Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

I co się okazuje?

Polecane posty

Gość

Ano okazuje się, że jednak można siedem razy z rzędu. No, nie z żoną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaardzo
sprobuj z zona moze bedzie 20?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniesę
nie liczy się ilosc ale jakosć,podejrzewam ze z tą drugą było gorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Małżonka strasznie przytyła i nie kręci mnie wcale... Zycie seksualne=0. Gdyby nie te kilogramy za innymi bym się nie oglądał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieladnie z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że jesteś okropny... A Ty jak niby wygladasz? Chodzące Romeo z Ciebie? Jak w ogóle można tak pisać o swojej żonie? Kochaleś Jej ciało a nie duszę? Phii.. Owszem... Może jest mniej atrakcyjna, ale pomóż jej schudnąć - pójdźcie razem na siłownie, wybierzcie się na wycieczkę rowerową - od razu zobaczysz rezultaty... A nie wrzucasz tutaj na Nią... przykre.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma taką żone na jaką zasłużył. Szczęśliwa kobieta nie jest gruba, wiec to chyba też świadczy o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seksowna: szczęśliwa kobieta nie może być gruba? Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem! Dlaczego? Znam wiele kobiet, które są szczęśliwe pomimo swojej wagi. Znam wychudzone - nieszczęsliwe, ale niektóre szczęśliwe Tak samo jest z grubymi - większość to nieszczęsliwe kobiety, ale są też takie, którym jest wspaniale, pomimo swojej wagi! A co jeśli ko bieta przytyje po ciąży? Różnie to bywa. To oznacza, że nie może być szczęśliwa? BZDURA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sylvialicious=> pomóc można tym, którzy chcą... Romeo? W wersji DiCaprio? Bleah... (współczuję gustu :P). Nie mnie oceniać, ale bebzona nie mam, a na branie mimo licznych blizn nie narzekam ;). Zawsze lubiłem solidarność kobiecą, pozostawione same sobie mogą się zagryźć, ale jeśli tylko można dogadać jakiemuś facetowi stają murem :D Ehh ciekawe ile kobietek radośnie przyklasnęłoby kobiecie decydującej się na zdradę, na topiku w stylu \"maciek mu urósł do tego stopnia, że mnie już nie kręci, a odchudzanie tylko symuluje\"? Oczywiście żadna, prawda? Jak śpiewali Potemowie \"Człek czuje się lepszy jak komuś dopieprzy./ Jak komuś wygarnę to humor mi wraca\". Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×