Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna aż do bólu...

Oblałam egzamin, mogę miec poważne kłopoty...

Polecane posty

Gość smutna aż do bólu...

Jestem załamana. Oblałam dziś ważny egzamin. Nie byloby w tym nic dziwnego, bo to się zdarza, poza tym to był dopiero pierwszy termin i nie zdała połowa roku. Mój problem sięga jednak dużo głębiej. Otóż u tej babki nie wszyscy zdają na poprawce i dużo osób ma warunek. Jestem w 5 miesiącu ciąży. Studiuję dziennie i pracuję dodatkowo. Pracuję od niedawna i w lutym chciałam składać podanie o stypendium socjalne. Boję się jednak, że jesli nie zdam poprawki i zostanę wysłana na warunek to o stypendium mogę tylko pomarzyć. U nas jest bowiem tak, że wzięcie warunku powoduje cofnięcie stypendium socjalnego, a tym bardziej naukowego. Nie wiem co mam zrobić. Cieszyłam się, że już niedługo zacznę kupować ubranka dla maluszka, a teraz jestem przerażona! Jesli nie zdam tej cholernej poprawki to bez socjalnego będzie mi naprawdę ciężko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko1
Jedyne co możesz zrobic do przyłożyć się solidnie do II terminu, nawet jeśli serio egzamin jest trudny. Zawsze warto się pouczyć , nawet jeśli krąży plotka że 99% studentów ma warunek u tego wykładowcy. Pomyśl o tym. Bede trzymac kciuki za Ciebiei Twoja dzidzia napewno też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzz
tym co mówia studenci sie nie przejmuj :) ,sa to plotki z regułuły.ucz sie jak nei zdasz to idź na rozmowe z prowadzącym zajecia,opowiedz jaką masz sytuację.Wiem doskonale że prowadzący są ludźmi i pomagają w trudnych sytuacjacj,ale najważniejsza jest szczerość.Nie codzi o to ze dadzą Ci zaliczenie tak sobie,ale być moze dopytają.Miałam tak wielokrotnie,choruję na nerwicę lękową.Inaczej traktuje się człowieka,lenia ,imprezowicza a inaczej osobę w trudnej sytuacji.Pamiętaj taką rozmową nic nie tracisz,ale dopiero po ostatnim terminie,wcześniej nie radzę bo może zostać to xle odebrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja rada ...
to po prostu musisz sie uczyc i to solidnie, nie bujaj w oblokach. A co tutaj ma do rzeczy ciąża, przeciez ciąza to nie choroba, więc kochana nie ma wymówki, pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie rozumiem ...
dlaczego kobiety w ciąży maja byc traktowane ulgowo :-d Po prostu trzeba się uczyc i nic więcej, tez byłam w ciąży jak studiowalam i nie ludziłam się, że ktoś bedzie mnie traktowal ulgowo, bo niby dlaczego ? Ciąża to nie choroba i smieszy mnie jak ktos mysli, że nie bedzie się uczył bo jest w ciąży To niech zrezygnuje ze studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna. Ty się nie ucz już. Na co to tobie? Jeszcze tyle śmietników jest niezamykanych. Dasz sobie rade. Poleż sobie... masz takie trudne życie i zero dzieciństwa, a głowa taka małoobszerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sieeeee
z jedna z przedmowczyn...niby dlaczego ciaza ma byc powodem ewentualnych ulg dla kogos, zwlaszcza na egzaminie...??? Studia sa po to by sie czegos nauczyc i niekoniecznie chodzi mi tutaj o nauke wymigiwania sie od normalnego toku egzaminu.... Ciaza to nie choroba i, jak mniemam, na glowe autorce topiku nie poszla.... A stypendium socjalne... To ze ktos jest w ciazy jeszcze nie musi oznaczac ze ma gorzej od kogos, kto nie spodziewa sie dziecka... Radzilabym sie wziac do nauki zamiast uzalac sie nad soba i kombinowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przepraszam dlaczego niby mialabys byc traktowana ulgowo??dlatego ze jestes w ciazy??dziewczyno wogóle o czym Ty mowisz??jesli sobie nie radzisz to moze poprostu sie nie nadajesz?? tyle jest studiujacych kobiet w ciazy i jakos nie narzekają...a praca...praca ci nie szkodzi??czy moze szef traktuje cie ulgowo bo jestes w ciazy?? wybacz ale to co napisalas o ulgowym traktowaniu kobiet w iazy bylo zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna aż do bólu...
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem! Czy ja gdzieś napisałam, że chcę być traktowana ulgowo? Chodzi mi jedynie o to, żeby baba nie wysyłała mnie na warunek, bo bez niego bedzie mi ciężko. Mam zamiar do niej pojść po poprawce i poprosić ją, żeby od razu sprawdziła moją pracę. Jeśli (tfu tfu tfu) znowu nie zdam, to mam zamiar wyjaśnić jej moją sytuację i poprosić o to, żeby nie wysyłała mnie na warunek, tylko pozwoliła mi to pisać do bólu, dopóki ją moja wiedza nie będzie satysfakcjonować. Boję się tylko, że na to nie pojdzie. To taka "herod baba", która słynie z tego, że robi studentom problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna aż do bólu...
Ehh, głupotę napisałam w drugim zdaniu. Reasumując: mogę to pisać milion razy, byle tylk nie być wysłaną na warunek, bo nie dostanę socjalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg co za problem
a nie lepiej napisać pracę raz, a porządnie? albo złożyć podanie o egzamon ustny - masz powód, dołącz zaświadcznie od lekarza (za 50zł wypisze ci wszystko) i na ustnym się wiedzą popiszesz - nie będzie opcji że "nie zaliczyła mi chociaż umiałam bo jest wredną babą", tylko osobiście ci powie co i jak - też studiuję - wiem jak takie opcje wyglądają, niekoniecznie z powodu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiowna przeczytałam od początku nie widzę , żeby smutna aż do bólu...wspomniała chociaz słowem o ulgowym traktowaniu cofnęłabym połowę ludzi do podstawówki na nauke czytania ze zrozumieniem. smutna aż do bólu... ciesze sie razem z Toba ze szczęścia jakim jest dziecko i trzymam kciuki, poradzisz sobie, wierze w to i nie słuchaj tych durnych gadek o ulgowym traktowaniu ;) a istnieje jeszcze cos takiego jak opieka społeczna, dlaczego mają zniej korzystac tylko Ci którym nie chce sie pracować??? jeżeli spełniasz kryteria na socjal, to i na opieke możesz się załapać trzymaj sie ciepło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna aż do bólu...
U tej babki jest okropnie ciężko zaliczyć. I to tyczy się wszystkich, nie tylko studentek w ciąży. Wiele osób miało problem z zaliczeniem ćwiczen. Podstawą zaliczenia była praca na podany przez nią temat. Kilku kolezankom (skądinąd mądre dziewczyny) odmówiła sprawdzenia, bo: 1. jedna miała zbyt ozdobne pismo 2. druga nie zrobiła marginesów 3. trzecia w bibliografii posłużyła się skrótem W-wa (Warszawa) 4. czwarta posłużyła się skrótem w pracy I takie same kryteria narzuca na egzaminie. Najlepsze studentki dostaly tylko 3. Poza tym ta kobieta lubuje się w ponizaniu i wyśmiewaniu studentów. Po egzaminie najpierw zrobiła nam pogadankę na temat błędów popełnianych w pracach, a potem (nie podając ocen) zostawila nas w niepewności na godzinę i sobie gdzieś polazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna aż do bólu...
bywam ---> dzieki za zrozumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikus2
zawsze mozesz zlozyc wniosek o komisa, wtedy ona nie ocenia i nie zadaje pytan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna aż do bólu...
Jasne, złożyc wniosek o komisa i pokazać babie! Świetne rady mi dajecie, dzięki... Ludzie, ja nie jestem jakąś studentką z "wyrośniętymi" ambicjami, co chce na siłę coś komuś udowodnić. Ja chcę tylko spokojnie zdać egzamin i nie mieć żadnych "tyłów". A już po pierwszym terminie przekonałam się, że to może być trudne...a nawet bardzo trudne. Ja po prostu nie chcę dopuścić do konieczności wzięcia warunku, który utrudni mi wiele spraw. Ale obawiam się, że sama wiedza może mi nie wystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikus2
Sluchaj komis to ostatecznosc, jak wam nie da juz wiecej terminow to albo komis albo warunek. Jak nie zdasz komia to wezmiesz warunek tu nie chodzi o ambicje u mnie na roku pare osob nie zdalo egz wiec zlozyli wniosek o komisa. Zaliczyli wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś oblałam komis, żadne proszenie nie pomogło a dziekan (niezła pinda) powiedziała- proszę to potraktować jako wypadek przy pracy! a to już 3 rok i miałam licencjacką pracę pisać :( Także staraj się ze wszystkich sił, żeby do tego komisu nie podchodzić, bo to o wiele większy stres niż egzamin, choć z drugiej strony może komisja będzie bardziej przychylna niż Twoja wykładowczyni. Powodzenia i pozytywnego nastawienia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×