panowie którzy mają kochanki -jak to jest naprawdę

wieku xyzed?

no właśnie ile masz lat xyzed ????? a ile ma twoja kochnak....

xyzed -obstawiam 52 ???

xyzed - ale gdzie pisales?:) bo ja bym chetnie przeczytala - ja mam swoje dawno wyrobione zdanie na ten temat i ciekawam bardzo czy prawidlowe - no prosze napisz jesli mozesz - nie bede ani bluzgac ani nazywac cie palantem 0 nie mam w zwyczaju:) przychylisz sie do prośby?:)

xyzed ??? gdzie zniknąłeś ,może jednak uda się uratować topik,chyba że sie przeniesiemy na ,,kocham swoją kochankę ,,-w sumie podobny..

Jestem ,jestem :) Co do wieku,to spudłowałyście :) Powiem tylko tyle,że przedział między 40 a 50,a dokładny zna koko szmelc :) Pisałem w różnych miejscach czyli na erotycznym,ogólnej i po 30tce :) Czyżbym Was zaintrygował ;)

Aha kochanka ma 30

tia, niech zgadnę kryzys wieku średniego..... żeni się taki w wieku około 30stki a kilka lat po ślubie gdy są już dzieci sztuk dwa to nagle się budzi ze snu i chce czegoś więcej od życia....

Pudło :D

moim zdaniem pary sie po prostu wypalaja...poznaja sie w sredniej..albo na studiach..nie zdaza sie wyszales... potem sa malzenstwem.iles lat..w koncu ktos nie wytrzymuje albo cos wychodzi jaw:) i tyle.. a facet czasami pomomi ze nie kocha juz zony..to brak mu odwagi...rodzina nalega...no i tez kasa w chodzi w gre..takze decyduja sie na rozwod albo Ci ktorzy moga sobie na wiele pozwolic...albo Ci ktorzy stawiaja wszystko na 1 karte...i czasami rezygnuja z domku na rzecz II pietra w bloku:)

No to XYZ oświeć mnie

A po co mam Cię oświecić? Dużo już napisałem o swojej sytuacji i raczej więcej już nie trzeba:) Reakcje już znam

Witam wszystkich chcialam powiedziec, ze obecnie sama jestem kochanką policjanta. I powiem, ze na samaym poczatku było wszystko dobrze, ale teraz taki układ zaczyna mnie denerwowac. Chciałabym zeby moj kochany wkoncu sprecyzował z kim chce byc albo ze mna albo z zoną.

Madlen 26 to odwieczne marzenie kochanki:) ciekawe kto tylko bedzie gorą:) czas pokaze...:D zycze wszystkiego dobrego

Madlen, tylko nie policjanta, skacza z kwiatka na kwiatek, znam to z autopsji:))))

do Madlen -- a ile czasu jesteście ze sobą ??

do xyzed -cieszę sie ze wróciłeś ... cco tam słychać w układach damsko męskich ,z zona i kochanką ,u mnie narazie ok -kochanek twierdzi że ciągle kocha.. a ja w sumie też ciągle go kocham

cos pusto się zrobiło ,częśc uciekła na ,,kochanki,, częśc na inne topiki a ciekawie robi sie na zdradzone kontra kochanki

sc. No wiesz żona jest przekonana,że mężuś urobiony w 200%,bo ma to co chce ;) A kochanka też twierdzi,że kocha ,a do tego to okazuje.Jest okiej :)

hej xyzed - no to mamy to co chcemy... tylko na jak długo nam to wystarczy.. czasami dopadaja mnie taki czarne chmury nad tymi szczęsliwymi godzinami,a jak jeszcze czytam tu i ówdzie to ... ale i tak go kocham cały czas i jakos nie chce rezygnować nawet z tych kilku godzin...tak ze rozumiem w pełni twoja kochanke i staram sie zrozumiec mojego faceta

sc no to jadziem na tym samym wózku :D Co będzie to będzie i nie ma co rozpatrywać i wyprzedzać fakty,bo po kiego wpędzać się w jakieś smutne stany? Jest fajnie i załużmy,że tak będzie

NO .. W KOŃCU TO CO BEDZIE ZALEZY TYLKO OD NAS SAMYCH sorry za ten krzyk niechcący... lece bo dzidzia płacze .. ale wpadne tu jeszcze dzisiaj .I jedno pytanko -naprawdę kochasz kochanke ??? a co czujesz do zony- tak z ciekawości...

No to odpowiem.Tak kocham kochankę.Żona? Przyzwyczajenie i często irytacja,a ratuje ją dziecko,które jest moim oczkiem w głowie.

masz syna czy córke i ile ma lat...bo nie wiem czy psałeś....

sc i xyzed poznajcie sie stworzcie zwiazek razem bo jestescie siebie wrarci,hahahahaha a potem sie zdradzajcie na wzajem....

sc jak widzisz zbyt dużo tu pacanów się kręci i dlatego zbyt dużo informacji o nas mogłoby trafić do ich zlasowanych głów :) Widzisz już chcą z nas zrobić parę nawzajem się zdradzającą :D

może im żal ,że maja takie nudne zycie....i minie im ono koło nosa bez uczuc ,bez emocji,bez wątpliwości,bez wiary ot takie szare ,grzeczne nic nie warte i nic nie wnoszące życie...

Ha bo oni liczą na to,że się odrodzą w innej postaci i będą mogli poużywać,a nikt ich nie będzie znał :D Ale ale życie jest tylko jedno i każdy ma prawo je przeżyć jak tego chce

no właśnie a krytykuje sie bezpiecznie i wygodnie ,a jak mają zaryzykowac to wymyslają ,zona,mąż ,dzieci,wyrzuty sumienia itp itd no i co ludzie powiedzą........i tak sobie zyją z dnia na dzień bez emocji i dreszczyku

ale masz kobieto podejscie,ludzie zdradzajcie bo inaczej przegracie zycie,nie zdradzacie macie nudne nic nie warte zycie bez emocji i bez wiary.lepiej dawac dupy raz w tyg niz miec kochajacego faceta albo kobiete u swojego boku na codzien,hahahahahahhaha,sc nie pogrązaj sie!miec wiernego partnera i byc wiernym ,no tak ale nudy,buhahahaha