Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Hej dziewczynki Kasiunia jakoś po tylu próbach wyszło bez inseminacji.Miałam tylko jeden jajnik drożny, owulaccji nie było długo, mąż zrobił badania były niby ok ale dostał witaminy. Ja mam też mięśniaka macicy.Straciłam nadzieję po tych latach , przestałam się na serio starć zajęłam się ślubem kościelnym. I zorientowałam się a to już 4 tydzień hihi. Dziękuje wam dziewczynki wam też się uda tyle czasu na to czekałam juz zaczęłam myśleć o adopcji a tu taka niespodzianka. Pozdrawiam i przesyłam jeszcze raz fluidki.******************************************************* ******************************************************************************************* *********************************************************************************************** :) :) :) :) :) :) :) :)

edytkanytka :-D No wreszcie !!! to super że się udało - super wieści !!! :-D dbaj o siebie i wpadaj tu napisać choć parę słów jak sie czujesz oki? no to na ślubie będziecie mieli jednego gościa więcej ;-) ciekawe czy sukienki nie trzeba będzie poszerzać hihi... pozostałe Laseczki paaaaaaa

edytkanytka - Super! aż mi się łza w oku zakręciła ! My dziś odbieramy wyniki żołnierzyków. Troche sie boje o wynik.

Edytkanytak GRATULUJE Z CALEGO SERCA!!!!!!!!SUPER!!! ciesze sie razem z Toba!!!! Super wiesci!!!!

Witajcie kochane! Edytkanytka GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jednak i Tobie wkoncu sie udało. SUPER! NAPRAWde bardzo sie ciesze. Widzicie dziewczynki nigdy nie mozecie sie poddawac a my zaciazone jestesmy tego najlepszym dowodem... Prawie codziennie czytam was i mocno trzymam kciuki za każda staraczke,zobaczycie że wkoncu wasza cierpliowosc tez bedzie wynagrodzona!!! Ja jestem w 23tygodniu ciazy, ten czas tak szybko leci...mialam juz usg połownkowe i chcialam wam sie pochwalic że bedziemy mieli synka...maz zadowolony i dumny jak nie wiem noi ja tez oczywiscie. Pozdrawiam was goraco i powodzonka.

Edytko GRATULACJE!!!!!!

Rzeczywiscie szkoda mi tego malzenstwa, wszystkiego. ale moze tak bedzie lepiej....sama nie wiem... To on podjal decyzje o rozwodzie. Koledzy mu powiedzieli ze widuja mnie na miescie z innym facetem, tylko nie wiem z kim!!:( Myslalam ze mi serce peknie jak pisalam pozew rozwodowy... Dziekuje dziewczyny za slowa otuchy. KOCHANE JESTESCIE!!! Klaudia pozdrawiam!! Ale ten czas szybko leci!!!:)

a dlaczego ty pisałas pozew a nie on? jak tak chce rozwodu, to i niech on sklada papiery i płaci wpis!

Witam Wszystkie znane i nieznane koleżanki. Może jeszcze mnie pamiętacie???? Edytkandytka-Moje najszczersze GRATULACJE!!!!!!!!!!! Maluś -skarbie badanka na pewno będą w porządku,mocno trzymam kciuki:) Violuś-ciesze się ,że u Ciebie wszystko dobrze i czekam na dobre wieści na gg. Klaudia26-dopiero pisałaś nam ,że się udało ,a tu już 23tydzień.Całuski dla Ciebie i synka,masz juz imię wybrane???:) cherry-to przykre co Cię spotkało,ale zobaczysz znajdziesz kogoś, kto zasługuje na twoją miłość.Jestes wartościową i dobra dziewczyna głowa do góry Podczytuje Was czasami i choc nie pisze cały czas trzymam za Was kciuki.Dla Wszystkich duża

hej Laseczki ;-) te zaciążone i te prawie... ;-) Klaudia - witaj faktycznie ten czas leci!!! gratulacje synka :-D no myślę że mężuś dumny!!! ;-) wpadaj i pisz co u Was oki? viola, Moluś - cherry - trzymaj się! uszy do góry! a Twój mąż robi głupio słuchając swoich kolegów! co on jest - mały chłopczyk czy co? eeee ! :-( Jadirko witaj !! :-D a co u mnie? wróciłam od lekarza. wyniki nie są złe ale zmiany trzeba wyleczyć a to kosztuje (!!) i jest długotrwałe...pewnie tez bolesne ... ech, ta nasza dola kobieca !! tak więc kochane, ja już w tej chwili przez najbliższe miesiące (nie wiem dokładnie ile) nie należę do staraczek z całą pewnością zastanawiam się czy jeszcze pasuję do Waszego forum...:-( .....chociaż z drugiej strony nie będę ukrywać, że troszkę sie od Was uzależniłam... pewnie będę podczytywać - bo nie wytrzymam ;-) buziaki dla Was wszystkich trzymajcie się :-D pa pa

cześć dziewczyny!!! Dawno nie pisałam, ale to dlatego, że chciałam odpocząć od komputera, kaffe, ciągłego myślenia o jednym. Zmieniłam swoje nastawienie do chęci posiadania dziecka. Co ma byc to będzie. Staram sie wyszukiwać plusy bycia bezdzietną, a są takie ;) Na razie musi mi wystarczyć mój pies i mąż (chyba powinnam to napisać w odwrotnej kolejności, hihi :p) Edytkanytka - gratuluję!!!!!!!!!!!!!!! Klauduś - Tobie również gratuluije synusia, ale ten czas leci :D Aniu - życzę zdrówka, podleczysz się i zabieraj sie do dzieła. I niech Ci nie przychodzą głupoty do głowy, że niby już tu nie pasujesz. Bo lanie spuszczę! Moluś - jak tam wyniki? Cherry - myślę, że twój mąz jest niedojrzały emocjonalnie, skoro słucha kolegów a nie Ciebie. Ułozysz sobie zycie na nowo i napewno będziesz szczęśliwa, powodzenia. Ja już nie mogę doczekać się wiosny, kiedy będę mogła wyłożyć się na leżaku w ogrodzie i wygrzać zmarznięte kości, eh rozmarzyłam się :) Pozdrawiam was i mnocno ściskam, papa!

Witam!!!!!!!! Ania3_7-co ty tu wypisujesz,oj dostaniesz klapsapasujesz tu skarbie,to ,ze musisz się wyleczyć to normalna sprawa,ale nie wypisuj,ze -nie należę do staraczek z całą pewnością -lub-zastanawiam się czy jeszcze pasuję do Waszego forum.No jasne,ze pasujesz i dziewczyny sie na pewno zgodzą ze mną w tej kwestii. Ja też mam wiele problemów i nie prędko mi sie uda jeśli wogóle,bo po mału tracę nadzieje.,ale udzielam sie na forum ,bo zżyłam sie z koleżankami i prawdą jest,ze to uzależnia.Ten nałóg jest jak najbardziej dozwolony,a wręcz wskazany.Kto inny zrozumie nas tak jak nie osoby z tymi samymi problemami,dobrze jest sie wygadać i posłuchać rad innych jak i wsparcia. Wyleczysz sie i zobaczysz dzidzius będzie,a musi mieć zdrowa mamusie. Jestem z Toba,będe mocno trzymać kciuki i modlić sie by Bozia dała ci siły do dalszej walki,zawsze możesz do mnie napisać moje gg.7073081 pisz w razie potrzeby .Inne dziewczyny tez zapraszam na pogaduszki w wolnej chwili. Pozdrawiam Wszystkie koleżanki:)

Cześć Skarby Moje! Ani na sam początek należy się ochrzan!!! Kobito jak nie będziesz tu pisać to Cię znjajde, przyjade do Ciebie i nakopie do dupy ;) Nie mam czasu pisać. Roboty masa! Napisze, że męża wyniki super!!! :D dobrze, że chociaż on zdrowy :) Ściskam Was mocno !!! Causki

zjadłam ł - całuski - :)

hej Laseczki smutna Izoldo i Jadirko - fajnie że jesteście reprymenda przyjęta ;-) - tak właśnie zrobię: wyleczę się i znowu spróbujemy ;-) Zupełnie się z Twoim myśleniem zgadzam Izoldo!!! Ja tez tak myślę - CO MA BYĆ TO BĘDZIE!!! My też z mężem coraz częściej myślimy o zwierzaku :-D tylko będzie problem bo ja jestem psiara a mój m. kociarz hihi. chyba trzeba będzie dwa na raz kupić żeby było sprawiedliwie...;-) ale to jeszcze nie teraz, może za jakiś czas. Jadirko - ja też jestem nałogowcem forumowym ;-) a faktycznie wsparcie innych koleżanek, nawet zupełnie obcych - wirtualnych tylko - i tak daje siłę! chociaż tego nie rozumiem ale tak jest!!! DZIEWCZYNY - FAJNIE ŻE JESTEŚCIE !!! dla wszystkich !! P.S. Niech już ta wiosna przyjdzie, niech będzie więcej słońca !!!!!!!!!!!

Moluś kochana !! dzięki :-D

Witam czwartkowo! My mamy psa :) Tutaj pare jej fot, bo to suka! http://molu77.fotosik.pl/albumy/131679.html Bardzo się ciesze, że ją mamy bo w domu jest wesoło i w ogóle nie ma takiej ciszy...A no i mamy jeszcze rybki :)

Witam czwartkowo! My mamy psa :) Tutaj pare jej fot, bo to suka! http://molu77.fotosik.pl/albumy/131679.html Bardzo się ciesze, że ją mamy bo w domu jest wesoło i w ogóle nie ma takiej ciszy...A no i mamy jeszcze rybki :)

Moluś :-D psina jest tak słodka, że od razu mi się nastrój poprawił i nie mogę się nie uśmiechać !!! :-D :-D rasowa czy kundelek? boszszsz - jak ja tęsknię do zamieszania i radości jakie wnoszą w nasze życie zwierzaki...tylko ciągle mam w pamięci ból po ostatnim najukochańszym zwierzu..... ...ale kiedyś przejdzie i pewnie znowu pojawi się zwiarzak albo dwa ;-) paa

czesc ja tez nie moge zajsc w ciaze ale chcialabm zaczac pic te ziolka ojca Grzegorza ale jaki jest ich skład.odpowiedzcie mi please.pozdrowionka dla starajacych sie

Czesc dziewczynki, kiedys pisalam na tym forum jako Karolka31, z naszych staranek na razie nic nie wyszlo, skonczylo sie na tym, ze zmienilam lekarza i teraz leczymy sie w INVICTA w Gdansku. Po pierwszych badaniach hormonalnych wyszla podwyzszona prolaktyna i testosteron. Ale wiecie co? Bardzo sie ciesze z mojej decyzji o leczeniu w tej wlasnie klinice, fakt, placi sie slono, ale profesjonalizm lekarzy daje mi ogromne poczucie bezpieczenstwa i przede wszystkim nadzieje na dzidziusia! Wszystkim Wam zycze takich lekarzy i udanego piateczku!:)))))))

mnie znów się nie udało :( :( :(

cześć!! To ja Izolda, ale zmieniłam nick bo tamten nie podoba mi się :( Innka - tak bardzo mi przykro. Kurcze, już tyle niepowodzeń. Domyślam się co czujesz, przytulam Cię mocno. Trzymaj się dzielnie. Za którymś razem napewno się uda

Innko mnie równiez ogromnie przykro ze u Ciebie znowu sie nie udało:( to okropne uczucie gdy kolejny cykl konczy sie @...musimy tylko wierzyc ze nadejdzie taki czas ze pojawi sie fasolka u kazdej staraczki. Ja bardzo mocno trzymam kciuki i kazdej z osobna zycze szczescia i powodzenia. Caluje was mocno

Innka-Zobaczysz uda sie,nie trać nadziei. Nie mam o czym pisac,weszlam tylko na chwilke zobaczyc co u Was slychac.A mnie jakies chorobsko rozlozylo,mykam zaraz do lozeczka. Pozdrawiam Was wszystkie,buziaczki,pa.

dziewczyny gdzie jesteście???????????????????? Hop hop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

cześć dziewczyny nie pisałam bo jestem tak załamana, mojego męża aresztowali. Nie mam już siły na to wszystko.Mąż kiedyś w 2000 roku sprzedawał płyty na targu w Poznaniu.Został złapany i dostał wyrok w zawieszeniu nie musiał się nigdzie stawiać , ale firma fonograficzna wszczęła jeszcze raz postępowanie bo nie odpowiadały im wyroki. Mąz miał się stawić do wyjaśnienia ale my już mieszkaliśmy w Mogilnie i nic nie wiedzieliśmy że tamta sprawa jest w toku. No to podobno przysyłali wezwania a moja francowata teściowa nie powiedziała gdzie mieszkamy. Więc mężowi odwiesili wyrok 1.5 roku za znieważający stosunek do sądu. 17 razy przysyłali wezwania na stary meldunek. Nie wiem co robić, zostałam bez środków do życia. Zapożyczyłam się u znajomych i wynajęłam adwokata, on twierdzi że męża mogą zwolnić na przerwę w wykonywaniu kary a po 6miesięcznej przerwie można wnosić o odwieszenie wyroku i nadzór kuratora. Powiedział że są do tego przesłanki bo córka jest ciężko chora , ja tez choruję do tego ciąża. Nie mogę podjąć pracy on jest żywicielem rodziny .mamy duży kredyt na mieszkanie.Pozytywna opinia z zakładu pracy. Mam nadzieję że to poskutkuje i wypuszcza mi męża do domu. Nie sądziłam że kiedyś mnie spotka taka tragedia szkoda słów na to wszystko.

hej Laseczki ;-) edytkanytka, kochana trzymaj się!! to okropne co Was spotkało - nawet nie próbuję pisać, że wiem co czujesz, bo nie wiem! Bardzo mi przykro i mam ogromną nadzieję, że sprawa się jak najszybciej wyjaśni!! Boszszsz, mam nadzieję, że te nerwy nie zaszkodzą ani Tobie ani fasolce!! Dbaj o siebie! Wierzę, że się wszystko wyjaśni i ułoży a Twój mąż wyjdzie na wolność! TRZYMAM ZA WAS WIELKIE KCIUKI !!! pisz, kochanie co się dzieje oki? pozostałe Laseczki - piszcie co u Was.

Edytkanytka - współczuję, naprawdę. Ale postaraj się tak nie stresować, bo szkodzisz dziecku, wiem, że łatwo mówić. Ale może się wszystko ułozy, sąd powinien uwzględnić to, że twój mąż nie odbierał poczty, bo mieszka pod innym adresem. Napisałaś, że wynajęłaś adwokata, więc pewnie on coś poradzi, ja niestety nie znam się na tym. Będzie dobrze, trzymam kciuki. Aniu - jak Twoje zdrówko? :D

hej Wiki kochana :-D widzę, że wiosenne porządki rozpoczęłaś od nicka ;-) no i dobrze! u mnie na razie bez zmian. chcę jeszcze skonsultować wyniki i metodę leczenia z inną gin - tak dla świętego spokoju, żeby potem nie mieć do siebie pretensji. może to i brak zaufania ale w końcu to moje zdrowie więc...chcę usłyszeć to samo (albo i nie) od innego lekarza. na razie jednak przerwa w wizytach - leczę to zapalenie i uczę się! mam egzaminy więc mam na razie o czym myśleć...a potem będzie akurat czas na @ więc dopiero po niej ruszę do boju ;-) napisz co u Ciebie, jak nastroje (już prawie) wiosenne? i w ogóle ... Buziaki i czekam na wieści