Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sc

panowie którzy mają kochanki -jak to jest naprawdę

Polecane posty

Gość sc
czasami tak a czasami nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha czyli trochę Cię strach obleciał? ;) Myślę ,że niepotrzebnie :classic_cool: Napewno nie jestem nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
strach to może nie ... nigdy nie wiadomo czy nim nie jesteś ,prowadzicie podobny styl zycia...życie też macie podobne... no dobra koniec żartów ,wpadne wieczorem ,bo teraz obowiązki wzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno nie jestem nim:classic_cool: Moja kochanka nie ma dziecka.Jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
no przeciez wiem ze nim nie jesteś .... a co byś zrobił jakbyście mieli razem dzidziusia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
czego chcesz ???ja sie pytam co byś zrobił jakby dzidzia juz była.. tak wiesz z ciekawości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to co? Dzidzia jest dzidzia i tatuś by się cieszył :) A reszta ? No cóż jakoś by było :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilllu..ssss
xyzed jakos malo sprecyzowane sa te twoje odpowiedzi.. :-O sam chy6ba jeszcze nie wiesz czego chcesz..i na czym tak naprawde Ci zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
xyzed sam przyznał że jest asekurant i za to że się przyznał coraz bardziej go lubię ,i dlatego tak kręci ,ale zwariowałby ze szczęścia jakby dzidzia była...no i jakoś by było -potwierdzam .byłoby ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiO
asekurant calez ycie sie asekurawc...przeciez to jest zameczanie siebie i innych .... jak dlugo jeszzce?? :-o myslalam na pozcatku ze on jest w pozradku ale teraz widze widze ze to co pisze nie trzyma sie kupy.. jakos gubi sens ...ze to zwykly matacz.. .. jakos w te historie nie do konca wierze dojrzały ustawiony facet a zachowuje sie jak 20 paro latek, ktory nie wie jak bedzie wygladalo jego zycie.. czas dokonac wyboru.. puki jeszcze mozesz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiO
no wlasnie jakos... ?? tak bys chciala wychowywac dziecko " jakos"?? ja dziekuje.. wole 10x byc "kanciastym czyms niz okraglym niczym... " Christian Friedrich Hebbel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiO
inaczej bym na to spojrzala gdyby napisal ze wtedy bedzie z kochanka..i sie rozwiedzie... dzieecko to nie zabawka... a on pisze ze jakos by bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
napisałam że byłoby ok i myślę że xyzed potwierdzi...u mnie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sc
Masz to na co godzisz się. I nic ponad to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
zgadzam sie mam to na co sie godze ,jak mi przestanie odpowiadac to coś zmienie.. a narazie nie narzekam ,mam dokładnie to co chcę i nie chcę mieć nic ponad to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sc
Minimalistka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
może i minimalistka,ale to co mam na dzień dzisiajszy mi wystarcza ,a mam wbrew pozorom dużo,dziecko,miłość,dobra prace ,święty spokój ,zdrowie ,pieniądze ---czy to jest mało...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sc
Nie no... W zasadzie to fajnie, że są takie bezproblemowe kochanki, które trwają w takiej biernej miłości ii przez które nie rozwalają sie dobrane, sprawdzone małżeństwa. A że taki facet to lawirant, oszust, kłamca i co tam jeszcze to już inna sprawa. Skoro ci z nim dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
sprostowanie---nie przeze mnie małżeństwo sie rozpadło ,ja byłam konsekwencja tego rozpadu..haha i niestety to nie jest udane kochające się małżeństwo,poczytaj wcześniej chodzi o coś zupełnie innego ,dlaczego jest tak a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
serce nie sługa... a tak na powaznie ostre słowa lawirant,oszusta i kłamca ,właściwie to on zony nie okłamuje tylko nie mówi jej wszystkiego , ja o niej troche a nawet duzo wiem ,skąd niech to pozostanie słodka tajemnicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sc
Poczytałam i wiem o co chodzi. I nie napisałam wcale że byłaś przyczyną rozpadu małżeństwa. Przecież to małżeńśtwo się nie rozpadło, prawda. Ono jest. A ty szukasz tu potwierdzenia, że facet żonaty może kochać swoją kochankę, bo akurat masz taką sytuację. Ale jakbyś była tego taka pewna to by tu cię nie było i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z jakich
powodów Ty tutaj jestes?------------->do sc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc
czy jestem pewna jego uczuć ???? a czy ktos jest tak na 100% pewien swoich uczuć ??? pewnie że nie do końca ,ale w sumie przez 4 lata przeszlismy wspólnie mnóstwo problemów ...i jestesmy ciągle razem ,bardziej niż na początku...i nie jest to ważne że osobno mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam tak wasze posty i zastanawiam sie dlaczego takie dyskusje sie nawiazują?od lat jest zapotrzebowanie na kochani/kochanków i od lat zonaci/niezonaci,zamezne/niezamezne to robią.Sory ze tak uproszcze ale to jak z prostytucją,dopoki chodz jeden facet bedzie chciał to znajdzie sie dziwka.Nie obrazcie sie.please całkowicie rozumie sc i zgadzam sie z xyzed mamy to na co sie zgadzamy,czego chcemy na dany moment. I nie kazdy facet to swinia. Ja jestem w roli tej co ma porzadnego meza /do bolu porzadny/ i ktora zdradza i ma kochanka.Niby faceci zdobywanie maja w genach i tak własciwie powinni miec tysiace kobiet za zycia,ale patrzecie ze coraz czesciej zdarza sie ze majac zone ma kochanke jedna jedyna i to przez długie lata.I jesli tylko układ taki odpowiada tej kochance to bedzie ja miał do konca zycia i obie bedzie tak samo kochał.Najlepiej by było /co sie zdarza/zeby obie o sobie wiedziały a nadodatek darzyły sie sympatią hihihihi.I chodz to zadko mozliwe to takie układy istnieja bo sama je znam A faceci teraz coraz czesciej szukaja nie tyle sexu co tak jak my kobiety ciepła,zrozumienia i uczucia. A zerwanie dotychczasowych układow czyli małzenstwa to wcale nie taka prosta sprawa.Szczegolnie gdy sa dzieci.I mozna nie kochac zony a kochac kochanke ale zycie to zycie. Dlatego uwazam ze wiazanie sie z zonatym facetem i myslenie ze rzuci dla mnie rodzine i zone to ogromny bład.A to ze sie z nim wiaze to tylko moj własny wybor. Mogłam jako młoda osoba popełnic bład wyjscia za maz,ale teraz jako majaca lat ponad 30 nie wyobrazam sobie ze moj kochanek rzuci dla mnie zone i dzieci.Układ jaki mamy odpowiada nam obojgu bo i ja chce zachowac rodzine swoja w stanie nienaruszonym.A ze dazymy sie uczuciami......czy to kochanie nie wiem bo to ciezkie słowa i uczucia do sprecyzowania ale jakies uczucia miedzy nami są i moze nieraz mowimy sobie ze sie kochamy.Lecz mimo to akceptujemy ze oboje mamy mezow/zony i dzieci i tak niech zostanie.A my dla siebie jestesmy uzupełnieniem tego czego w tych rodzinach i małzenstwach nam brakuje.Obojetnie czy bedzie to uczucie,przytulenie czy ostry sex,byle by była obopolna akceptacja w kazdej sprawie. uffff ale sie spisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmowcy
tu sie moze jakos z toba zgodze..ale inna jest sytuacja gdy jedna i druga strona ma rodzine...a inna gdy tylko jedna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda .
Obopólna zgoda Szkoda, że nie poczwórna zgoda. Twojego męża i jego żony zgody brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sc
Kim jestem? Taką właśnie głupią naiwną mężatką mającą cudownego męża, wspaniałą rodzinę i dzieci, do której pewnego dnia zadzwoniła jakaś obca baba i powiedziała , że przez kilka lat miała romans z moim mężem. Romans natychmiast się skończył , szczesliwa rodzina się skończyła. A facet został sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przedmowcy// dlatego unikałam i unikam zawsze kontaktow z niezonatymi,bo to kleska chodz nie chce uogolniac.Sa faceci durni i zonaci jak i madrzy i niezonaci.Ale wole zazwyczaj tych madrych i zonatych i wole swoj egoizm,niz ryzyko.Przyznaje sie do wszystkiego-egoizm,pryncypialnosc i samolubstwo.Bo tak zyje sie wygodniej.I mimo ze wierze w Boga to tu na ziemi chce byc szczesliwą kobitą powtarzam KOBIETĄ a nie babą jak traktuje mnie moj mąz.Dlatego chyba szukałam i znalazłam kochanka-by zobaczył i taraktował mnie jak kobiete. I wice versa panowie chca byc traktowani jak pełni pozadania mezczyzni a nie jak robole ktorzy w domach sa do naprawiania i zaprawiania,a /sorki za słowo/fiut i tak im zawsze stanie.Otorz okazuje sie ze nie zawsze im stanie.Jak my kobiety potrafimy ukryc brak pozadania ,tak facet tego nie ukryje.I szuka wtedy kochanki -kogos z kim podzieli sex i pozadanie ale i szczescie ,uczucia ,radosci i smutki. Jakbym była psychologiem/chodz niewiele brakowało/to kazałabym kazdej zonie rozmawiac z jego kochanka bo to najlepsze rozmowy na uratowanie małzenstw.I to nie facet jest swinia a my kobiety.Bo przeciez w razie najmniejszego zagrozenia on sie wycofuje i spada w dawne rodzinne grono,a to my kobiety dreczymy,jatrzymy i gmatwamy im i nam samym zycie. Wiem jedno.Decydujac sie na zwiazek pozamałzenski z obojetnie z kim/zonaty czy niezonaty/trzeba zdawac sobie sprawe z konsekwencji takiego zwiazku a najlepiej sprawe mimo namietnosci i zapomnienia na poczatki/omowic odrazu tzn,chcesz ją/jego zostawic czy nie? I znowu sie rozpisałam ,sory uwalniam moj niedoszły zawod/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×