Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość K.A.M.I.L.A.

Życie po ślubie

Polecane posty

Gość K.A.M.I.L.A.

Witam Wszystkich !!! Może mi coś doradzicie. Mam 25 lat i jestem 2,5 roku po ślubie. I tu chyba pojawia sie mój problem. Mój mąż zaczyna mnie drażnić na każdym kroku.Jeg sposób poruszania, jego głupie nawyki, nie mogę nato potrzeć, bowszystko sie we mnie gotuje. Juznawet nie potrafie z nim normalnie porozmawiać. Wszystko kończy się wrzeszczeniem na siebie. Wczoraj stwierdziłam, że mam święty spokój i najlepiej sie czuję kiedy on jest w pracy. Wystarczy, że z niej wróci i porozrzuca za sobąswoje rzeczy a mnie trafia szlag. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak788
mrozowa czy to ty??????????????sasiadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
NIE TO NIE JA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woodku
miłość się skończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
dobre pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość departures
to chyba normalne kolje rzeczy :O u jednych nastepuje wczesniej u innych pozniej ale raczej zawsze sie pojawia...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
KAMILA jeju jak dobrze to slyszec tzn wiem ze nie jestem sama ja jestem 1,5 po slubie i mam te same odczucia rozumiesz to samo powoli swiruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
tak, tylko nie wiem czy ja tak dłużej wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffsdfs
dlatego ja jestem zwolenniczką osobnych pokoi w domu, osobnego spania - niech każdy ma swoje sprawy, swoje książki, swój komputer, a razem niech spędzają czas tylko przyjemnie i raczej rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
mnie tez jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
czasami tak mnie zdenerwuje, że najchetniej rzuciłabymnim o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woodku
popieram ostatnia wypowiedz. ale zauważ jakie to dziś niemodne. trzeba razem spać, myć się itd. no kto to widział żeby po ślubie spać oddzielnie? co by ludzie powiedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
moj sposob na to to po prostu sie nie odzywac ale mieszkajac pod jednym dachem to trudne i ta atmosfera w domu taka skwaszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamannnna
nie podobno to kryzys podobno ze tak powiem pojawia sie ok 2 lata po slubie kiedy to mija euforia :) przechodze to samo tzn moze nie dokladnie ale mniej wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlmlmlk
KAMILA*// a macie dzieci?? moze głupue pytanie ale podstawa odpowiedzi na pytanie czy waro byc ze sobą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
a najgorzej drażnie mnie to,że on uważasie za najmondrzejszego naświecie. Ideał. Czy ja rzeczywiście miałam kiedys klapki na oczach. Chyba tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
oj nie wiem u mnie zaczelo sie rok po slubie i trwa do dzisiaj on tak mi dziala na nerwy ze nie moge na niego patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
Chodzilismy ze soba 6 lat. Potem zaszłam w ciażę. Oczywiście wpadliśmy. Był ślub itd. Mamy wspaniałą córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
Czasamiwydajemi sie,że moj mąz ma dwa oblicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamannnna
irytuje mnie to ze moj maz stara sie za wszelka cene zachowywac jak malolat! ma przyjaciela( ktorego bardzo lubie )ale gdy sie spotkaja to jest koszmar! wspominaj ciagle to samo , przekrety jaki e robili w szkole sredniej:( i tak non stop! poza tym tamten kolega brzydko odzywa sie do swojej zony! i moj zaczyna robic to samo 😭 a ja nie jestem potulna i tez na niego krzycze wiec kolo sie zamyka jak jestem we dwoej jest lepiej .... chociaz pojawia sie tu inny problem:( mianowicie moj maz zachwyca sie kobietama ktore oglada na necie i potem do mnie mowi takie rzeczy- ze on takcih nie spotkal i gdzie takie sa sugerujac mi tym samym ze gdyby spotkal to .....kocham meza i wiemze on tez jest za mna wiem tez ze nie zawsze mowi swiadomie takie rzeczy ale ja juz mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamannnna
przepraszam za bledy ale jestem tak podlamana poniewaz wczoraj mial miejsce pewien incydent ktory wyprowadzil mnie z rownowagi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
moj jest podobny, ale jakbym tak chciala wszystko wymieniac nie starczyloby mi dnia, ogolnie chcialabym zeby byl powazny wtedy kiedy trzeba a smial sie tez w odpowiednich momentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeminęlo z wiatrem
tak mnie zastanawia co tu piszecie. ja jestem po ślubie 8 i pół roku i nie mam tak jak Wy. owszem nie zawsze jest różowo,ale żeby aż tak szybko się ta miłośc wypaliła, a może jej wcale nie było. tez mnie denerwuje,że bałagani,że po południu w gaciach chodzi i walcze z nim jak lenin z opozycją ale jest tyle cudownych chwil i tyle wspólnych wspomnień, nawet teraz zdarza mu sie coś romantycznego zrobić, nie na codzien oczywiście,ale raz na ruski rok. nie wiem może za dużo wymagacie, codzienność nie jest taka fajna jak okres chodzenia czy narzeczeństwa i może trzeba to zrozumieć i nie wymagać od życia codziennego zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
A mojego męża wszyscy uwazaja za ideal. Nawet moja mama jest nim zauroczona. Fakt. Pracuje, pieniązki na konto na potrzeby rodziny. Nie pije, nie pali.Prosto pracyprzychodzi do domu, zajmujesie córką. Nie włóczy sie z kolegami wieczorami. Na pierwszym miejscu jestem ja i dziecko. Niewyzywa mnie, nie obraża. Nawetnie chcesiejuż ze mna kłócić. Ale cos jest nie tak. Tylko nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgs
ja jestem ze swoim facetem dopiero 3 miesiące, a już mnie drażnią jego odruchy i nawyki. Jest cudowny, dobry, kochany, ale po prostu nie znoszę sposobu w jaki pociąga nosem, albo sapie.... strach pomyslec co bedzie po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
cos mi sie KAMILKA wydaje ze go nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeminęlo z wiatrem
kamila to może jakby faktycznie zaczął wychodzić z kumplami na piwko i wracał zawiany o północy to może byś doceniła to co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamannnna
ja mojego meza bardzo kocham i nadal czekam na niego z utesknieniem, lubie spedzac z nim czas :) chcialabym zebysmy byli partnerami i wspierali sie nawzajem:) ale on nie rozumie ze kobieta ktora przeszla ciaze, porod, polog i macierzynstwo( mamy 19miesiecznego synusia) jest dojrzalsza niz przed:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.A.M.I.L.A.
czerwone sama nie wiem co myśleć. Wiem że nie wyobrażam sobie rozstania z nim. A już napewnojakiejś zdrady z jego strony chyba nie przeżyłabym. To jednak oczymś świadczy. Ale boli mnie to że on nie potrafi docenic tego co ja robię. wysprzatanego mieszkania nawet nie zauważy. Obiad "może być", choć inni prosza o dokladkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeminęlo z wiatrem
mnie też denerwuja jego pewne zachowania,ale czy my ich nie mamy? może ich tak samo wkurza to,że za nimi łazimy i gadamy sprzątnij skarpetki,złóż ubranie jak nas mówienie im tego. i tak sie świat w kółko kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×