nie wiem, jak on sie nazywa, bo na butelkach nigdy nie ma napisane...Napewno jest to stary zapach Escady, pudełko jest czerwone. Strasznie kobiecy:) Ooo, i Mont Blanc...

Własnie, kiedyś też uzywałam Kenzo Jungle, i 3 kobiety mnie na ulicy zaczepiły, czym tak fantastycznie pachnę:) Nigdy wcześniej ani nigdy później mi sie to nie zdarzyło:) Chyba kiedyś wróce do tego zapachu;-)

Ludzie, powiedzcie mi, czy Hypnotic Poison pachnie budyniem?! Przecież ten zapach powala. Chyba zmienie chłopaka, bo perfumy na pewno nie ;)

Nigdy nie zmieniaj perfum, które Ci sie podobają;-)

2 zapachy, rzucaja mnie na kolana KRASNAJA MOSKWA (HIT !) I MICHAEL KORS ! SUPER ! BOMBA !!!

:)

a co ppwiecie o kenzo L'amour jest nietuzinkowy pachnie zebym nie przesadzila z ponad 30h napewno:) jest głęboki ma bogatą kompozycje jest zarazem elegancki i uwodzicielksi jest cudowny :))))wogóle zapachy kenzo są wyśmienite ja jestm wielka fanka

wg mnie to chyba najlepsza perfuma, jaka dotychczas udało mi sie spotkac;) herrera 212 tez jest niezle